Co uważacie o położnych i ile dac w kopercie położnej po urodzeniu

Jak dorzucisz tysiąca to ci cipke wyliże po porodzie

Księżniczka do prywatnej kliniki nie pójdzie, bo "niska referencyjność szpitala", a jednocześnie będzie pitolić, że "na państwową służbę zdrowia nie ma co liczyć". To po kiego grzyba w państwowym rodzisz?

Zastanawiam się, kto w dzisiejszych czasach, w dobie ukrytych kamer, mikrofonow, prowokacji dziennikarskich i nie tylko, a w końcu zwykłej ludzkiej złośliwości jest takim samobojca, żeby wyciągać rękę po kopertę?

To chyba trolle tu piszą albo kobiety z jakichś zapadłych dziur przy granicy z Białorusią albo Ukrainą, bo tzw. koperty już od dawna nie funkcjonują w polskich szpitalach. Znieczulenie na życzenie, pełna opieka i życzliwość - tego doświadczyłam a rodzilam dwa razy - w Warszawie i na Podkarpaciu :) i nie dałam ani złotówki. Nie słyszałam też żeby ktokolwiek dawał jakieś koperty na porodówkach. A jak jakiejś położnej się nie podoba ile zarabia to proponuję zmienić zawód - nikt jej przecież nie zmuszał do bycia położną. W każdej chwili może się przekwalifikować. Nie jest jakąś świetą krową, aby dostawać dodatkowe pieniądze pod stołem. PRL już dawno minął, a jakby jakiś lekarz czy pielęgniarka potraktowały mnie źle w szpitalu to pozwalabym szpital bez wyrztów sumienia.

Moja koleżanka poszła do szkoły rodzenia nie po to by się czegoś nauczyć, ale by poznać położne i wiedzieć komu dać w łapę. Koniec końców i tak skończyło się na cesarce, bo dziecko duże, nikt jej się nie kazał męczyć, z niczym nie czekali. W Polsce jak tylko kobieta zobaczy dwie kreski to zaraz wyszukuje na forach "lekarza pracującego w szpitalu w którym chce rodzić", bo uważa że bez tego ani rusz. Na tydzień przed porodem szuka frajera za odpowiednią opłatą, by ten dał jej zaświadczenie "o tokofobii" (mało oryginalne i w szpitalach już śmiechawę z tego mają, bo z góry wiadomo, które na serio a które zachachmęcone). Naprawdę zamiast sie ośmieszać, lepiej poszukajcie informacji o samym szpitalu, wybierzcie najlepszy, idźcie do szkoły rodzenia, a nie wszystko tak od tyłka strony.

Koperta za was nie urodzi. To nie jest tak, że im więcej kasy wydasz tym dziecko będzie zdrowsze. Często, co zresztą zadziwiające, najzdrowsze dzieci rodzi największa biedota, która się nad sobą nie trzęsie. Łapówka daje wam tylko złudzenie, że macie na coś wpływ, a natura i tak ma swoje plany.

Niektóre uważają, że jak kobieta nie ma męża zarabiającego dziesięć tysi to niech rodzi taka na wycieraczce. Jak nie zrobisz sobie w ciąży tabelki w exelu: tyle na wyprawkę, tyle na badania prenatalne, tyle na łapówkę to nawet się za rozmnażanie nie bierz. One serio tak myślą i to jest straszne.

gość dziś Po pierwsze, zarówno przyjmowanie, jak i wręczanie łapówek to przestępstwo. Po drugie, jest XXI wiek, a komunizm się skończył. Są prywatne usługi medyczne i możliwości legalnego opłacenia opieki, zabiegów itd. Po trzecie, na szczęście zmienia się mentalność i młodsze pokolenie nie chce upokarzać się jakimiś "kopertami". Wkurza mnie to przeświadczenie "jak dam, to się lepiej zaopiekuje". Niekoniecznie, a wtedy co? Pójdziesz po zwrot? No i robi się wątpliwa "przysługę" tym, którzy nie mają z czego dać lub nie akceptują takich zachowań. Potem personel ma takie oczekiwania wobec wszystkich, a to bardzo niedobrze. xxx I tak koperta wychodzi taniej :)

16.03 Oczekujesz pochwały za znajomość matematyki czy co?

A jak jakiejś położnej się nie podoba ile zarabia to proponuję zmienić zawód - nikt jej przecież nie zmuszał do bycia położną. xxx To będziecie sobie wówczas same odbierać te porody :) Widziałaś ten wpis kobiety polożnej w dobie protestu rezydentów, gdy informowała jaka kwota wypłaty jej przysługuje? 1800 zł. Tak, poważnie. I się jeszcze dziwisz, że za błyskawiczną reakcje należy się jej premia w formie bombonierki, a w bombonierce wiadomo? Same kurffa oczekują od swych chłopów niespodzianek i prezentów, bo urodziły, ale jak przychodzi temat pomocy przy porodzie bagatelizują wkład położonej, nic takiego, przecież zarabia - 1800 zł. Gratulacje, z takim myśleniem roszczeniowym daleko zajedziesz. I owszem, można wymienić personel na inny - ciekawe kto Ci przyjdzie tu pracować? Ukrainki? Trzecioświatowcy z Bangladeszu? To się dopiero przygotuj smarkulo na cennik, tam koperta jest na porządku dziennym i nikogo nie będzie rozczulać, że Twoje dziecko może mieć niedotlenienie. Ona z głodu ma umierać za 1800 zł bo chytrusom szkoda kilku stów w bombonierce dać, Boże jedyny, co za bydło.

gość dziś Dokładnie tym bardziej, ze każda kobieta swój własny poród już ma oplacony, nic nie jest za darmo oczko.gif jest obowiązek opłacania składek zdrowotnych, więc nikt nikomu łaski nie robi, zapłaciłam już ogromne pieniądze do NFZ i mam prawo urodzić nawet i setkę dzieci w komfortowych warunkach nie dopłacając przy tym ani złotówki pod stołem pechowiec.gif xxx Haha, rozbawiłaś mnie :D Chciałabym zobaczyć ten wycinek, ile milionów to odprowadziłaś na NFZ z własnej krwawicy. A później się okazuje, że laseczka zarabia 4 tysiące netto i ma się za kogoś bo stać ją na kredyt na mieszkanko i karnet na fitness. Schowaj się do budy i nie wychodź. Masz nierealistyczne oczekiwania względem polskiej rzeczywistości.

Zresztą zapłaciłaś NFZ i masz gwarantowane minimum - przyjęcie, kojo i służbę zdrowia. Od Twojego wkładu jednak zależy jakość świadczonych usług i motywacja personelu. Zapamiętaj i nie szczekaj, bo te grosiki co odprowadzasz na NFZ może w Pakistanie by komuś zaimponowały, ale na pewno nie położnym.

To nie kwestia "szkoda" czy "nie szkoda". Co was tak dziwi, że są w tym kraju kobiety nie popierające przestępstwa? Kasjerka kasująca towary w biedrze też nie ma kokosów. Obchodzi was to kiedy robicie tam zakupy? Obok towaru na taśmę wykładacie kopertę, "bo trzeba trud docenić, ciężka praca, mało płatna, a jak nie Polka to zaraz będzie tu kasować Tatiana albo Oksana"?

Robicie sobie z państwowego szpitala prywatny folwark i jeszcze szczekacie, że innym to się nie podoba? Takie królewny śpiące na milionach, wszystkie mają mężów z kasą niczym Onnassis to w prywatnej klinice możecie sobie nawet klor ścian w pokoju wybrać i za to bulić, a nie odstawiacie szopki tam gdzie każdemu należy się pomoc, tak samo dobra.

Położne nie są od tego aby im imponować, ale żeby wykonywać swoją pracę.

I jak tylko zobaczyłabym jakąkolwiek położną, która przyjmuje kopertę to jeszcze tego samego dnia zgłosiłabym sprawę na policję i położna będzie mogła sobie tymi kopertami tyłek podcierać w więzieniu. Nie interesuje mnie czy one zarabiają mało czy dużo. W Polsce większość zawodów jest słabo płatna i jakoś nikt się nie lituje nad tymi ludźmi. A praca położnej polega na tym, że odbiera poród - i jeśli robi to źle - to sprawa idzie do sądu. Trzeba być kompletnym kretynem, żeby płacić dodatkowo jakieś "premie" pod stołem :O

Ciężką pracę położnej reakcji której zależy życie Twoje jak również dziecka porównywać z kołtuniarą z kasy w biedrze. Boże, masz dziewczyno fantazje, że na równi stawiasz te dwa miejsca zatrudnienia. To leć rodzić w biedronce, może to ci kasztaniaro uświadomi doniosłość obu zawodów. Na tym forum jest coraz gorszy poziom.

Faktycznie to forum ma coraz gorszy poziom bo wypowiadają się na nim już osoby popierające przestępstwa :O głupia idiotko (podejrzewam, że sama jesteś położną) jak ci się nie podobają zarobki to zmień pracę. nikt ci nie każe siedzieć w szpitalu. A nie wymagasz od ludzi żeby łamali prawo. I tyle w temacie. A temat ten zaraz zostanie zgłoszony do administracji i mam nadzieję, że sprawa trafi na policję :O bo groźby niektórych wypowiadających się osób są karalne. Ciekawe co powiesz jak będziesz się musiała tłumaczyć z nieuzasadnionego wzbogacania się.

@16:27 Chyba się za dużo Pit Bulla naoglądałaś. Myślisz, że w ten sposón wygląda transakcja, że na oczach wszystkich wręczana jest gruba koperta? No jepnij się w łeb, bo i tak go nie używasz. W razie czego mąż przyniósł w podziękowaniu pani położnej bombonierkę, kawkę, a tam wiadomo co ;) Także możesz sobie donosić śmiało, już wybieraj numer do cbś :D No i cóż już jedna dziewczyna napisała, że te które nie uiściły dodatkowej premii rodziły warzywka z porażeniem mózgowym, taką przyszłość chcecie dla swoich dzieci skneruski? Bo szkoda wygospodarować dodatkowej puli dla przetyranych przez szpital biednych kobiet.

@16:31 hahahahaha :D możesz sobie donosicielko. PS. oczywiście, że położne mogą odejść od waszych brzuchów, zostawiając was na łaskę Ukrainek, ale się będzie wówczas działo. Jeszcze zatęsknicie za starymi układami :)

Też jestem przetyrana przez mojego pracodowacę, czy w takim razie należą mi się koperty od klientów mojej firmy?

a pieprz się kretynko. Na szczęście jest coraz więcej mądrych kobiet i niedługo Wy tępe położne które siedzicie w tym temacie będziecie mogly tynk żreć ze ścian. Bo nikt wam nie da ani grosza wiecej, bo się wam to nie należy.

@16:35 A odpowiadasz za życie innych czy po prostu wklepujesz dane do tabelek w excelu lub przekładasz papierki? Słowem wykonujesz pracą łatwo zastępowalną, o zerowym wkładzie dla społeczeństwa?

gość dziś a pieprz się kretynko. Na szczęście jest coraz więcej mądrych kobiet i niedługo Wy tępe położne które siedzicie w tym temacie będziecie mogly tynk żreć ze ścian. Bo nikt wam nie da ani grosza wiecej, bo się wam to nie należy. xxx Proszę bardzo, już się frustracja wylewa uszami i wyszedł prymityw ze skneruski. :D

Goowno cie obchodzi co robie. A Tobie jak sie nie podoba twoja praca to ja zmien. Widac zreszta juz pogarde jaka masz do kobiet ciezarnych. Ale bylo juz sporo pielegniarek nie szanujacych swoich pacjentow. Dziwne tylko ze w dobie telefonow komorkowych ktos jeszcze ma czelnosc zle traktowac pacjentow w szpitalu... czy grozic ze urodzi sie dziecko z porazeniem mozgowym. Idiotko za to sie idzie do wiezenia i tego ci zycze.

Skneruska bo zyje w zgodze z prawem tak? To jakas nowa definicja sknerstwa. Dziwne, bo to slowo znaczy zupelnie co innego.

Narzekasz na coraz gorszy wypowiedzi, a wyzywasz od kasztaniar. Dla łapówkar brak koperty równa się urodzenie warzywa. Ciekawa teoria, naprawdę. To 3/4 Polaków powinno tymi warzywami z niedotlenionym mózgiem być.

Że 70-letnie babcie mają takie głupie myślenie, że do szpitala to z kawką i kopertą, do tego w odświętnej koszuli to jedno, ale młodym siksom to ja się dziwię,

Zachowujecie się tak jakby lekarze nie mieli swoich spraw, dzieci, rodziny. Chodziła jedna z drugą na prywatne wizyty do doktora pracującego w szpitalu i myśli, że ma prawo dzwonić do niego w środku nocy z byle bzdurą. Rozwala mnie też powoływanie się na znajomości, że koleżanka kuzynki szwagra ma męża ordynatora. Klękać narody, bo pacjentka szefa jedzie, miejsce na porodówce zaklepane, a jak jakaś inna Marysia zostanie przez taką księżną odesłana do innego szpitala to niech się goni, sama sobie winna, nie? Księżna sobie "zarezerwowała" i ma być. Położnej buty z wrażenia spadną jak zobaczą, żem ja pacjentka ordynatora. Oj, dziewuchuy, dziewuchy.

czytam was i śmiech mnie ogarnia. możecie się bulwersować kobiety przeciwne łapówkom, ale PRAWDA jest taka, że jak dasz w łapę, to masz lepszą opiekę i więcej uwagi ze strony personelu. Jesteście ignorantkami albo życia nie znacie, jeśli twierdzicie, że jest inaczej. Zawsze lekarz lepiej patrzy na tę, która dała, niż na zwykłego szaraka. taka jest smutna prawda, nie oszukujcie się licząc na "należytą staranność w zawodzie lekarza i położnej". Zeby nie było - nie dałam lapówki, bo dopiero będę rodzić. ale przynajmniej się nie oszukuję, że zostanę obsłuzona tak jak kobieta, która wciśnie kopertę. Naiwniary.