Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak mu pomoc?

Polecane posty

Gość gość

Mialam kiedyś przyjaciela. Super chlopak - bardzo wartosciowy a jednak tak tepiony za wyglad na ktory przeciez nie mial wplywu - ze mial trudnosc z dostaniem pracy, znalezieniem dziewczyny, w szkole go bili,pluli na niego...a ze byl wrazliwy to przezywal wszystko. I kiedys powiedzial ze chcialby umrzec bo meczy sie...mial wole walki w sobie ale momentami zalamywal sie bo kto by sie nie zalamal jakby nie mogl czegos zmienic i z tego powodu mialby zycie do d**y, brak bliskiej osoby.. i chyba wymodlil smierc bo krotko po 20 urodzinach zachorowal na smiertelna chorobe, mial tylko kilka tygodni na uregulowanie wszystkiego...Walczyl 4 miesiace, potem sie poddal. lekarz mowil- o 4 miesiace za dlugo, to cud.pierwszy raz w zyciu szczerze plakalam, codziennie przez 3 miesiace. do dzis go wspominam bo lepszej osoby nie poznalam . Inny kolega ktorego lubilam uprzedzal o samobojstwie,nikt nie traktowal tego powaznie i ktoregos dnia po prostu sie powiesil.Mielismy wtedy po 17 lat... szok okropny. Teraz mam kolejnego znajomego wlasciwie juz wczesniej go znalam, w dziecinstwie lecz nie bylismy blisko, od niedawna dopiero.Podobna historia.. jeszcze bardziej wrazliwy od tamtego, z troszke gorsza sytuacja zyciowa bo lekka niepelnosprawnoscia i z domu patologicznego gdzie w rodzinnych stronach jest za to dodatkowo tepiony. Dziewczyny mial ale wykorzystuja go. Mowil ze chce sie zabic.Mysle,ze to kwestia czasu, biore to na powaznie...nie wiem jak go uszczesliwic i mu pomoc? jestem gotowa na poswiecenia ale nie wiem jak?macie pomysly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może niech się spotka z jakąś dziewczyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrob mu happy ending massage po tylu przypadkach serio nie wiesz co zrobic? znajdz mu psychoterapeute

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co zrobi psychoterapeuta?naklepie bzdur ktore i tak sie nie sprawdza, czlowiek jest istota stadna, kazdy ma te same wspolne potrzeby jak przynaleznosc do grupy, chec bycia waznym nikt nie lubi byc odrzuconym, a to jest sprzecznoscia bo chcac nie chcac ludzie patrza na wyglad a jak tego nie ma to na cos innego np kase i potem sie robia falszywe relacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robisz podstawowy bład zakladajac, ze to grupa definiuje jednostke. to jednostka definiuje swoje miejsce w grupie, pod warunkiem, ze ma poukladane w glowie. to, ze ladnym w zyciu latwiej, jest oczywiste ale budowanie wizerunku w grupie oraz nawiazywanie i przede wszystkim utrzymywanie przyjazni to juz nie jest kwestia wygladu. comprende?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×