Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co gotujecie w takie upaly

Polecane posty

Gość gość

Szukam czegoś szybkiego i nie rozgrzewajacego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pączki i jogurt :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężko to nazwać gotowaniem. Głównie wszelkiego rodzaju sałatki "co się nawinie" (a przede wszystkim caprese, którą uwielbiamy) i bagietka czy grzanki czosnkowe. Poza tym np. "frytki" z cukinii z piekarnika (bo to ostatnio jedno z ulubionych dań córki), szybkie makarony (zwykłe albo 'makaron" z cukinii), jakieś warzywa zapiekane plus np. stek czy owoce morza z patelni, bruschetty różne... Ogólnie coś, co robi się szybko albo samo - wkładasz do piekarnika, wyjmujesz i jesz, kuchni nie otwierasz więc nie przeszkadza ten kwadrans czy 20 minut pieczenia (za to stanie przy patelni bywa mordercze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozgrzewanie piekarnika w takie upały.... Fajne porady :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wczoraj zrobiłam makaron ryżowy, pierś podsmażona, podusilam paprykę. Dzisiaj zrobię krem z dyni wiem że raczej jesienne danie rozgrzewające, ale moje dziecię zobaczyło dynie i mnie uprosilo żebym mu zrobiła bo b lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze to nic. Młodszemu dziecku daje ze słoiczków obiad, a starszemu zamawiam pizze. Za gorąco na stanie w garach. Sama jestem od kilku dni na owocach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wyobraź sobie, że fajne, bo też tak robię. Tyle, że my nie gotujemy obiadów (te jemy w pracy/szkole), tylko jak już robimy kolacje na cieplo. I jak wyżej napisano: przecież przy piekarniku nie stoję. Wkładam, wyjmuję jak jest gotowe, zanoszę do jadalni, a kuchnię zamykam i wietrzę. Zanim skończymy jeść temperatura w niej nie jest wyższa niż w reszcie domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja różne zapiekanki ale w prodiżu wystawionym na balkon. Ryby mąż smaży na balkonie na kuchence turystycznej. Czasem wieczorem jakiś grill, a jakże na balkonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję, że macie dom, a nie mieszkacie w bloku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Glowie salatki, chlodniki, ryby , tarty np z lososiem albo bezmiesne z feta i szpinakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja gotuję to co zawsze. Nigdy nie rozumiałam w czym niby upał ma przeszkadzać jeżeli chodzi o jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na upały dobre są zupy owocowe- truskawkowa, wisniowa. Proste, szybkie- do zjedzenia najlepiej na zimno z makaronem:) ale nie każdy je lubi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spaghetti sobie dziś zrobię-już od wczoraj za mną łazi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja robię to samo co zwykle, bo w upały wcale nie chce mi się mniej jeść niż normalnie. Szczerze to zazdroszczę ludziom, którzy nie są głodni w upał, bo zrzuciłabym trochę wagi. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ostatnio molestuje dania z cukinii. Dziś np. będzie spaghetti z cukinii. Proste do zrobienia lekkie i sycące danie. Ps. jestem wege więc nie polecę Ci czegoś co nie jest warzywne ale bez smaku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś O, ja też mam dziś spaghetti bo za mną "chodziło", z pesto z pietruszki i krewetkami, mniam! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gotuje cos na dwa dni albo cos zamawiamy. jestem przy koncowce ciazy i juz nawet nie chce mi sie gotowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie gotuję, zamawiam dla siebie, mąż w pracy zamawia, a dzieci jedzą w przedszkolu. Nie mam siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomidorówka,fasolka szparagowa z mielonym - zrobiłam późnym wieczorem zeby w dzien nie stac przy garach. Mnie tez normalnie chce się jesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nam nic. Tylko dziecku. Nawet nam się jeść nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, muszę przyznać, że w te upały jemy mniej niż zwykle.Jednak królują u nas warzywa i owoce .Poza tym właśnie w związku z obecną pogodą zaczęliśmy się zdrowiej odżywiać często robię różnego rodzaju zapiekanki warzywne z dodatkiem chudego mięsa lub ryby.Łączę je z makaronem, ryżem lub kaszą moja rodzinka jest zadowolona z wprowadzenia nowej, lekkostrawnej diety.Ostatnio zastanawiałam nad zakupem nowego naczynia do tego typu potraw i natrafiłam na bardzo interesująca stronę własnie z takimi rzeczami https://www.garneczki.pl/produkty/garnki-rzymskie,385 Czy ktoś z Was używa w swojej kuchni garnków rzymskich ? Jak się sprawdzają w Waszej Kuchni? Mam ochotę sobie zamówić taki rzymski garnek jednak chętnie skorzystam z Waszych opinii. Życzę miłego wieczoru i polecam lekkie gotowanie w te upały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość conkordiaa
Nie zawsze mam czas, żeby sobie przygotować coś do jedzenia. Odkąd jestem w Warszawie, to przynajmniej dwa razy w tygodniu stołuję się w Restauracji Akademia. Jedzenie jest naprawdę godne polecenia i to w przystępnych cenach. Miła atmosfera, nowoczesny wystrój wnętrz i wyjątkowo przyjemnie jest tam coś pysznego zjeść. Wczoraj na przykład mieli kotlet jajeczny w sosie pieczarkowym z purée ziemniaczanym i ogórkiem. Jak dla mnie pychotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×