Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zdrada męża

Polecane posty

Gość gość
12:57 te resztki galarety co ci zostały we łbie a które w twoim przypadku nazywamy mózgiem też ci zaraz wybuchną X Tak na serio to po kilku dniach bolą jaja a po tygodniu już nie da się pracować bo myśli tylko by się zlac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli to prawda, to brawo dla autorki! Gratuluje zdrowego podejscia do sprawy. Niech zostanie w samych skarpetkach i spueprza do ktorejs ze swoich kochanic haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jak tam sie sprawy maja ;)? Rozmawialas z mezem moze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobrze zrobiłas, jestem dumna ze w takiej sytuacji potrafiłas zachowac zimna krew i powysyłać zdjęcia i screeny. Ja to pewnie bym wyłączyła iPada i zaczęła płakać. Pięknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ci wytknęlam błędy, bo jestes idiotka - nie tłumacz sie cenzura albo słownikiem, bo to żenujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli to nie prowokacja, to kolejna idiotka, która nie potrafi zachować twarzy. Jeżeli działasz tak pod wpływem emocji, stresu to już wiesz dlaczego zdradzał cię twój mąż. Zdrada jest niewybaczalna i nie bronię faceta. Zachowaj się jak gnój, który nie dojrzał. Ale autorka zamiast pójść do winnego i nawet na nim dać upust swoim emocjom, co zrobiła? Poszła i zaczęła obwiniać jego kochanki, nawet te, które mogły nie wiedzieć, że jest żonaty. Bez jakiejkolwiek klasy. Mam rozwalone życie, więc rozwalę wszystkim, nawet tym, którzy nie są winni. Bo wysyłane maili do rodziców, to jest już poniżej jakiejkolwiek klasy. I ta biedna kobieta czytaj autorka, która tak boleje nad stratą męża i jego zdradą jest w stanie jednego dnia zaplanować sprzedaż firmy itd. Owszem pewnie to prowokacja, ale jeżeli to jest prawda to takiej kobiety mi nie szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niewinne kobiety? niewinne mezatki? te które bronia tych puszczalskich kobiet pewnie same są tego pokroju i wala w rogi swoich mezów, a potem misiu, kochanie:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 17.11 przeczytaj dokładnie co napisała autorka. Niektóre z nich zapewne były stanu wolnego. Jak to napisałam autorka kilka z nich było mężatkami, ale nie wszystkie. I jak nie znalazła męża to wysłała do rodziców. I to uważasz za zachowanie osoby dorosłej? Typowe gówniarskie zachowanie, zamiast pogadać z mężem to wysyła do wszystkich a mąż sobie smacznie śpi. Żałosne. Ale pewnie co do za odwaga napisać do obcych ludzi. Jeżeli mąż pisał z wieloma kobietami to niestety wskazuję, że sam je do tego nakłaniał, namawiał. Nie bronię tych kobiet, które wiążą się w romans. Ale autorka powinna pogadać najpierw ze swoim mężem, a nie pisać z rodzicami jego kochanek:). No żałosne, dosłownie. Kochanki złe, ale mąż niech smacznie pośpi sobie, a potem jeszcze wskoczę mu do łóżka ostatni raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maz niech pospi dopoki autorka nie zalatwi co trzeba. Jeszcze zdazy mu sie oberwac za wszystko. Moim zdaniem dobrze, ze wyslala w swiat te wiadomosci. Mezowie tych babek maja prawo wiedziec, z kim mieszkaja pod jednym dachem. Jedziecie po autorce a taka prawda, ze dziewczyna ma jaja i zalatwila sprawe raz na zawsze. Rozmowa z mezem? Ja bym mu podstawila pozew pod nos, wystawila walizki i niech teraz ktoras z chetnych kochanek przygarnie biednego misia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I prawidlowo!! Zachowala przynajmniej zimna krew, skopiowala te czaty i ma dowody przynajmniej. A ze wyslala przy okazji- tez dobrze. Patent z firma bezbledny. Maz dostanie najwiekszego kopa w zyciu. Panienki tez beda sie gesto tlumaczyc. Gdyby najpierw meza czapnela za fraki, to pewnie zdazylby wszystko usunac, ostrzec swoje dupodajki, by autorke zablokowaly. I jeszcze obrocilby kota ogonem. Brawo dziewczyno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:16 żałosny to jest on i jego kochanice. Niech sie rodzice tych dziewuch dowiedzą, jakie larwy wychowali. Może oni przemówią im do rozumu, w końcu kiedys te lalunie założą rodziny i same mogą byc w podobnej sytuacji, wtedy ich poglad sie zmieni:-o. Żałosny mąz miał tyle panienek ze nie zasługuje na rozmowe, to nie jedna kochanka, przez przypadek, po pijaku czy jakkolwiek to tłumaczac, to kilka dup w przeciagu raptem kilku miesiecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie śmieszy babka, która wysyła wiadomości do mężów czy rodziców tych kochanek. Hahahahaah:). Tak to pewnie pisała na forum jak kocha męża itd, a w jednej chwili przeczytała i taka dzielna kobieta podjęła decyzje koniec. Ale co zrobiła napisała w pierwszej kolejności do rodzin kochanek. A męża nie obudziła, żeby jej nie przeszkodził sprzedać firmę?? A pisząc do tych ludzi mąż się nie dowie? Przecież od razu te babki dzwoniłyby do niego co się dzieje. Ehhhh...taka dzielna kobieta. Jaja to ona owszem ma ale w lodówce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jak tam sie sprawy maja oczko.gif ? Rozmawialas z mezem moze ? X Rozmawiałam. Zamknęłam mu firmę którą odziedziczył po ojcu to niejako musiałam hehe :-) pojechal do zakładu a tam nieczynne, obcy ludzie maszyny wynoszą :-) sam do mnie zadzwonił co sie dzieje itd ja mu na to że maszyny oddaje w lizing, sama firma zostanie oficjalnie wchłonięta przez konkurencje ale tamci mają lepsze sprzęty i lokal chcą tylko na biuro. Z szoku mówić nie mógł więc wiele nie pogadaliśmy ale juz wstępnie wiedział na czym stoi.. przed wyjściem wydrukowałam skriny i pozostawiałem w kuchni żeby miał co pocxytać do śniadania. Mój kuzyn napisał mi pozew z orzeczeniem o winie który puścił przez swoją kancelarie, tez mu zostawiłam skan. Dziewczyny, ja pół nocy myślałam nad tym jak go udupić. Może i wczoraj wieczorem/ w nocy nie byłam pewna dalszych kroków, ale jak rano wstałam to wszystko mialam ułożone w całość. Zawiozłam córkę do moich rodziców i rozwalałam mu z premedytacją ten jego zakłamany światek punkcik po punkcie. To nie tak że działam pod wpływem emocji i jutro będę żałować. Jestem dorosłą kobietą i potrafię o siebie zadbać. Pozatym mam dziecko. O nie też muszę zadbać. No nic. Jakoś to wszystko leci wszystko nabiera tępa, Wydrukowałam skriny i zwyczajnie zostawiłam w kuchni żeby miał co poczytać do śniadania, łącznie z pozwem orzekającym o winie. Mój kuzyn jest adwokatem, to jego pytałam i ciągle pytam o wszystko, pewnie juz mnie ma dosc... teraz muszę czekać na odpowiedź z sądu z nadaniem numerów sprawie, zrobic opłate i przyjdzie data. Kwestia dwóch tyg jeśli wszytsko będę odsyłać poleconym. Zostaje mieszkanie w którym oboje jeszcze mieszkamy. Fizycznie to jego kawalerskie ale remont zrobiliśmy za pieniądze z mojego pańejskiego mieszkania. Miałam mniejsze więc na małżeńskie wybraliśmy większe, mam na to papiery. W sensie rachunki przelewy, wszystko płaciłam ja. Nie będzie miał z czego mi spłacić mojej części więc będzie je musiał sprzedać.. niech do mamusi idzie mieszkać i tam posuwa znudzone mężatki.. pewnie to wszystko troche potrwa ale wali mnie to.. pieniądze ze wspólnego konta też już wybrałam, zostawiłam mu grosze na życie. Niech sobie pracy szuka bo szefował u mnie juz nie będzie. Mamy kilka coś tam wartych obrazów, szukam w necie chętnych, mnie i tak sie one nigdy nie podobały a zrobię wszystko żeby mnie zapamiętał do końca życia. :-) ja na pewno mu tego nie zapomnę.. Dziękuje tam którejś za pomysł z badaniami, jakos wyleciało mi z głowy akurat teraz, ale masz racje to ważne i rzeczywiście możliwe. Musze koniecznie zrobic wszystkie te choróbska, chociaż ost rok nie było sexu więc może mnie ominęło. Nie wychodził z żadną inicjatywą to myślałam że po prostu się ze mną solidaryzuje i na ręcznym jedzie, no ale jednak nie, głupia ja hehe Opowiedziałam całą sprawę rodzicom to byli w szoku. W życiu by sie nie spodziewali po ukochanym zięciuniu Dziewczyno która piszesz że obcym ludziom rozwalam życie.. ja ci sie pytam a kto zaczoł? Te kobiety na fejsie kwiatki od kochanych mężulków udostępniają a do cudzych się lepią? Że nie wiedziała że żonaty ok ale że męża ma to chyba wiedziała? Czy też będziesz jej bronić ? I fakt wysłałam do rodziców jednej dziewczyny bo mnie poniosło. Fakt, też bym nie chciała żeby moja matka oglądała moje erotyczne zdjęcia (co prawda nie wysyłam nikomu no ale umówmy sie, nie chciałabym) Z mamusią na pielgrzymce sie modliły, mamusia swoją najlepszą córeczkę na świecie na zdjęciach z litaniami odznaczała a ta kurefka z moim dzieckiem na rękach pozuje u siebie? No to jej wysłałam niech kobieta poczyta, poogląda, doinformuje sie co to za ziółko wychowała. Możesz mnie krytykować, osądzać ile wlezie, to moje życie i w tym momencie tak potrzebowałam zareagować. Nie żałuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brawo kobieto brawo , szacun , a inne wybaczają zdrady poniżają się i cierpią całe życie.zalatwisz go szach mat, to piekne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze zrobiłaś informując mezow. Ja bym chciała wiedzieć ale zeb y uwierzyć potrzebowalabym dowodów. Z rodzicami to jednak Słabo ale rozumiem wzburzenie. Nie pojmuję jednak jak z dnia na dzień można sprzedać firmę to nie jest takie hop siup. Z czego będziesz teraz zyla? Pójdziesz na etat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz firme sprzedalas ?:-D z tego copiszess to niby firma produkcyjna i maz ja na ciebie zarwjestrowal ze wzg na oszczednosci w zus 600 zl? Haha bardzo smieszne, skoncz fantazjowac. W wgl jak sie komu chce wymyslac bzdury takie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie. W jeden dzien firma poszla. Ciekawe. A juz Ci wierzylam. Moze to tylko fantazja rogaczki pod tytulem" co bym zrobila, gdyby".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze zrobiłaś informując mezow. Ja bym chciała wiedzieć ale zeb y uwierzyć potrzebowalabym dowodów. Z rodzicami to jednak Słabo ale rozumiem wzburzenie. Nie pojmuję jednak jak z dnia na dzień można sprzedać firmę to nie jest takie hop siup. Z czego będziesz teraz zyla? Pójdziesz na etat? X Właściwie to żeby „sprzedać” wystarczył mi jeden telefon. Konkurencja już dawno miała ochotę się nas pozbyć, proponowali nam fuzje lub po prostu pieniądze, po prostu zadzwoniłam zapytałam czy aktualne.. problem jest taki że kasy z tego od razu nie ma na ręke całej hehe o tym nie pomyslalam no ale ok wszystko potrzebuje czasu, satysfakcjonuje mnie już sam fakt że prawnie zmieniła właściciela i on juz tam nie ma wstępu, jedyne co było dla mnie ważne to żeby pozostali pracownicy zachowali swoje stanowiska. O pieniądze sie nie martwię, jestem tłumaczem i pracowałam w domu. Dam rady sama sie utrzymać ale alimentów mu nie przpepuszczę. Póki co martwię sie o mieszkanie bo zanosi sie na to ze sie nie da na hop siup, a ja po prostu nie chce mieszkać juz z tym człowiekiem. Na razie przeniosę sie do rodziców i będę szukac czegoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7.02 W życiu mu nie wybaczę. Póki co dorobiłam sie tylko migreny po wczorajszym pełnym atrakcji dniu ale nie mam zamiaru popuścić. Jeśli chce inne różnorodności proszę bardzo, droga wolna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jutro napiszesz ze u notariusza bylas sprzedalas firme :) kobieto ocknij sie, sprzedaz firmy z calym majatkiem trwa, wymaga negocjacji i wyceny rzeczoznawcy :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jeśli to wszystko, co napisałaś, jest prawdą, to muszę przyznać, że jesteś twardo stąpającą po ziemi, konsekwentną i nieustraszoną kobietą. Gdyby każda, która doświadczyła zdrady, miała myślenie podobne do Twojego, to, być może, mąż zastanowiłby się kilka razy, zanim poszedłby do łóżka z inną. Jesteś inteligentną, bystrą, przewidującą i konkretną kobietą. Dobrze, że jesteś samodzielna, masz stabilność zawodową i finansową. Ktoś, kto zdradza, i to w tak perfidny sposób, nie powinien uzyskać kolejnej szansy, bo nie ma pewności, czy za jakiś czas nie zrobiłby tego ponownie. Jesteś silna, poradzisz sobie bez niego. Owszem, mając na uwadze, że łączyły Was i dobre chwile, możesz mieć czasem poczucie, że źle zrobiłaś, zbyt emocjonalnie, ale, w ogólnym rozrachunku, moim zdaniem, dobrze, że uwolniłaś się od zdrajcy. Teraz, skoro miał w czym wybierać, niech prosi każdą ze swoich kochanek, by przyjęła go do siebie. Może któraś się zlituje, heh. Autorko, nie masz za kim płakać. Zdrada, to okrutnie bolesna rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wymyślone bzdury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×