Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

porod z mezem i wstydliwe wpadki

Polecane posty

Gość gość
'w tym momencie to jedynie ojciec dziecka, a nie maz, wiec zadna bliska osoba ktora bedzie cie wspierac.' Nie rozumiem. Napisałam, że gdyby nie mąż, to nikt by mi nawet ręki na porodówce nie podał. Leżałam na łożku, z którego ciekły wody płodowe i nikt do mnie nie zachodził. Sytuacja zmieniła się, gdy przyjechał mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście dzielne. Zrobilyscie co do Was należało. Kobiety mają moc. Ja niestety należę do tchórzy i wyzebralam cc. Nie żałuję bo Wiem że nie dałabym rady sn zbyt słaba jestem psychicznie. Ale Was "sn" podziwiam i szanuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
CC jest dużym ryzykiem powikłań po wyszarpywaniu dziecka z brzucha i rozcieciu. Tylko poród naturalny z tatusiem dziecka wtedy się z tobą liczą i nie ma szarpania dziecka w czasie gdy nie ma bólów partych. Gdy jest źle odebrany poród jest skrobanka i nietrzymanie moczu u rodzącej jak bioderka wyrwane u dziecka. A jak ty się wstydzisz męża podczas badań czy porodu to jesteś zacofana. A kto ci na stare lata zmieni pampersa lekarz czy mąż! !!??? Gdy jesteś tępa i sama podczas badań to może dojść do zakażeń pochwy bo mąż pilnuje by nic ginekolog nie dotykał gdy coś dotyka prosi o zmianę rękawiczek a nawet może bez partnera być taki zabieg. .." Na cztery lata więzienia został skazany ginekolog, który zgwałcił swoją pacjentkę. Kobieta była wtedy pod wpływem środków znieczulających. Mężczyzna ma też 10-letni zakaz wykonywania zawodu, musi też zapłacić 40 tys. nawiązki dla swojej ofiary. Prokuratura domagała się kary ośmiu lat pozbawienia wolności, a pełnomocniczka ofiary – dożywotniego zakazu wykonywania zawodu lekarza "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"uwazam ze kobieta zasluguje na komfort i poczucie godnosci a nie zeby maz sie przygladal.w tym momencie to jedynie ojciec dziecka, a nie maz, wiec zadna bliska osoba ktora bedzie cie wspierac." X Moze dla ciebie maz to jak sasiad lub współlokator do bzykania, dla wiekszosci kobiet bedacych w nornalnych kochajacych sie zwiazkach maz to najblizsza osoba, ktoraa da najlepsze wsparcie. Akurat mi komfort i poczucie godnosci zapewnil maz, bo jak trzeba bylo to pomasowal, podal wode, starl pot z czola,nawilzyl twarz chustka, wiec dbal o moj komfort, a godnosc zapewnil taka, ze nikt z personelu nie pozwolil sobie na durne czy chamskie komentarze. X "jak ktoras potrzebuje towarzystwa niech wezmie mame czy siostrw ktora juz rodzila" X A jak matki i siostry nie ma to co? Zreszta to nie matka, nie siostra, nie kolezanka widuje mnie nago codziennie, nie one mi podtrzymują glowe kiedy wymiotuje podcxas grypy, nie one mi wsadzaly pe/nisa, nie one mmie zaplodnily, nie one,beda ojcem mego dziecka tylko moj maz za tym wszystkim stoi. Przy nim czuje sie i komfortowo i bezpiecznie, nigdy w zyciu nie chcialabym rodzic przy swojej matce ani kolezance. Juz wolalabym wykupic doule, ale po co skoro maz chce byc ze mna z wlasnej woli przy porodzie, chce od razu spojrzec i poglaskac swoje dziecko, bo mu na tym zalezy, zebym byla bezpieczna, zeby porod byl jak trzeba a nie na odpierdziel, gdzie konsekwencje często sa tragiczne w skutkach dla zycia i zdrowia dziecka, no i chce byc od razu blisko dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.09 ty jesteś jednym z niedouczonych ginekologów - położników i boisz się świadka ze strony rodzącej! Dlaczego nie ma statystyki w Polsce zgonów rodzących i noworodków podczas porodu w szpitalach! !! Nigdy bym nie poszła rodzić bez ojca dziecka jak również przy zabiegu czy badaniu mam prawo więc jest obok mnie! Polki są zacofane i niepojmują że rodząc są tylko kolejnym pacjentem a gdy jest osoba bliska to wtedy jest szczególnym przypadkiem z którym się liczą! !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiele par nie bierze ślubu bo i po co dlatego ojciec dziecka bo nie jest mężatką! A PODCZAS mojego drugiego porodu chciała położna dać mi po twarzy bo się zgubiłam DLATEGO OJCIEC DZIECKA POWINIEN BYĆ PODCZAS BADAŃ ZABIEGÓW I PORODU!!!! Również partner powinien być podczas badań krocza i zabiegów czy porodu by gdy coś się stanie wypadek itp.. będzie umiał udzielić pomocy a nie jak c***a zemdleje. Bo nim przyjedzie karetka zdąży ktoś umrzeć! !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A ty masz problem z cxytaniem ze zrozumieniem, i to duży. Wroc sieroto do mojej wypowiedzi zanim zaczniesz sie pluc! Zacytowalam dwa fragmenty w cudzysłowie osoby ktora tak uwaza, a moje wypowiedzi sa pod tymi cytowanymi fragmentami, wiec pluc to nie do mnie tylko do tego kogo cytuje w swej wypowiedzi z 17.09. Wczytaj sie prosze, bo wlasnie napisalam, ze obecnosc ojca i meza jest bezcenna i czesto wplywa na zdrowy przebieg porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie to mąż zrobił kupe, ale mu wybaczylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie pierdnięcie przy porodzie to nie jest wpadka, tak samo jak zrobienie kupy siedząc na kiblu - właściwie to po to właśnie się idzie do klopa, na poródówkę idzie się, żeby odbyć poród, a częścią tego procesu jest wypróżnienie, gazy, krwawienie i inne takie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy wasi mezowie sa lekarzami ze sa w stanie zapewnic bezpieczenstwo dziecku?poza tym porod trwa dlugo, nie od razu dziecko wychodzi wiec po co siedzi i ojciec na sali?zeby brzuch glaskac?uwazam ze facet powinien przyjsc do dziecka dopiero jak juz urodzone, oddycha i widac ze nie ma zagrozenia a nie gapic sie w krocze i robic zdjecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×