Czy mogę sobie odliczyć alimenty za wakacje ?

To trzeba ja było na ten boks zapisać. Jakby jej (dobry) trener i pedagog pokazał co znaczyć ten sport, to by jej sie odechciało głupich akcji. Sport by jej pomógł, dyscyplina - od razu by jej głupoty ze łba uleciały:O ale ty sie jak zwykle pokrętnie tłumaczysz:o

gość dziś Tak tak,bo twoja nastoletnia córka jest przecież dorosła i ona doskonale wie czego chce i co czuje, umie racjonalnie podejmować decyzje i wybiera to co jest dla mniej dobre. Jesteś p******y zdrowo. I nie nadajesz się na ojca. Sam jesteś emocjonalnym dzieckiem

O dobrym kontakcie z rodziną trzeba myśleć już na etapie jej planowania. Teraz kiedy dzieci wchodzą w trudny wiem dojrzewania nie masz raczej szans na poprawę relacji. Przynajmniej nie wczasami z doskoku za ich pieniądze :-( Strasznie zalujesz tego 500+ żonie, liczysz i liczysz ile ona ma :-) masz obsesje na punkcie jej pieniedzy. Przecież ona te dzieci wychowuje na co dzień. Skoro mają takie dobre życie to na pewno nie za Twoje 500 zł na miesiąc i lody i basen :-) bilet na basen to u nas w mieście 8 zł :-) Nie będę pisać ile wydaję na dzieci, ale był taki temat niedawno i kawalek nocy posiedzialam z kalkulatorem z ciekawości i wyszlo jakieś 25000 za ostatni rok szkolny bez wyzywienia i rachunków, bo to wyodrębnić trudno. O ile rachunki to "mala sprawa" przy rodzinie o tyle już jedzenie kosztuje sporo i na pewno 500 zl na miesiąc to za mało na dziecko. Mój mąż też nie jest "superbogaty", ale gdyby doszło do rozwodu to na pewno ani on nie probowalby zmniejszać, bo chce dla dzieci jak najlepiej, ani ja na takie coś nie poszlabym. Raczej oczekuj podniesienia alimentów, dzieci rosna.

12:24 Zarobki ma mniej więcej takie jak ja, jedyne co nas różni to jest to, że ona dostała w spadku dom, no i do dzisiaj sobie tam mieszka. Co ma do tego tematu mój zawód czy to o co się rozstalismy ?

12:27-ja z 12:19; widzisz ja rowniez tak mysle i tak napisałam - on uważa ze ma dobry zawód z perspektywa na dobre zarobki przy dg, ale biedny sie boi:o to musi byc ściema, Bo juz trzeci raz pisze, ze jesli nie chce rezygnować z etatu - niech dorobi na boku, pieniadze do kieszeni - Ale gdzie tam, Przeciez musiałby poświecić popołudnia i weekendy. Zaraz sie okaze ze ten jego super zawod do przedstawiciel handlowy.

A ty nie dostałeś w spadku domu i pewnej będziesz siedział na wynajmie do konca zycia? Tylko dziec wiecej nie rob proszę

gość dziś 12:24 Zarobki ma mniej więcej takie jak ja, jedyne co nas różni to jest to, że ona dostała w spadku dom, no i do dzisiaj sobie tam mieszka. xxx Domu też jej zazdroscisz??? Tak jak tego 500+? Może jeszcze uważasz że powinna połowę domu oddać tobie rozwodzie, co?

I chwała twojej eks. Wykopala nieudacznika z domu, co najwyżej dostanie od niego ochłapy na córki, ale nie bedzie jej zrzędził pod nosem:)

12:28 Jej na taki sport gdzie się zadaje ciosy w życiu bym nie zapisał.

gość dziś A ktoś o tym mówi że powinieneś? Ironii nie rozumiesz?

Ty nie dorastasz twojej eks do pięt. Ma dom, dzieci przy sobie, za jakiś czas dzieci usamodzielnią się, ona pożyje jak zyć chciała, a ty? zdziadziejesz samotnie na wynajmie i broń boże abyś zawrócił w głowie innej kobiecie, bo skończy się tak samo. Dziś nie ma głupiutkich kobiet, a jeśli już taką omamisz, to i tak nie ukryjesz swojej niezaradności i znów bęc;)

12:39 Nie, nic takiego nie uważam. Piszecie jaka ona jest bogaczka to tylko ostudzilem i napisałem że nie jest taka zaradna jak piszecie i gdyby nie ten dom to by była w identycznej sytuacji jak ja

Musi być zaradna skoro odkłada te "twoje bolesne" 500+, utrzymuje dzieci z jałmużny, utrzymuje dom i jakoś żyje. Nie wyciąga chyba do ciebie rąk po pomoc dla niej? A dla dzieci dać musisz, to żadna przysługa z twojej strony.

Haha no na pewno - Widzisz, skoro ona odziedziczyła dom, tzn, ze ktos z rodziny tego domu sie dorobił i go utrzymał. Ty cos dostałeś? Zdaje sie ze tylko odziedziczyłes biedę mentalna... Ona zarabia tyle co ty? No stary, 3,5 k dla kobiety to naprawde niezłe. Z tym, ze to facet powinien miec jaja i umiejetność utrzymania rodziny. Dom i jego utrzymanie kosztuje sporo czasu i pieniędzy - gdybys ty tam mieszkał nadal to pewnie by sie niedługo rozsypał:d

12:54 Niekoniecznie się dorobił wystarczy, że ktoś należał swego czasu do odpowiedniej partii nie powiem jakiej i się w niej udzielał.

A co twoje córki odziedzicza po tobie? Ty im z Takim tokiem myslenia, to nawet 1% do wkładu np na mieszkanie nie zapewnisz:o Boże co za żałosny typ, a jak sie wykłóca:o

gość dziś To też swoista zaradność

12:51 Ale ja na dzieci daje i nie mam z tym problemu, zwłaszcza, że chce zabrać na wakacje.

A ty wychyliłeś choc raz nos poza swój etacik? założę się, że nie

Dobra dobra, należał do partii czy nie - Dom dostała:D a ten dom tez mogl przepaść, Gdyby nie rozsądne gospodarowanie. Ty za to powielasz zycie polskiej biedoty "nic ci nie dam Bo nic nie mam":o zal

13:02 Tak, ale gdyby nie ci ludzie to dzisiaj normalni ludzie mieliby lepiej, a ci wzbogacili się na wyzysku a nie na pracy jak opisujecie

Hahahahahaha no chcesz zabrać tylko młodsza na wakacje, bo starsza sie niegrzeczna, z tym, ze jeszcze przy okazji tych wydatków na wakacje chciałbys obniżyć alimenty w tym miesiacu:D:D:D hahahaha serio nie żenuje Cie to, co piszesz??:o

gość dziś Piszemy tu chyba tylko we dwie w tym temacie i widzę, że myslimy podobnie. Nie wierzę jednak, że ta oporna jednostka coś zrozumie. Szkoda czasu. To ktoś z tych nie do zreformowania. On wie swoje i wie najlepiej. A z daleka smierdzi leniem.

13:02 A co odziedzicza po matce ? Dom, który sama dostała w spadku.

gość dziś Typowe tłumaczenie nieudacznika. Winny system, odległe czasy, dziad pradziad, a ja nie mogę nic zmienić. Bierz życie w swoje ręce i nie obwiniaj innych za swoją nieudolność.

Wolałabym miec dziadka w partii i odziedziczyć po nim chatę, niz pochodzić z rodziny gołodupcow, Wyjsc z domu gola i wesoła i powielać ubogie myślenie:O Z wielka zazdrością napisałes o tym jej domu - wg ciebie to moze ona miała wynająć Mieszkanie a tobie dac dom?:D Nie trafi nic do ciebie - setny raz pytam jaki o ten twoj zawód? Na to nie odpowiesz co,

13:08 tak, tylko my piszemy, bo teszta wymiękla; mnie tez Juz powoli wykańcza ten "przeciwnik". Masz racje - nic nie trafi do niego:)

konserwator powierzchni płaskich, ale na etacie:P

Facet ciamajda i tyle. Żałosny jesteś autorze, bierz się za robotę, bo lenistwem śmierdzi przez ekran :-( żona ma córki na utrzymaniu, dom, jeszcze nieźle zarabia, więc pracuje na pełen etat, odklada, super zaradna babka. Ty siedzisz pół soboty na babskim forum i liczysz jej oszczędności i zastanawiasz się jak z 500zl uskubac na wakacje :-( nie wierzę ;-( Chyba juz nie musisz pisać dlaczego Wam nie wyszło...

Ahah no po Mamie dom, a po tobie?:D oby nie tok myslenia:D córka starsza na 12 lat, znacie sie pewnie dłużej - w tyn czas mogłeś wybudować swoj dom, Kupić mieszkanie... Założyć firme, zapracować za granica? Albo chociaz dodatkowa praca. Kurwa nóż sie otwiera na takich typów:o