Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy to odsunięcie

Polecane posty

Gość gość

Ostatnio nie czuję się zbyt kochana w związku. Mój facet dużo pracuje ale w lecie to dla niego normalne taka praca. Chodzi bardziej o to że spędzamy czas głównie przed TV, niby całuje przytula ale sex jest coraz rzadszy mimo że on wie że ja chcę częściej i często sama o to zabiegam chociaż nic z tego nie wychodzi i czuję się odrzucona. Nic nie robi dla mnie nawet kawy nie poda. Sama nie wiem czy ja przesadzam czy może trochę związek upadł. Pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile jesteście razem? Jeżeli facet jest zmęczony to nic dziwnego że nie ma mocy na harce. Sama piszesz że ma więcej obowiązków. Próbowałaś w weekend go gdzieś wyciągnąć czy czekasz na jego inicjatywę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 lat. on nie jest typem który lubi wychodzić z domu ja w sumie też ale w domu można robić coś więcej niż tylko TV. To że nie chce sexu nie zaczęło się od tego że ma więcej obowiązków od dłuższego czasu tak jest. no i nie o sex tylko chodzi przecież

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama nie wiem czy ja przesadzam czy może trochę związek upadł. Pomóżcie x jak to sobie wyobrazasz, ze ktos pomoze ci ocenic zwiazek, skoro ty sama nie potrafisz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo może ktoś miałby jakąś poradę. jakieś świeże spojrzenie na sprawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on ciągle powtarza że jest dobrze że się nic nie zmieniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja uważam że się odsunął że coś się popsuło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jesteś w stanie pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się1
no to co powiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się1
ja mam 28 on 40 tak dawno mieszkamy razem oboje pracujemy chociaż on ciężej oboje po studiach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się1
staram się mówić otwarcie o tym czego chce facet przecież nie czyta w myślach. Chociaż uważam że znamy się na tyle że pewne rzeczy powinien wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chociaż uważam że znamy się na tyle że pewne rzeczy powinien wiedzieć. x i na tym trzeba sie skupic. Wystawilas zarzut - za duzo czasu przed TV, kiedys to wygladalo inaczej? jakie byly alternatywy? przedstawiasz jakies propozycje facetowi? macie jakies wspolne pasje, zainteresowania? macie dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się1
to nie zarzut ja też znam go na tyle że pewnie rzeczy wiem jak do niego podejść kiedy ma problemy w pracy itd. Dzieci nie mamy. To może nie chodzi o TV bo też przyznaje lubię. Tylko o uczucie że jest źle. A tak mam inne pomysły do spędzania czasu. Oboje lubimy wodę ale on już nawet na basen nie chce. Oboje lubimy gotować kiedyś było to wspólne teraz już nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może nie chodzi o TV bo też przyznaje lubię. Tylko o uczucie że jest źle. x cos bardziej jak przeczucie? tutaj generalnie sa najczesciej dwie mozliwosc - pierwsza, ze skoro dlugo sie znacie to przeczucia cie nie myla i druga, ze facet ma jakies tam swoje problemy, siedzi w jaskini a ty sie zaczynasz nakrecac i budowac sobie rozne czarne scenariusze - tworzy sie samosprawdzajaca sie przepowiednia A tak mam inne pomysły do spędzania czasu. Oboje lubimy wodę ale on już nawet na basen nie chce. x wezmy ten basen pod lupe - zaproponowalas wyjscie razem? i on co? "nie chce mi sie", sprobowalas zapytac czy moze cos innego, moze wyjazd nad jezioro, morze? x Oboje lubimy gotować kiedyś było to wspólne teraz już nie x i to samo - zamiast dociekac moze powiedz tak - kochanie, moze bysmy ugotowali sobie cos pysznego, mam taki i taki pomycl, co ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się1
może i ma jakieś problemy o których mi nie mówi i może ja się nakręcam za bardzo ale brak sexu od dłuższego czasu? Tak właśnie mówi gdy mu proponuj***asen czy żebyśmy coś razem ugotowali to małe rzeczy ale tworzyły jakąś wspólnotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czizas
prowo czy nie, radze ci autorko wykorzystac, niepojete dla mnie, poklady cierpliwosci zawsze szczerego i czytac uwaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może i ma jakieś problemy o których mi nie mówi i może ja się nakręcam za bardzo ale brak sexu od dłuższego czasu? x naprawde ciezko jest ocenic czy brak seksu bierze sie z problemow z ktorymi sobie nie radzi, czy to jakas inna kobieta, czy to jakies trupy w waszej szafie a ten dluzszy czas to ile?? x Tak właśnie mówi gdy mu proponuj***asen czy żebyśmy coś razem ugotowali to małe rzeczy ale tworzyły jakąś wspólnotę. x te "male rzeczy" sa kluczowe dla zwiazkow, ile jestescie razem? od kiedy obserwujesz takie obumarcie wspolnych rytualow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się1
pewnie że proponowałam jezioro ale też mu się nie chce. Może i tworzę sobie czarne scenariusze ale nie czuję się już kochana pożądana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie że proponowałam jezioro ale też mu się nie chce. Może i tworzę sobie czarne scenariusze ale nie czuję się już kochana pożądana. x to musi wybrzmiec - autorko - jesli czujesz sie niekochana czy czujesz, ze nie jestes pozadana to te uczucia sa PRAWDZIWE - to bardzo bardzo wazne. I o tych uczuciach w spokojnej rozmowie, moze przy lampce wina, powinnas partnerowi powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się1
zaczęło się psuć z sexem od jakiegoś roku coraz rzadziej po prostu chociaż gdy już jest zaspokaja mnie całkowicie. Te wspólne rzeczy codzienne zanikały stopniowo. Pisałam 8 lat mieszkamy razem od 5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się1
tylko że ja już z nim o tym rozmawiałam może to nie były zawsze spokojne rozmowy przyznaję czasem puszczają człowiekowi nerwy. Ale on wciąż powtarza że wymyślam że przesadzam że to jak się czuje zależy Tylko ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×