Upokorzyłem byłą kochankę

Zakończyłem z nią ten gowniany romans, bo była stuknięta, a ten la/chon dzwoni do mnie i mówi, że jest w ciąży. Powiedziałem jej, że uwierzę gdy zrobi przy mnie test ciążowy. Zgodziła się. Poszedłem do niej i pytam czy ma test. Pokazała mi nowiutki, więc kazałem jej iść do łazienki. Gdy tylko poszła otworzyłem jej szafę i nasikałem na jej ubrania. Lałem po wszystkich ciuchach, aż ściekało. Zamknąłem szafę i szybko wyszedłem z mieszkania. Ciekawe jaką minę miała gdy wyszła z łazienki, a mnie tam nie było i na drugi dzień, gdy otworzyła szafę, żeby wziąć sobie ciuchy a tam smród. smiech.gif Wróciłem do domu i opowiedziałem wszystko żonie, a ta mnie przytuliła i powiedziała - dobrze zrobiłeś

debil z ciebie Zresztą. po co ci to pisze przecież wiesz

Od rana denne prowo z kochanka w tle. Współczuję.

już sie kochanki zleciały od samego rana :D

Książki kupione gimbusie? Za niedługo znowu szkoła!

Boże co za żałosna istota od tych prowo :D

buhaha ja swojej też tak zrobię na pożegnanie :D

Chcesz podrobić tamtą, ale marnie ci wychodzi. I po co kreujesz się na faceta, skoro jesteś kobietą?

ale się kochanka zbulwersowała he he

Drętwa kochanko nikt nikogo nie podrabia poza tobą. Tylko ty tu każdego podrabiasz, bo jesteś do niczego :D

I co myślisz, że będziemy się z tego śmiali?Jesteś żałosny!

No tobie to nie do śmiechu, bo doskonale wiesz,że żonaty może cie właśnie tak potraktować, gdy zaczniesz mu się naprzykrzać :D

Nie pisz takich idiotyzmów, bo ja to nigdy nie zadawałam się z żonatym i daleka jestem od tego, by tak robić. Oby żona kopnęła cię w du.pę!

I zapomniałam jeszcze dodać: jeśli w ogóle ją masz. :D