Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość piotreksam

Mam 35 lat i nigdy nie byłem z dziewczyna rozważam pójście do prostytutki

Polecane posty

Gość piotreksam

Proszę potraktować mój temat serio, bo dylemat dla mnie jest spory. Mam 35 lat i nigdy nie byłem w nawet się nie całowałem ostatnie 10 lat poświęciłem pracy wynajmuje samotnie kawalerkę i co roku latem mam problem bo zewsząd otaczają mnie na ulicy skąpo ubrane kobiety ze zgrabnym nieraz wysportowanym ciałem które pobudzają mnie. Nie jestem desperatem potrafię obejść się bez tego ale doszedłem do wniosku ze nie jestem w stanie znaleźć partnerki bo żadna nie będzie chciała mężczyzny który nie ma doświadczenia, gdybym się z jakaś umówiła miałbym wrażenie ze jestem jednym z tych świrów stalkerów, dlatego rozważam poważnie pójście do prostytutki by nabrać doświadczenia i pewności siebie, mam tylko dylemat a co się stanie jak trafie na tka która jest do tego zmuszana? Wówczas będę miał wyrzuty sumienia, albo że będę musiał mieć kontakt z alfonsem z jakieś mafii to tez mi bardzo by przeszkadzało. Wolałbym normalnej dziewczyny która sobie dorabia i która robi to z własnej woli. Sam już nie wiem proszę o porady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość john dick
zastanow sie dobrze. Poczekaj do 40. Albo daj sobie czas do 50. Jakas dziewica na ciebie napewno czeka. A tak na serio nie wiem na co czekasz. Ja bym zwariowal. Skoro nie mozesz/umiesz miec kobiety i uprawiac z nia seks, to regularnie powinienes panie z roksy odwiedzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcesz zamoczyc c***a w guwnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ,raczej w czekoladzie:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×