Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Teściowie zabierają matce noworodka

Polecane posty

Gość gość
Zresztą ty nie widzisz w tej sytuacji tylko nienormalnosci tylko wręcz oskarzasz faceta o bicie i jakieś praktyki rodem z islamu. Nic takiego autorka nie napisała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przekonuj mnie na siłę do swoich racji.;-) O nic takiego go nie oskarżam ;-) zasugerowałam jedynie, ironicznie z resztą ;-) że chyba właśnie taki rodzaj przemocy musi na nią spaść aby ktoś jej pomógł. Może nie każdy jest tak silny, odważny, przebojowy aby walczyć o swoje,tłuc mężczyźnie do głowy różne rpawdy kiedy teściowa za ścianą. W dodatku To nie Polska a inny kraj ,jest tam sama, z mężem nie dogaduje się i sytuacja może być jednak dużo bardziej poważna niż Ci się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli to nie jest kraj muzułmański, to autorka może po prostu zabrać dziecko, wyprowadzić się i wystąpić o rozwód. Oczywiście jeśli stać ją na samodzielne zamieszkanie. Wcale z kraju uciekać nie musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oskarzanie, sugerowane. Nazywaj to jak chcesz. Istota jest to że robisz z niego agresora który bije chociaż nie masz ku temu istotnego powodu. Nienormalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:10 Istotą jest to,że sama autorka określiła sytuację jako chorą i potrzebuje się upewnić w tym..TRUDNO ABYM MIAŁA ISTOTNY POWÓD skoro jestem jedynie forumowiczką z kafe a nie siedzę tam razem z autorką. Myślę,że ten facet mógłby ostro interweniować gdyby autorka wdała się w ostrą dyskusję z jego matką, może nawet mógłby ją uderzyć. Takie mam odczucia odnośnie jego osoby a Tobie nie muszę się z tego tłumaczyć. Przestań sączyć w moją stronę teksty typu ''chyba pochodzisz z patologii''''jesteś nienormalna'' bo ja Ciebie nie obrażam. Chcesz się z kimś pojedynkować na takie teksty to nie ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że obrazasz, żeby obrażać nie trzeba wyzwisk, wystarczy pretensjonalny ton. Posuwasz się mocno za daleko w swoich domniemaniach. Autorka nie pisała nic że to chore, pytała bo sama nie wie czya rację czy nie.. Malo życia znasz skoro dla ciebie istnieją tylko skrajnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TRUDNO ABYM MIAŁA ISTOTNY POWÓD skoro jestem jedynie forumowiczką z kafe a nie siedzę tam razem z autorką X A za chwilę piszesz ze myślisz że mógłby ja uderzyć. To jak w końcu? Masz ten powod czy nie? Bo już chyba sama się gubisz w swoich wypowiedziach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:31 Zaczęłaś takim tonemmnie atakować, więc czego oczekiwałaś,że będę Cię głaskać o główce? Autorka napisała wyraźnie w pierwszym zdaniu : ''Chcę tylko ponarzekać i spytać czy tylko ja widzę tę sytuację jako CHORĄ czy przesadzam (hormony?). '' nie widzę w życiu jedynie skrajności ale w tej sytuacji takie mam odczucia, co do tego pana i widzę,że masz problem z czytaniem ze zrozumieniem ;-)wyciągaj sobie dalej z kontekstu moje słowa, ja nie mam już czasu ani ochoty prowadzić z Tobą tej jałowej dyskusji. Głupszemu trzeba ustąpić. Ciau ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań sączyć w moją stronę teksty typu ''chyba pochodzisz z patologii''''jesteś X Innego wytłumaczenia nie znajduje dla osoby która w facecie który tylko nie zgadza się z żoną i jest durny od razu widzi damskiego boksera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Typowe teksty prostaka z kafe któremu się kończą argumenty. Sorry,ale jesteś taka samo prosta i tepa jak ten jej mąż. Mierzysz go swoją miarą, sama jesteś agresywna, więc i wszytkoch dookoła posadzasz o bicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:41 a Ty zrzędliwa marudna baba z kafe, która uczepi się kogoś i za wszelką cenę musi udowodnić,że ma rację ;-) Prosta i tępa to Jesteś Ty, jeśli nie rozumiesz że ktoś może mieć inne zdanie niż Ty. To, że nie mam czasu i ochoty z Tobą teraz rozmawiać to żaden wykręt a prawda. Siedź tu i poszukaj sobie sparing partnerki na swoim dennym poziomie albo kąp we własnym jadzie. Musisz oczywiście mieć ostatnie słowo, jedziesz głupiutka maleńka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A miej sobie wariatko zdanie jakie chcesz. Tylko nie pieprz bzdur o tym że ma iść z tym ambasady bo to było było tak głupie aż śmieszne. I. Tego co widzę to nie tylko jak tak uważałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś [21:45 oo widzę że już prawdziwa kafeterianka wylazi z ciebie. Słownictwo jak u prostaka spod budki z piwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skończcie już bo obydwie jesteście żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nO,I DWIE ZDZIRY SOBIE POGADALY..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki to kraj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A autorka zamilkla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka nie umie skutecznie zabrać swoje dziecko z lapsk teściowej więc wg was ma iść do ambasady po pomoc ???? Hahhahaha ha :D dzięki za poprawę humoru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tam pisało wiele osób analfabetko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:22 wypiertalaj dzifffko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam tu autorka. Czytam wasze odpowiedzi, bardzo za nie dzidxkujd. Ten kraj to Moldawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Stosują przemoc psychiczną, manipulują. Ona jest zastraszona i już ma częściowo wyprany mózg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jeśli czytasz, to czy masz jamieś przemyślenia względem naszych odpowiedzi? Przede wszystkim określ na czym Ci naprawdę zależy, a potem postępuj zgodnie z tym, co dla Ciebie jest najważniesze. Na dziecku? Małżeństwie z tym człowiekiem? Na razie zachowujesz się tak, jakby najmniej zależało Ci na dziecku, a myślę, że jest odwrotnie. Ta sytuacja sprawia, że stopniowo słabnie nie tylko więź dziecka względem Ciebie, ale także Twoja względem dziecka. Tak działa izolowanie matki i dziecka na tym wczesnym etapie. To jest ostatni dzownek, abyś mogła coś zrobić i zawalczyć o normalność. Albo masz na tyle wewnętrznej siły, by tam na miejscu postawić się (co nie znaczy, że nie skończą się kłopoty), albo odejdź i żyj z dzieckiem normalnie. Jeśli nic nie zrobisz Twoja przyszłość rysuje się tak: skończy Ci się pokarm (lub teściowa uzna, że już koniec karmienia) i Ty pójdziesz do pracy, a teściowie będą z dzieckiem cały czas, wychowując je po swojemu, pozwalając mu się godzinami gapić w telewizor. Dziecko będzie dorastać, a Ty coraz mniej będziesz miała do powiedzenia, skoro mąż jest po stronie swoich rodziców. W między czasie będzie kolejne dziecko, zakaz kontaktowania się ze starszym (bo zarazki itd), zakaz wychodzenia z domu, a później stracisz je tak samo jak pierwsze. Myślisz, że kiedyś Twoje dzieci nie będą miały do Ciebie żalu? One zapamiętają to tak, że mama miała je w d...pie i zajmowała się nimi babcia. Jaką Ty masz tam rolę? Co oni z Tobą zrobili? Teściowa przejęła opiekę nad dzieckiem i wydaje Ci je tylko do karmienia i snu w nocy, przejęła obowiązki kulinarne, nawet kanapki robi Twojemu męzowi. Oni żyją, jakby we trójkę stanowili małżeństwo, a Ty jakbyś była tylko do tylko seksu i jako inkubator -laktator. Zostałaś uprzedmiotowiona, nikt tam nie liczy się ani z Twoim zdaniem, ani z Twoimi uczuciami. Ty nie masz tam roli żony i matki, bo najważniejsze Twoje obowiązki wykonuje teściowa. Nie żyjecie jak małżźeństwo z dzieckiem. Zachowanie teściów jest podszyte argumentem, że sobie nie poradzisz, jakbyś była jakąś niedorajdą, że oni pomagają. Pomoc to coś innego. Pomoc jest doraźna wtedy, gdy potrzebujesz. Czy Ty naprawdę chcesz w tym tkwić, złamać życie sobie i swoim dzieciom? Po to wychodziłaś za mąż żeby żyć w czymś takim jak teraz? Na początek proponuję odsunąć męża od łożka. Później wyjazd z dzieckiem do Polski i rozwód. No chyba, że lubisz toksyczne układy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytaj sobie autoko jakąś książkę o toksycznych relacjach z ludźmi, bo w czymś takim tkwisz. Nie masz wiele czasu, bo tracisz dziecko. Działaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My chyba jako jedyne widzimi w tej sytuacji coś niepokojącego. Bo autorka raczej ma inne spostrzeżenia na ową sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko napisz cos wiecej. co postanowilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy się produkujące a autorka nawet nie odpisze, ma czas bo jak twierdzi siedzi i tak bez dziecka, moim zdaniem to prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwonamiska
Można tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka odpisała tutaj -----_> gość wczoraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za wiele się nie roozpisała. Moim zdaniem wtrąciła jedno zdanie(ona lub ktoś) by podtrzymać provo ;-) jej postawa jest delikatnie mówiąc dziwna i obojętna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×