Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż dom i dzieci...nie jestem szczesliwa

Polecane posty

Gość gość

W kółko tylko mąż i dzieci..Nie mam ochoty już na nic tak mi życie zbrzydlo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co robiłaś dla siebie? Czemu tylko mąż i dzieci? Każdemu takie kółko by zbrzydło. Może pora zrobić coś dla siebie? Zastanów się co lubisz robić i po prostu to zrealizuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najprostsze, idź do pracy . Wyjdź z tego kieratu do ludzi a odzyjesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego radzisz jej drugi kierat, jakby popadnięcie w niewolę było wyzwoleniem od pierwszej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Praca to dopiero kierat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pracy odpoczywam fakt, ale w tym momencie jej nie mam. Co zrobić dla siebie?? Skoro wiecznie mam na głowie dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto jest??? mój jeszcze przytargał psa na dodatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślałam że ktoś jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu narzekają a rodzą dziecko za dzieckiem. Mam jedno dziecko i jak zobaczyłam jaki to kierat to napewno drugiego i kolejnego nie będzie. Myśli się od samego początku głową a nie tylko dupą, że urodzę i jakoś będzie, teraz będziesz miała tą jakoś do usranej śmierci, bo najpierw swoje dzieci a później wnuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co ponarzekać nie wolno my lubimy narzekać na wszystko i wszystkich chyba mamy to w genach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rodze dziecka za dzieckiem, ale jeśli któraś kobieta tak ma to też jej nie oceniam. Jej sprawa. Chodziło mi o to jak się odnaleźć gdy przytłacza życie? Jak być znowu szczęśliwa? Nie mam pieniędzy na jakieś zajęcia. Znajomi są bardzo daleko. Każdy ma swoje życie, a mnie pozostaje codzienność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samotność męczy...znam to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Narzekać nie wolno. Tylko.usmiechy i udawanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może książki? Mnie ratują. W jakim wieku są dzieci? Dlaczego nie pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze Cię autorko rozumiem. ja tez jestem z dziećmi w domu i mam dosc wszystko mnie wkurza mam dola nie mam z kim ich zostawić nie mam znajomych bo non stop dzieci. tez po pierwszym dziecku powiedzilam chce jedynaka i koniec. isie nie udalo po 7 latach wpadka. kocham ich nad zycie ale czuje się jakbym byla niewidzialna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze Cię autorko rozumiem. ja tez jestem z dziećmi w domu i mam dosc wszystko mnie wkurza mam dola nie mam z kim ich zostawić nie mam znajomych bo non stop dzieci. tez po pierwszym dziecku powiedzilam chce jedynaka i koniec. isie nie udalo po 7 latach wpadka. kocham ich nad zycie ale czuje się jakbym byla niewidzialna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mogę się skupić na książce, bo wiecznie coś dzieci chcą. Wtedy sie denerwuje, bo nie pamietam co czytam i mi się odechciewa. Nie mam kasy na nianie, nikt mnie nie odciaza. Mąż przyjdzie zajmie się dziećmi, a ja moge wyjsc, ale gdzie ? Chciałabym na basen czy fitnes ale nie mam kasy. Znajomych brak. Tak chodzę sama w kółko.. to jednak nie poprawia mi nastroju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze ujelas- niewidzialna. Skąd jesteś może sobie pomożemy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiadomo ze jak dzieci to wieczna harowa, ale wiesz co? po ostatnim twoim poscie wnosze, ze jestes po prostu malkontentką. To nie , tamto nie. Ksiazek nie czytasz bo wina dzieci. Na basen nie bo kasy brak. Wyjscie z domu nie bo brak znajomych. Co, serio nie masz zadnej kolezanki? Ani jednej? na serio? Ja sie wyprowadzilam z miasta rodzinnego 10 lat temu a to wlasnie tam mam dwie kolezanki od serca jak to sie mowi. Nie wierze, ze nie masz zadnej koleznaki takiej od dziecinstwa, od czasow szkolnych jeszcze. Z nikim nic nie przezylas? A wyjscie na basen to parenascie zlotych przeciez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa, pomozecie sobie, chyba narzekaniem? Bedziecie sie licytowac ktora ma gorzej. Ogarnijcie siebie, to bedziecie szczesliwe. macie zdrowe dzieci, dom, rodzine ale wiecznie zle i zle. Ten typ tak ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie 27zl za basen na glowe- także zależy gdzie mieszkasz. Bywam, ale rzadko, bo nie mam jak dorobic do pensji, gdyz musze opiekowac sie dziecmi. Ksiazki czytam, ale ilez mozna. Nie jestem jakas opetana na tym punkcie.Kolezanki mam daleko, inne -bezdzietne są aktualnie na wakacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No Ty nam nie pomożesz bo zapewne dzieci upchalas dziadkom i zgeywasz wzorowa matkę lub wcale dzieci nie masz i się wypowiadasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to poczekaj az wroca z wakacji... 27zł nie masz zeby pojsc na basen ale dwojke dzieci masz. no nie wierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No Ty nam nie pomożesz bo zapewne dzieci upchalas dziadkom i zgeywasz wzorowa matkę lub wcale dzieci nie masz i się wypowiadasz xxx no wyobraz sobie, ze mam dwumiesieczniaka pod opieka. Nawet posta nie warto tu napisac, bo cie objada... no to taplaj sie do woli w swoim nieszczesciu i pograzaj dalej, jak cie to jara. pytanie jeszcze jedno na koniec: po co robilas sobie drugie dziecko skoro taka nieszczesliwa jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwumiesieczne dziecko je i spi. Brawo Ty. Jeszcze zobaczysz jak zaplaczesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolę żeby dzieci poszły na basen, nie wszyscy mają pomoc i nie wszyscy mogą pracować. Szkoda że według Ciebie miara człowieka jest ilość pieniędzy i na co to stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i znowu malkontenctwo. Wszyscy maja lepiej od ciebie, prawda? Tyllko ze dwumiesiczniak je co 3 godziny , wiec glowa mi peka z niewyspania. i nie strasz mnie moim dzieckiem, ze jeszcze zaplacze, bo sie wcale tego nie boje, to po 1. A po drugie tym tekstem osiagnelas DNO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda że według Ciebie miara człowieka jest ilość pieniędzy i na co to stać. xxx nie dopowiadaj sobie, mitomanko. W mojej wypowiedzi chodzilo o co innego. Mianowicie, jesli stac cie na dwojke dzieci, to stac cie i na basen za 20zl. LOGIKA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mozesz zamiast basenu pojsc np pobiegac lubna spacer? To jest za darmo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jakieś cudowne dziecko skoro je co 3h ...nowość dla...Ciebie!!! Zwykla norma. Nic wielkiego nie robisz, jednak myślisz że zasługujesz na medal. Kiedyś łeb Ci pęknie jak autorce to nie próbuj narzekac- nie wolno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×