Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż dom i dzieci...nie jestem szczesliwa

Polecane posty

Gość gość
Lepiej byc samemu niz sie uzerac z debilami. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z 21 49- napisalas podobnie do mnie. No mi też obiecywali pomoc. Babcie ile to się nie nagadały, że będą przyjeżdżać kąpać. Jak bylam z drugim w ciazy to tesciowa mowila,ze bedsie przyjezdzac posiedziec ze starszym,żebym mogla odpoczac-nie przyjechala ani razu. A moja mama wprost mi powiedziala,ze jak miałam 2 lata to wcisnela mnie babci i poszła do pracy bo miała dość. Każdy uważa, ze świetnie sobie radzę ale nikt nie wie jakim kosztem,jak to wszystko się na mnie odbija. Odpoczywam teraz, kiedy dzieci już śpią. I z jednej strony jestem zmeczona i chce mi się spac,a z drugiej coś bym wreszcie zrobiła sama,w ciszy,ale nawet nie mam co ze sobą zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:09, pobudka, mamy rok 2018! Płacenie za sprzątanie to coś normalnego i raczej oznaka zaradności, niż coś, co trzeba komuś wypominać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tak jak ja. Też do mnie żadna nie przyjechała i nie przyjedzie. Moje dzieci moja sprawa. Tu kończy się bycie rodzina. Niestety.. Też nie wiem wlasnie co że sobą zrobić. Właściwie czuje się jakby mnie już nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję, że ten wątek będzie przestrogą dla wielu kobiet, żeby nie wpakowały się w coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak masz z czego to płacisz proste- wypowiedź się jak będziesz to robić własnymi rękoma z dziećmi. Wtedy Twoje słowo coś będzie znaczyć. Jak ktoś robi coś za Ciebie to nie udawaj że to Ty się zmeczylas. Nieładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ehhh... Ja dla odmiany nigdy nie chciałam mieć dzieci i nigdy nie chciałam zostać panią domu na cały etat. Czytając takie historie coraz bardziej widzę, że lata temu podjęłam dobrą decyzję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężko się " nie wpakować" .. mlodzi zakochani, rodzina zachwycona zieciem, obietnice pomocy, pytania o wnuki.. A potem - A co to?moje dzieci??? Zero wsparcia. Zero kasy, zero widkow na odpoczynek.. A buźka żony ma.byc wiecznie zadowolona, narzekanie jest passe... na forum same złote rady od Pan- za które inne Panie latają ze szmata po domu.. ale co tam. One wiedzą o.zycij tyyyyyyyle i nie narzekają. Wiedza tyle ile mają w portfelu. Skończy się kasa skończy się zadowolenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z 21.49- bo mnie jako osoby już nie ma. Nie liczy się,ze nie mam siły, z e jestem niewyspana ,zmęczona. Z okropnym bólem zęba,który nie dał mi spać przez cala noc musiałam siedzieć z dziecmi,bo maz oczywiście nie mógł sobie zrobić wolnego w pracy. I kto nam za te starania podziękuje? Za to,ze oddajemy wlasne życie dla tych dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To teraz z noworodkiem to już nie będziesz nigdy pila wina, nie będziesz wychodziła, bo jesteś matka??? Teraz nie będziesz z mężem gadać do rana ani wychodzić? Ciekawe.. xxx a czy ja tak napisalam? nienormalna jestes??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko w jakim wieku masz dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 latki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie było gdzie ugotować, blatów nie było ale z NOWORODKIEM siedziała nie jedząc nie pijac. Hahaha jak ja miałam noworodka to na oczy nie widziałam że zmęczenia A ta po remontach jeszcze powie że z dzieckiem na ręku sprzątala dobre sobie Ps.Ile płacisz Pani od sprzątania??? A może mama sprząta u Was??? xxx nie, wyobraz sobie, ze zamawialam jedzenie z dowozem. A co mialam zrobic? nie wiem co ty robilas majac noworodka, ale ja mialam tak ze remont nie byl dokonczony, brakowalo blatu, szaf itp, w mieszkaniu byl rozgardiasz, wyobraz sobie ze jeszcze mam meza, ktory to ogarnial. A to od pani do sprzatania albo mamie jest ponizej wszelkiej krytyki, wyobraz sobie ze moja mama mieszka pareset km dalej i tesciowa rowniez... i wszystko co pisze jest prawda, przysiegam na swoje zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Jak wyjdziesz z mężem napić się wina??? Z dzieckiem na ręku??? Chyba ktoś w tym czasie musi się dzieckiem zająć czyż Nie? To teraz sobie pomysł że nikt się nie zajmie, a nie masz pieniędzy na nianie. Do tego Twoje ukochane dziecko jest chore. Jesteś z tym sama jak palec. Jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:20 ten post nie ja pisalam, tlyko ktos inny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:36 napij sie tego wina w domu, jak dzieci spia, chocby teraz. ty to mas ztaki kierat, ze zaraz napiszesz ze nie masz czasu sie wysrac. robisz pod siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:35 No i jak widać wszystko opiera się na pieniądzach. Nie musisz gotować, bo masz pieniądze, żeby zamówić jedzenie. Co będzie wtedy, gdy Cię nie bedzie na to stać? Nianie też będziesz miala- odespisz ciężkie noce. Życzę Ci radości z macierzyństwa i obys zawsze miała pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napij się wina teraz jak dzieci śpią...A rozumiem że o 4 Ty wpadniesz się nimi zająć, żebym pospala????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:39 ja prdl, bo juz inaczej nie napisze, ty to cierpisz w zyciu gorzej niz Chrystus na krzyzu, cierpietnico. strasz wszystkich chorobami i wszystkim co najgorsze, wspolczuje twojemu mezowi ze musi z kims takim dzielic zycie, ja bym chyba nie dala rady. ps. blatu nie mielsimy jakis tydzien, a jak brak blatu to i plyty indukcyjnej a jesc musielismy, to zamawialismy, innej opcji nie bylo, chyba ze umrzec z glodu. ale potem juz ten blat byl i jakos gotowalam normlanie obiady,a powiem ci jeszcze ze nawet zostalam dwa razy z noworodkiem sama, bo maz musial wyjechac do innego miasta z pracy, oddalonego o 300km i tez dalam rade, bo musialam. a wypominasz mi pieniadze. a ty myslisz ze mi manna z nieba spadla albo znalalzlam te pieniadze na ulicy? ciezko pracowalismy z mezem na to co mamy, a teraz jakas p***a w necie pisze ze mam kase, to sobie moge wziac sprzataczke itp. SAMA SOBIE NA TO ZAPRACOWALAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:41 O F**K, NIE WIERZE. z toba naprawde jest ciezko, zaraz pomyle ze to prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko gratulowac. Poradziła sobie z własnym dzieckiem zamawiając żarcie jak jej inna posprzatala... I nawet obiad ugotuje... 8cud świata. Ciekawe ile ma tobie płaci że nie zrzedzisz? Zapewne dlatego tu gnijesz na kafe, bo co z tego że chatę masz wyglancowana na blyal A żarcie z pudełka ? Wszystkie i tak tu ladujecie. Gdzie to winko z mężem??? Razem przy internetach popijacie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko gratulowac. Poradziła sobie z własnym dzieckiem zamawiając żarcie jak jej inna posprzatala... I nawet obiad ugotuje... 8cud świata. Ciekawe ile ma tobie płaci że nie zrzedzisz? Zapewne dlatego tu gnijesz na kafe, bo co z tego że chatę masz wyglancowana na blyal A żarcie z pudełka ? Wszystkie i tak tu ladujecie. Gdzie to winko z mężem??? Razem przy internetach popijacie??? xxx nikt mi idioto mieszkania nie sprzatal. a po drugie idz wytrzezwiej, bo z tego belkotu nic nie mozna zrozumiec. trzeba bylo zasuwac tak jak ja, to tez bys miala kase na jedzenie z dowozem, a nie bedac golodupcem rodzine zakladac i narzekac na wszystkoi wszystkich, ze sama musisz swoje dzieci ogarniac i syf w mieszkaniu. trzeba sobie bylo zarobic na sluzace, a nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Pani"ma " służące" - reszta to " idiotki" Sama sobie wystawiasz świadectwo Twojej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie zasuwalas??? Na papryce w Holandii???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja urodziłam dwójkę dzieci rok po roku. Zamieszkała w mieście męża, w mieszkaniu po teściowej która wyjechała za granicę. Nie znałam nikogo oprócz byłej dziewczyny mojego męża :-(. Mąż pracował całymi dniami. A ja całymi dniami spacerowałam. Lubiłam zajmować się domem, dziećmi . Miałam zaplanowany każdy dzień. Rano zakupy w pobliskim sklepie, szybkie przygotowanie do obiadu i wyjście z domu. Spacerowałam z dziećmi, chodziliśmy do parku, na place zabaw. O powrocie konczenie obiadu, mąż wracał, kąpiel i czytanie bajek. Ale ja to lubiłam. Po jakimś czasie zagadnął mnie sąsiad, czy bym nie miała ochoty biegać z jego żoną, bo ona nie ma z kim, a samej strach. I tak zaprzyjaźniłam się z sąsiadką, a na bieganie nie trzeba mieć kasy, tylko chęci :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie zasuwalas??? Na papryce w Holandii??? xxx nie osmieszaj sie. w korpo w duzych miastach. mowi ci to cos? ide wziac prysznic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:02 widać w Twoich kręgach to jedyny znany sposób na zarobienie pieniędzy większych niż minimalna krajowa, no ale cóż, każdy sądzi po sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety- gorszy sort- brak korpo i żarcia w pudełkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:14 no widzisz, jak dobrze ze ciebie to nie dotyczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×