Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Proste, a zarazem trudne pytanie: Dlaczego kobiety się tak nienawidzą?

Polecane posty

Gość gość

U facetów też bywa rywalizacja ale czegoś takiego jak u kobiet to nigdzie nie widać. Ja zawsze sie temu dziwiłam, ale że jestem osobą ładną i zawsze byłam najlepszą uczennicą i odczytywali mnie na apelach, to doświadczyłam wielu przykrości, zazdrość, wyśmiewanie (jeśli czegoś nie umieją lub nie mogą mieć to obśmieją, żeby się lepiej poczuć), jestem wrażliwa i w liceum byłam zakompleksiona, więc stałam się, ja i moja koleżanka, też prymuska, obiektem mobbingu. Po tych wszystkich latach, a nienawidzi mnie też teściowa, która z syna chciała zrobić swojego faceta i mnie widziała jako jego złodziejkę, po tych wszystkich upokorzeniach JA SAMA SIĘ ŁAPIĘ ŻE STAJĘ SIĘ JAK ONE. Też już zadnej kobiecie procz mamy nie ufam, nie lubię już koiet, same na to zapracowały. Pytanie dlaczego kobiety tak sie niszczą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
Nie wiem, niektóre kobiety sa złośliwe ale wydaje mi sie ze faceci tez bywają falszywi i interesowni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, ale są też fajne kobitki jak pani Kasia Miller, które się solidaryzują. Solidarność jajników gorą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogólnie mało kto lubi kujonow. Taki wiek. Wszystko co się wyroznia na plus lub minus zawsze jest niszczone przez innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety są zakompleksione, co nakręcają media na każdym kroku. Niska samoocena. A z biologicznego punktu widzenia stanowią dla siebie konkurencję. Dodaj jeden do drugiego i masz już odpowiedź na swoje pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z biologicznego punktu widzenia to akurat faceci są dla siebie konkurencja, bo jeden z******ty facet może zaplodnicna raz wiele kobiet, a jedna z******tą kobietę może zaplodnic tylko jeden facet na raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z biologicznego punktu widzenia to akurat faceci są dla siebie konkurencja x I faceci i kobiety konkurują (podświadome postawy). Kobiety są bardziej agresywne względem siebie skutkiem kompleksów, j/w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobeity są wredne bo obecny świat im natlukl do głowy że mało mogą same osiągnąć, i powinny mieć z******tego faceta, więc walcza między sobą. Facet nie ma parcia na to bo sam będzie sobei żyć, zarobi i poradzi sobie. Kobita się boi nie wiadomo czego i uważa że sama być nie może bo zginie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No kobiet nikt nie uczy honoru od małego tylko dobroci itp. Chłopców uczy się postawy, kręgosłupa moralnego, zaradnosci.. Dziewczynki są uczone być ciepła klucha i ładna. Dlatego faceci nie rywalizują bo mają honor. Kobieta jest w stanie posunąć się do wszystkiego byle osiągnąć cel. Gdzie diabeł nie moze tam babe pośle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:42 Wiesz co, chyba masz rację, zresztą poprzedniczki też. Raz że media i wpędzanie w kompleksy, dwa że np. sama po soebie widzę że kobiety sie uczy bycia nikim z charakteru, np. mnie uczono bym była cicho, siedziała w kącie, nie wyróżniała się, ale ja zawsze się z tego wyłamywałam. Nietsety brak wpojonego mi poczucia, że jestem fajna, wazna i zasługuję na szacunek nawet jesli gnoi mnie osoba starsza której teoretycznie powinno sie nie odpyskowywać, sprwił że do dzis zmagam się z kompleksami. Autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:31 O proszę, już jest "kujonów" i widać, w której grupie w mojej klasie byłabyś. Oczywiście w grupie hejterów. Słowo kujon samo w sobie jest nacechowane negatywnie i to bardzo, nie udawaj że nie. Hah, oczywiście mogę to odwrócić i ich nazwać nieukami. Bo nieuki to myślą, że jak ktoś ma piątki to jest kujonem, który nic innego nie robi tylko w książkach siedzi. otóż nie, dzisiejszy poziom w szkołach jest taki, że wystarczy nie być leniem i totalnym głąbem, a już mozna dostać dobry stopień. Im się po prostu nic nie chciało, nawet zadania odrobić, jacy rodzice takie dzieci, nieuki. A potem innych szczują i wyzywają od kujonic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eh, wszyscy śpicie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Największe przykrości usłyszałam od innych kobiet. Taka prawda. W domu nie nauczono mnie jak się przed takim babskiem bronić, tylko jak być pokornym cielęciem.. Nie cierpię takich bab i trzymam się od nich z daleka, gdyż nie ma na taka bata- trzeba zjeść do jej poziomu, by cos zrozumiala,a ja taka nie jestem, nie potrafię swiadomie komuś dowalic na dzień dobry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:21 Moja teściowa jest taka jak opisujesz. Nic do niej nie dociera, ani kulturalna odpowiedz ani prośba. W pewnym momencie zanizylam się do jej poziomu, a że ona ma więcej doświadczenia w dowalankach i manipulacji to oczywiscie mnie tym doświadczeniem pobiła i zrobiła wariatkę ze mnie. Doprowadziła mnie do stanu w którym przypominałam histeryczkę a jej rodzina nie widzi tego co ona spowodowała, bronią jej dla zasady a synowe nazywają histeryczkami. Podlejszych kobiet niż w męża rodzinie nie znam . Mam wrażenie że mają straszny ból doopy o to że synowe choć ze wsi to bardziej poukładane niż ich niedorajdy życiowe mimo że sa po polibudzie. Nie mogą znieść że ladne i że synowie postanowili władowac się w takie mezalianse. Bo dla nich to są mezalianse a studia na uniwersytecie to nie studia. Zapiekle z jadu baby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miało być "znizylam się "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie racje drogie panie. Media wmawiają kobiecie ze ma być tylko lala do zadowalania faceta. Narzucane są coraz wyższe poprzeczki. Kiedyś miała tylko uczesać włosy w warkocz, gotować i wychowywać dzieci. Dzisiaj: wyrywanie włosów zewsząd prócz głowy, chodzenie na szpilkach (co tam ze piją jak żyletki) sukcesy zawodowe, botox w zmarszczki, kaloryfer na brzuchu, kwas w usta. Kobiety starają te wszystkie wymogi spełniać poczym same zaczynaja już nie wyrabiać i każde odstępstwo od normy traktują jak porażkę. Jak nie wykarmia dziecka, jak nie umyją okien na święta, nie posprzątają, nie maja ciasta dla gości tłumacza się przed wszystkim i wpędzają się w poczucie winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Baba wie gdzie wbić drugiej babie szpilę żeby zabolało. Mi też dziewuchy z gimnazjum i liceum dokuczały, bo niby byłam kujonem, a nie byłam wcale! Po prostu wolałam być trochę na uboczu i nieco więcej się uczyłam. Teraz jak jestem w ciąży tylko inne baby sprawiają mi przykrość. Faceci zawsze są dla mnie mili i wyrozumiali. A baba czy to bliska czy daleka musi gdzieś wbić tę szpileczkę: a to da "świetną" radę, a to postraszy krwawym porodem. Albo niby z troską powie "Ojej widzę, że ciąża daje Ci w kość, bo tak się roztyłaś. Biedactwo". Stara i tłusta teściowa non stop wbija mi szpileczki. Ciągle porównuje moje ciało do tego jakie miała z czasów młodości. Gada jakieś totalne bzdury, żeby pokazać że ona była w lepsza np. że niby w czasie ciąży przytyła tylko 6 kilo (haha), a jej syn ważył aż 5 kg i ona cudowna dała radę go urodzić naturalnie bez żadnych nacięć i ma nadzieję że ja też będę taka dzielna :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wrednośc sie sprawiedliwie rozklada na obie placie. Wystarczy popatrzec na politykow, na incjatorow wojen, na swiat przestepczy, na ojcow majacych gdzies swoje dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:52 I tu sie mylisz. Napisałam jak to wygląda ze strony młodzieży. Ocenilas mnie jajo nieuka i hejtera na podstawie jednego słowa. Być może oceniałas tak każdego i stąd ta "sympatia" w stosunku do ciebie... Najczęściej kujony są przemadrzale i z góry traktują resztę osób lub się odcinaja od innych. Nie twierdzę że tak było w twoim przypadku ale to nie zmienia faktu że tak właśnie sprawa wygląda z punktu widzenia dzieci. Nikt nie zazdrości im ocen naprawdę wierz mi nie tu leży problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jeśli chodzi o biologię, to facetowi wystarczy, że zapłodni i może już sobie pójść zapladniać kolejną. Natomiast kobieta potrzebuje faceta na dłużj, żeby ten zapewnił przetrwanie jej i potomstwu. Dlatego samice rywalizują ze sobą, by jak najdłuzej zatrzymać przy sobie samca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam to samo. Pracuje przy jednym stanowisku z kobietami i nie da sie!!!! Ciagle jakies glupie problemy, byle by sie do czegos przyczepic a pozniej obgadywanie za plecami. Sama jestem kobieta, ale musze powiedziec, ze nienawidze pracowac z innymi kolezankami! I nie, nie jestem wredna i nie zaczynam jakis pierwsza problemow, staram sie trzymac od takich sytuacji z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nie lubię pracować z kobietami. Prowadzę duzy projekt B&R i do swojego zespołu zatrudniłam samych mężczyzn. Raz, że się lepiej w takim towarzystwie pracuje a dwa, ze oni nie będą rodzić dzieci, więc raczej będą pracować a nie chodzić na zwolnienia na ciąże i urlopy macierzyńskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko a gdzie pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro wszystkie jesteście takie idealne to gdzie są te wredne kobiety? A może nie dostrzegacie swoich wad? Np plotkarstwa, udzielania „dobrych rad” o które ktoś nie prosił, wbijania szpili bo przecież można wyrażać swoje zdanie itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja tam nie jestem idealna, ale wiekszości znanych mi kobiet nie lubię i nie mam o nich dobrego zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto mądry chodzi w szpilkach, w miniówkach gdy jest zimno, zajmuje sie robieniem paznokci i godzine dziennie spędza na robieniu makijażu itp? Duza część kobiet to niestety głupie dziunie, które nadają się tylko do urodzenia dzieci kombinowaniem jak tu utzymać przy sobie faceta, bo same by nie przezyły ze swoim przychówkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie idealizujcie tak tych facetów: oni też plotkują, kłócą się, rywalizują, donoszą na siebie i robią wszystkie te świństwa. To zależy od charakteru a nie od tego co masz w gaciach. A ten co krytykuje chodzenie w szpilkach niech przejdzie się na pierwszą budowę i przekona się jak mężczyźni szanują swoje zdrowie i życie - jak przestrzegają bhp, jak wielu z nich chodzi na badania okresowe, jak wielu uzależnia się od alkoholu w stosunku do populacji kobiet. Strasznie mądra ta męska płeć co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×