Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Proste, a zarazem trudne pytanie: Dlaczego kobiety się tak nienawidzą?

Polecane posty

Gość gość
gość dziś to musi byc prowo:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ogólnie, co do meritum to siostra ma rację. Ale mówienie o tym w takim sposób rzeczywiście jest nie na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ilu facetów jest wrednych, zazdrosnych , podstepnych wobec siebie? Wystarczy sie przyjrzec naszemu rzadowi, zlozonemu głownie z facetów. Dodam, ze mezczyzni sa okrutniejsi, ile jest zabójstw w ich wykonaniu w porównaniu do kobiet, napadów itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, bywają wredni, rywalizujący faceci, jednak wydaje mi się że kobiety lubią bardziej wbijać te emocjonalne, bolesne szpileczki. Zawsze mi się wydawało, że jak facet rywalizował z drugim to nie na słowa a na czyny. Z kolei babki sprawiają sobie przykrość poprzez jadowite słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle, ze przeciwnie. Faceci wiecej plotkuja. Raczej nie mowia otwarcie, a wysmiewaja kolegow za plecami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdrosne bezdzietne babsztyle są straszne. Sąsiadka nienawidzi mnie i mojego dziecka. Wszystko jej przeszkadza. Wymyśla jakieś problemy np. mówi że KTOŚ zatyka toaletę chusteczkami dla dzieci. Na pewno nie ja bo mam od dziecięcych rzeczy osobny kosz na śmieci. Jak w nocy są jakieś hałasy/imprezy/kłótnie (nie u nas) to następnego dnia puka do drzwi i pyta czy to my. I kilka razy w windzie rzucała jadowite żarciki o 500+, którego i tak nie pobieramy. To taka gruba feministka, podstarzała studentka, chyba na jakichś gównianych studiach artystycznych. Patrzy na mnie z góry i widzi we mnie jakiegoś plebsa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomniałam dodać, że ta baba następnego dnia pukała do nas ok. 8.15 rano, a była to sobota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmawialas z nia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kwestia wychowania i wzorców. Kobieta, która była wychowywana do usługiwania mężczyznom w patriarchalnej rodzinie, nie będzie czuła/chciała realizować się na innych polach. Bo przecież rodzina, dzieci, facet najważniejszy. Stąd strach i kompleksy a także zazdrość względem innych kobiet, które mogłyby w jakiś sposób odebrać "wypracowane rodzinne dobro" Może to zbyt daleko idące wnioski, ale takie mam obserwacje. Kobiety, które mają pasje i realizują się zawodowo nie mają czasu na gierki a inna kobietę częściej potraktują jako sojusznika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa mnie nienawidzi, podobnie jak każdej młodej dziewczyny, nawet swoich uczennic w szkole. To typowy hejter kobiecej płci, kobietom zazdrosci urody bo sama ma niezbyt ładną buzię i figure. Nie umie się pogodzić z upływem czasu i nosi się jak młoda dziewczyna, a sadło wylewa jej się spod tych krótkich spódniczek. Pomyslicie: ten wpis świadczy dobitnie o wrednosci kobiet. I że ja jestem wredna w tym wpisie. A ja Wam powiem tak, nic się nie dzieje bez przyczyny. Ta kobieta niszczy mnie zawoalowanymi sposobami konsekwentnie od 5 lat, w końcu się odcięłam ale i tak drąży pokątnie co u mnie, co robię i udaje przed synem, że ma na uwadze moją osobę a ona o prostu straciła jeden ze swoich pionków na szachownicy i miota się, bo jej się gierka nie udaje. Obie synowe się odcięły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×