Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak sie zwracac do tesciowej??

Polecane posty

Gość gość

Czy nie uwazacie ze zwrot MAMA do tesciowej powinna byc zastapiona i nie stosowana.Mame mam jedna a z reguly tesciowe sa wredne dla symowych wiec po co te "czulosci".Pani jest zbyt oficjalnie a po imieniu tez nie wypada.Ja niestety po 3 latach od slubu nie moge zwrocic sie mamo do matki mojego meza gdyz nie czuje jakies wiezi zreszta do swojej mowie na luzie i czasem Marysiu wiec tamta by sie na pewno obrazila gdybym wyleciala do niej po imieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może spytaj się jej jak powinnaś się do niej zwracać. Ja mówię do swojej "mamo" choć czuję się z tym dziwnie. Ona tak chciała więc robie to dla niej. W sumie jest miłą osobą, więc nie mam z tym problemu. Ale czasami mam wrażenie że mówiąc do niej "mamo" daję jej pewien autorytet i stawiam trochę wyżej nad sobą :P Powinna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mówię bezosobowo, rzadko się wudujemy, więc nie mam problemu, na codzień byloby to dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto to wogóle wymyślił??Mamo do obcej kobiety.Czy ona do mnie mówi córko??Cjore polskie zwyczaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mowie Mamo, Mamuś . Ale moja teściowa to człowiek o złotym sercu. Mam wrażenie ze jest bardziej "za mna" niż za swoim synem. Jestem 7 lat po ślubie, od roku mieszkamy u teściów w drugiej niż oni części domu ale dzień z wielka przyjemnością zaczynam od wypicia kawy z moją MAMĄ :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile ma kobieta lat ??troche nie wierze ze mozna tak sie zwracac :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mówię mama ale bardzo rzadko...tylko jak muszę zwracać jej uwagę bo nie słucha I pytam np czy chce kawę czy coś... Tak to nic nie mówię... Trochę bezosobowo na ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mówię mamo i bardzo ją szanuję. Żeby było śmieszniej nie jestem po ślubie z jej synem ale jesteśmy razem 17lat i mamy 15letniego syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mówię po imieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mówię- ty stara małpo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mowilam mamo, ale teraz chciałabym nic nie mówić!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz przed ślubem kazała mówić do siebie po imieniu i tak zostało. Mam bardzo fajna teściową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mowie mamo. Przemoglam sie kilka mies po slubie. Jej bardzo na tym zależało, a mi bylo dziwnie z poczatku. Ale raz przyjechala do nas na tydzień i stwierdziłam ze mowienie bezosobowo jest jakies takie glupie i trzeba się sporo nagimnastykowac językiem. No i sie przemogłam. Teraz to juz luzik. 5 lat po ślubie i nic się nie zmienilo. Ale od razu zaznaczam ze mój tesciowa to super babka. Taka dzisiejsza mimo swoich 60lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja zwracam się -pani.20lat jestem z jej synem.Nigdy nie zaproponowała bym zwracała się ,,mamo",ani nawet po imieniu.Wiec jest pani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z mężem 16 lat razem, do tesciów mówię bezosobowo lub pan/pani. Nigdy niczego nie zaproponowali, więc rozumiem że nie chcieli zmieniać formy sprzed ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja do teściów mówię Mamo/Mamuś/Tato/Tatko i robię to z ogromna przyjemnością i szacunkiem.Zdecydowanie są jak drudzy rodzice,nie wyobrażam sobie że kiedyś ich zabraknie.Oni tez do mnie mówią „córcia/córuś”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 19:50 haha :P Ja w myślach, do najbliższych typu mama, siostra mówię o niej " ta stara flądra". W myślach używam gorszych określeń. Nie zapomnę jej nigdy, jak mnie potraktowała i nastawiała męża przeciwko mnie, a mnie przeciwko niemu, żeby tylko synek został z nią. Jestem z jej synem półtora roku, za kilka miesięcy urodzę nasze dziecko. Per pani staram się używac jak najrzadziej, trenuję formę bezosobową, ale wpienia mnie, że ona mi mówi na ty. Nie jestem szczeniarą, więc z jakiej paki? Korci mnie zwrócić jej uwagę, ale chłopu zrobię przykrość, więc kisi się to we mnie. Nigdy nie zaproponowała zmiany, nawet po ślubie, ale ten babsztyl to franca dwulicowa, lepsze to, niż gdyby mi zaproponowała, by mówić jej "mamo". Niedoczekanie. Natomiast mąż mowi do moich rodziców mamo tato, ale oni sami z siebie wyszli z tą inicjatywą zaraz po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:38 Ona ma 65 lat ale nie jest typem luzary jak moja mama.Czasami nie zna sie na mojej mamy zartach wiec pewnie by sie obrazila jakbym jej mowila ma Ty !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mowie “ proszę Pani” ale widuje ja raz na 4 lata moze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwracaj sie tak: "pani teściowo co pani dzisiaj jarala"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak najgorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bezosobowo.. mój mąż do mojej mamy babcia hehe bo core mieliśmy zanim ślub A tak się broniła przed tym żeby jej mówić babciu że mi się udzieliło A na teściowa mam alergię wystarczy że ja toleruje.. to i tak wysilek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponad 2lata po ślubie i mówię na Pan/Pani i bezosobowo na szczęście raz w roku widzę teściów i zadziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje synowe od dnia ślubu same od siebie zaczęły mówić mamo/tato może dlatego że jeszcze prze ślubem miałyśmy dobre kontakty a ja zawsze zwracałam sie do nich córcia,drogie dziecko itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można się w sumie do bliskiego (bo to najbliższa rodzina partnera) człowieka zwracać bezosobowo? :o Nie jest wam głupio, że się odzywacie jak do przedmiotu? I ciężko wam było gębę otworzyć, żeby w swoim czasie ustalić normalne zasady wspólnego funkcjonowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gebe mozemy otworzyc ale moze trudniej powiedziec do obcej osoby mamo a pewnie tego oczekuje.wole tak niz byc falszywa i mowi mamusiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Aha, ona oczekuje. A ty oczekujesz czego? Gwiazdki z nieba? Serio dorosła niby osoba nie potrafi zapytać "przepraszam, czy mogłybyśmy ustalić jak się mamy do siebie zwracać? Głupio mi tak ciągle bezosobowo, ale tradycyjnego "mamo" też bym chciała uniknąć. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak sa dzieci to mozna uzyc zwrotu babcia np. b babcia chcesz kawe:) mamo mowie w ostatecznosci,raczej w formie bezosobowej aletrzeba sie nakombinowac;/ na pani zbyt obco,po imieniu tez nie bardzo,tym bardziej ze oni mja 65+ a ja 29. jakos dziwnie,sa nawet sporo starsi od moich rodzicow o jakies 15 lat wiec odpada calkowicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Twoja "mama" to nie jest, ale "babcią" już dla ciebie jest? Babcią ona jest dla twoich dzieci, a nie dla ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×