Cycki w czasie ciąży

Moje piękne 75 B urosło w ciąży do rozmiaru E, teraz przed porodem są takie okropne, trochę wiszące z wielkimi brodawkami :( Czy tylko operacja mnie uratuje? Czy da radę schudnąć tak, że te wiszące cyce się schowają? Już nawet wolę być płaska jak deska :(

Uratuje dobrze dobrany stanik. Nosisz takie w ogóle czy te rozmiary są "na oko"? Bo raczej wątpię w dopasowanie, 75B prawie nikomu nie pasuje, a pod koniec ciąży rozszerzają się też żebra, więc i obwód się zmienia (chyba, że nosisz z przedłużką).

A ile prztylas w ciąży? Ja zaraz rodze, biust urósł mi z rozmiaru 75 c do 85 d. Ogólnie jestem zachwycona bo piersi mam piękne. Brodawki faktycznie wyglądają inaczej, są duże i ciemne ale to chyba normalne. Nie wiem jak to będzie wyglądało jak przyjdzie pokarm ale mam nadzieję że przy KP nie będę miała jakiegoś zwisu. Co innego po skończeniu KP bo wtedy to już raczej na bank wszystko klapie. Może u Ciebie ten zwis na tym etapie jest spowodowany dużym przyrostem wagi?

Noszę teraz 80 E. Piersi mi się ciągle zmieniają i ciągle też zmieniam staniki a stare robią się za małe. Myślicie że warto teraz wydawać kasę na takie super drogie staniki ze sklepów w których panie cię mierzą itd?

Przytyłam ok. 13 kg, brzuch mam nieduży, ale spuchłam na nogach. Same moje piersi ważą 2 kg :(

gość dziś Jakbyś od początku zadbała o dopasowanie to nie byłoby to "Super drogie" bo np. na ebayu czy wyprzedażach można kupić ten sam model tylko odpowiednio większy. A z tak niewielkim biustem jak 75E to i w przeciętnym bieliźniaku można znaleźć, jeśli umie się patrzeć czy stanik dobrze leży. W dobry biustonosz jest zresztą zawsze warto zainwestować, chyba, że komuś biustu nie szkoda. I to dotyczy też staników do karmienia - broń cię jeżu kolczasty przed jakimiś "rosnącymi" np.!

Miałam raczej mniejsze ale jędrne cycki. Na początku ciąży baaardzo mnie bolały, dostałam nawet rozstępów na piersiach i zrobiły się napompowane i asymetryczne. W II trymestrze przestały boleć, ale wyglądają trochę tak jakby ktoś spuścił z nich powietrze. Teraz z kolei brodawy mam wielkie i czuję się okropnie. Jak krowa z tryskającymi mlekiem wymionami.

ile masz teraz w biuście i pod?

Niestety nie wiem dokładnie, nie mam miary by się zmierzyć. Pasuje mi 80E

Ja zawsze miałam piękne, jędrne 70C, a w ciąży sporo urosły. Karmiłam piersią córkę przez 4 miesiące i po odstawieniu karmienia biust zmalał i zrobił się bardziej wiszący. Piersi są jakby puste i miękkie bardziej. No nic fajnego. Od zawsze kupowałam blielizne w dobrych salonach i jak widać nie pomogło... Kremy przed i w czasie ciąży tez były.

gość dziś No właśnie tego się obawiam, że będę musiała się pogodzić, że ciało się tak zmienia. Nie mam tych cycków może jakoś super ogromnych, ale widać niekorzystne zmiany. Przede wszystkim brodawki zamiast ładnie być na środku to troszkę wiszą i patrzą jakby w dół jeśli można to tak określić :(

" Pasuje mi 80E "A wiesz, jak się ocenia czy stanik na pewno pasuje?

Tak, myślę że w tej chwili mam bardzo dobrze dopasowane i wygodne staniki. Nic się nie wbija w skórę, dobrze trzymają, nie odstają. Z tyłu nic się nie podwija do góry. 2 z fiszbinami i 2 takie miękkie bawełniane. Reszta jest trochę za mała.

W staniku piersi wyglądają bardzo korzystnie, jednak jak zdejmę i to kompletnie tracą kształt. Brodawki opadają i wyglądam jak taka maciora.

Wielki cyc dziś No to te bawełniane pewnie niczego nie trzymają, najwyżej do spania bym nosiła. A w zwykłych jeśli fiszbiny obejmują ładnie piersi (przylegają do mostka, a od zewnątrz są za linią piersi), obwód się nie podnosi, ramiączka nie spadają ani się nie wbijają, a po poprawnym założeniu (wygarniając biust prawie z pleców) nic nie "bułkuje" nad miską czy pod pachą to super, tak trzymaj! :)

Autorko nie pociesze cię. Mi w ciąży urosły z 75D do 80I...5 rozmiarów! Przytylam 18, ale większość to była woda, bo tydz po porodzie miałam już -13kg. Tak czy inaczej biust ogromny, ciężki, ale nawet jędrny. wcieralam non stop kremy w ten biust. Nosiłam tylko dobre staniki, może nie jakieś super drogie, ale każdy lekko ponad stówę. Polskie firmy m.in gortex, ava, nipplex. I co z tego. Po porodzie nie mogłam karmić ( problem zdrowotny) i musiałam brać tabletki na wysuszenie pokarmu. Nagle w ciągu kilku dni moje piersi stały się " uszami jamnika" :-0 już wiem, że nic ich nie uratuje :-( staniki tylko zbierają, to co z moich dawniej pięknych piersi zostało :-( jestem załamana

gość dziś Czy rozważasz korektę plastyczną piersi? Ja na poważnie zaczynam o tym myśleć, mąż by to zaakceptował ale wiem że nie do końca podobałoby mu się to że będę mieć sztuczne cycki... Jak już skończę karmić spróbuję najpierw z intensywnym odchudzaniem i zobaczę co da się z tym zrobić. Boję się jednak że na rozciągniętą skórę nic już nie pomoże tylko skalpel.

Korekta piersi jak sama piszesz to nie to samo co sztuczne cycki. Korekta to modelowanie twoich piersi ( wycięcie zbędnej skóry i naciągnięcie cycka do góry), a implanty to co innego. Myślałam o tym, ale mnie nie stać. Korekta o koszt ok 14 tys. Moj mąż jest taki, że co myśli to powie i mówi, że nie jest źle, że dalej go mój biust jara. Ale JA nie potrafię tego zaakceptować. Ciężko jest z tą myślą. Jestem 6 tyg po porodzie i jeszcze chudnę jakoś sama z siebie i jak już waga stanie w miejscu, to wybiire się do dobrej brafiterki, może chociaż wizualnie da się to skorygować. Życzę ci byś miała więcej szczęścia niż ja. Ja czuję się jakbym straciła swoją kobiecość. Piersi to był jeden z moich największych atutów.

gość dziś Mój mąż też niby akceptuje moje piersi, mówi że jestem piękna, więc powinnam się nie przejmować. Ja niestety sobie się nie podobam :( Nawet nie zdawałam sobie sprawy, że to może tyle kosztować. Może kiedyś, jak już urodzę wszystkie planowane dzieci... Podobno nie wszystkie dziewczyny mają takie kłopoty piersiami po ciąży. Niektórym tak nie rosną. Moja szczupła koleżanka z bardzo malutkimi piersiami, chwaliła się że nic się podobno nie zmieniły po karmieniu. Tylko brodawki trochę ściemniały. Żałuję, że nie zadbałam o siebie przed ciążą i np. nie schudłam. Może wtedy piersi by mi aż tak nie urosły i nie było by tego nadmiaru skóry.

gość dziś Również życzę Ci wszystkiego dobrego kochana :* Może jeszcze jest dla nas jakaś nadzieja :)

To po co rodziłas wielki cycu? Won zajmować się dziecmi a nie na forum pisać! Bo do mopsu zadzwonię :D

Jeszcze nie urodziłam :D Ale zaraz to się stanie

To zajmuj się brzuchem a nie na forum siedzisz grubasie :)

Ok szefie :(

Ja mam malutkie piersi obwód w biuście 87cm, a w miskę E się nie wcisne. Wbrew pozorom miska E jest dla malych piersi. Wiec autorko radziłbym ci iść do brafiterki i zainwestować w porządne staniki, to wyjdzie ci taniej niż korekta piersi. A biust na pewno na tym zyska poprawi sie jędrność i wyglad,a i porfela tak nie uszczupli jak skalpel. 75B to dawno obalony mit. A gdy jestes w ciazy i masz duzy biust to wątpię, ze masz miske E. Ja obstawiam większa. Złymi stanikami gorzej deformujesz swoj bist.