Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Uciekałem przed dziewczyną, która chciała mnie pocałować

Polecane posty

Gość gość

Każdy nieśmiały marzy o tym aby przeżyć w końcu pierwszy pocałunek. Pierwszy pocałunek to moment przełomowy. Po nim wszystko jest już łatwiejsze. Kolejne sytuacje intymne z dziewczynami to już wtedy tylko kwestia czasu. Ja jednak byłem wyjątkowo trudnym przypadkiem. Gdy spotkałem dziewczynę, która wykazywała chęć pocałowania się ze mną udawałem, że nie wiedziałem o co chodzi, albo szybko znikałem. Gdy działo się to na jakiejś imprezie, po prostu wychodziłem i udawałem się do domu. To wręcz irracjonalne i niezrozumiałe zachowanie. Chcesz się całować, wręcz o tym marzysz, a gdy przychodzi okazja, dajesz nogę. Czy ktoś z Was mając 20 lat zachowywał się w ten sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdarzyła mi się taka sytuacja. Uciekałem przed dziewczyną, ale nie z powodu nieśmiałości, a z tego powodu, że on mi się nie podobała. Ona była nie trzeźwa. To było na imprezie. Dziewczyna była typem dominy nieznoszącym sprzeciwu. Do tego była słusznej postury. To była piekielna mieszanka postury i charakteru podlana alkoholem. Ona chciała się ze mną całować. Chciała to mało powiedziane. Ona tego wręcz żądała. Dosłownie uciekałem przed nią a ona przeklinając objawiała swoje zdziwienie tym, że ja nie chciałem się z nią całować. Wierzcie mi. To było dla mnie bardzo traumatyczne przeżycie. Rozumiem teraz co czują dziewczyny gdy są zaczepiane przez podpitych chłopców, którym zebrało się na amory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×