Gość gość Napisano Sierpień 11, 2018 Witam. Przeczytałam wiele wypowiedzi o tym jacy Hanysi sa źli, że prostacy i pijacy. Coś wam powiem. Sama jestem Hanyską i nie pisze w swojej gwarze bo ulatwi mi przekaz dla wszystkich. Otoż cala moja rodzina i chlopak to rodowici Hanysi. W pewnym sensie przyznaje racje ze wielu to prostacy ale prawda jest taka że to nie dotyczy tylko Śląska. To dotyczy cale świata. Rożnice kulturowe są wszedzie. Wszedzie widac chamstwo. Wytłumacze skąd ta złość do gorolow. Zastanowiliscie sie kiedys nad tym? Po drugiej wojnie światowej zniszczona Warszawa na czym została odbudowana? Na ślaskich cegłach. To nasze kamiennice zamiast do odnowy zostały wykorzystane do odbudowy stolicy. Wegiel i kupa pieniedzy Śląska zostaly włożone w reszte Polski. Dzisiejsze pozamykane kopanie które dawały setkom tysiecy górników prace. I gdzie to jest? A co do charakterów. Mój chlopak to rodowity hanys i ma wieksze serce otwarte na pomoc dla wszystkich i nie tylko dla Hanysów. Pomaga i gorolom. Obecnie mieszkamy za granicą. On jednak biegnie pierwszy do pomocy każdemu, kto jej potrzebuje. Poczawszy od pomocy w znalezieniu pracy. Co z tego otrzymał od Polaków? Niewdziecznosc i tyle. Prawda jest taka że prawdziwy Hanys to czlowiek uparty ale nie spocznie póki nie skonczy co zacznie. Mimo ze jego pomoc dla innych odbija sie czasem na zyciu rodzinnym to widzę że ma dobre serce. My ślazacy jestesmy bardzo zwiazani rodzinnie. Kochamy calym sercem. To co odebrane zostalo nam kiedys odbija sie teraz. Kazdy walczy o swoje. A i jeszcze jedno. Nienawidzi Niemców mimo owczesnego przekonania ze Slazacy chca byc jak Niemcy. Zeby cos zrozumieć trzeba przeżyć. Chcialabym zebyscie podzielili sie opinia na ten temat. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach