Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zerwał ze mną i dał 2 tygodnie na wyprowadzenie się

Polecane posty

Gość gość
Hej jestem w podobnej sytuacji , facet mnie zostawił tylko ze to on u mnie mieszka , zapytał sie kiedy ma sie wyprowadzić i ja głupia powiedziałam żeby jeszcze został ale mówiąc szczerze mega sie mecze i codziennie boje sie z myślami zeby go wywalić ale jak pomyśle o tym ze mam mieszkac sama to serce mi pęka . O tak od miesiąca tylko rycze i sie zastanawiam nad decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba ten koleś jednak dobrze się zachował że zerwał z tobą a nie zdradzał na boku. No i czego ty oczekujesz, że da ci u siebie mieszkać do końca życia? Chyba ładnie z jego strony że dał ci aż dwa tygodnie, to bardzo dużo czasu żeby sobie coś znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie, to prowo jak nic:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.38 A Tobie co tak serce peka na mysl o mieszkaniu samej, duchow sie boisz czy co ? Ja sama mieszkam i zyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Może podobna ta sytuacja, ale to Ty jesteś w lepszej pozycji. Znalazłam w tych ogłoszeniach dwa fajne pokoje, odezwałam się na mailu do tego właściciela, bo tylko taki był podany kontakt. I cena 550 zł za miesiąc, więc w porządku, do tego tylko dwoje lokatorów, więc fajnie że nie ma dużo osób, czekam aż się odezwie. Jeszcze raz dzięki. I nie wymyślam sobie żadnych prowokacji! Nie jestem ułomna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam kiedyś identyczna sytuacje.Po 2 latach mieszkania razem powiedział,ze się wypalił,to nie ma sensu,bla bla bla.Dal mi 2 tyg na wyprowadzke.Wyprowadzilam się chociaż ciężko było to pojąć,bo jeszcze dwa tyg wczesniej planowalismy kupić wspólne mieszkanie itp.Okazało się ,ze od pol roku posuwał w pracy inna laske.Wiec u ciebie pewnie podobnie skoro nagle mu się od widziało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też miałam dwa tygodnie. Choć ja zrozumiałam po czasie. Jego mieszkanie jego zasady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Januszwąsacz
a w jakim to mieście ceny pokoi 550?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz wiedzieć, co masz zrobić, czy on zmieni zdanie, co on myśli, co czuje, czy jeszcze będziecie razem, napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmiana mieszkania to naprawdę żaden dramat - tym się w ogóle nie przejmujcie. Szkoda związku, trzeba to odcierpieć, ale gwoli wyjaśnienia - to się nie stało nagle. Twój luby , nawet jeśli od pół roku nikogo nie posuwał, to na pewno myślał o tym długi czas zanim ci powiedział. Na ewentualną zmianę decyzji też potrzebuje czasu, dlatego się wyprowadź. Na pocieszenie: faceci bardzo, ale to bardzo często chcą wrócić do porzuconych kobiet (osobny temat czy to dobry pomysł).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki efekt mieszkania z facetem przed ślubem , on ma wszystko za darmo bez zobowiazan , kobieta powinna też wymagać a nie tylko on same korzyści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z następna też się wypali po paru latach , ten typ tak ma , myśli że motylki będą fruwac całe życie , nie przyszło mu do glowy że zauroczenie się wypala po 3 latach w każdym związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedź do rodziców na kilka dni, w piątek do pracy, w międzyczasie ogarnij na maila nawet pokój. W weekend się spotkasz z właścicielem, umowę podpiszesz i się wyprowadz od człowieka, który Cie skrzywdzil i wykorzystał. Rok studiów to pikus, jak jeszcze pracujesz to tym bardziej czas szybko minie. Dalej zobaczysz jak się ułoży, ale masz nauczkę na przyszłość, nie daj się namówić na mieszkanie przed ślubem. Sama zobacz ile mu się dorzucalas, kilka stowek wiecej i masz pokój bez pracy, sprzatania, gotowania, ogarniania... kto Ci za to płacił? Gdybyś mieszkala osobno, spotkala się kiedy chciala, bylabys wypoczeta i nie musiała stać w garach. A on szanowalby Cię, zabiegal, pożądal. A tak znudziłas mu się jak stary mebel :-( Nie becz już, dobrze że jeszcze dziecka nie macie, odejdź z honorem i pewnością, że bedzie dobrze, będziesz szczęśliwa czy z nim czy bez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ehhh baby jak zwykle są beznadziejne..Gościu zerwał a te już myslą ze kogoś ma na boku.Głupie polskie szmaty..nic dziwnego ze nikt z wami nie chce się wiązać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po 4 latach rozchodzi sie najwiecej par - tak to juz jest i nic z tym nei zrobisz po prostu "milosc" po 3-4 latach wygasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napewno kogoś poznał facetowi nie odwiduje sie bez powodu. Jedyne co możesz zrobić to nie robić awantur spakować się i wyprowadzić, nawet bez pożegnania tak jak sobie życzy, najlepiej na stancje gdzie będziesz miała kolegów wspólokatorów, i nie odzywaj sie do niego do momentu kiedy nie zatęskni i sam się nie odezwie. Wtedy mu uświadom że ty już żyjesz innym życiem, że w niespodziewałaś się że ktoś kogo kochałaś tak może cie potraktować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyprowadz sie i zastosuj zasade zero kontaktu !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie byłam zależna od niego finansowo, a wspólne mieszkanie zaproponował sam, początkowo się nie zgadzałam, bo byłam i jestem zaprzyjaźniona z tamtejszą wspólokatorką gdzie wcześniej wynajmowałam i dobrze się nam razem mieszkało, ale nalegał, długo o tym rozmawialiśmy i się wprowadziłam. Nie utrzymywał mnie, mam swoje pieniądze i na jego garnuszku nie byłam, rachunki płaciliśmy wspólnie. Nie rozumiem jak może się komuś odwidzieć bycie razem, jeśli wcześniej nic na to nie wskazuje, być może faktycznie kogoś poznał i nie chce mi się przyznać, zwykłe tchórzostwo! Mam żal do samej siebie, że dałam się wykorzystać, straciłam tyle lat, a wszystko mogło inaczej wyglądać. Został mi rok studiów i się nie poddam! A o niego zabiegać nie będę, postawił sprawę jasno i choć to cholernie boli, to odejdę z honorem, nawet już łez nie zobaczy, choć cały czas mam je w oczach. Facet od pokoju odezwie się do mnie jutro, pisałam z nim i podałam mu kontakt, napisał że od poniedziałku mogę się wprowadzić, bo on wraca w sobotę i możemy już podpisać umowę najmu. A gnoja nienawidzę, ja się z czasem podniosę, on będzie jeszcze skomlał prosząc o powrót!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwykły drań autorko tęsknić nie warto za takim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest jedna jedna z roznic w byciu mezatka a w byciu konkubina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Baby to sa jednak egoistkami. Jak im sie odwidzi to ok jak facetowi przestaje zwiazek odpowiadac to nagle cham, dran i to on wykorzystal i porzucil. Przynajmniej gosciu jest uczciwy. A wy jak porzucacie facetow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" kochaliśmy się wieczorem, a w poniedziałek mu się odwidziało i mnie nie chce?! " To tylko dowodzi, że jesteś słaba w seksie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Napisał gość który nigdy dziewczyny nie miał :D Jestem tego pewny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" wyprowadz od człowieka, który Cie skrzywdzil i wykorzystał." O jakiej tu krzywdzie i wykorzystaniu jest mowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Napewno kogoś poznał facetowi nie odwiduje sie bez powodu." nie to co kobietom, które powodu nie potrzebują i w symetrycznej sytuacji nie byłoby takiego jazgotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Napisał gość który nigdy dziewczyny nie miał smiech.gif Jestem tego pewny smiech.gif" Byłoby znacznie lepiej, gdybyś był pewny swej tępoty umysłowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak tam autorko? Wynajelas ten pokój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jak jej tu nie ma, to pewnie wróciła w łaski Pana swego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×