Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy zazdroscicie kobietom ,ktorych mezowie ostentacyjnie je adoruja i glaszcza ?

Polecane posty

Gość gość

Oraz przytulaja na oczach innych ludzi? Dzis widzialam sytuacje jak w kosciele na mszy maz glaskal ciagle po wlosach zone i oblapial ja jakby byli w sypialni a nie w kościele Nie byli jakimis niedojrzalymi malolatami.Byli to ludzie po 30stce i wygladali na bardzo porzadnych i dobrze sytuowanych ludzi. wszystkie inne kobiety patrzyly na to takim pelnym zazdrosci wzrokiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie,nie zazdroszczę tego,bo bardzo długo starałam się pozbyć się tej głupiej maniery u mojego męża .Nie znoszę tego,rozumiem iść za rękę,objąć jak gdzieś siedzimy obok siebie,ale jakieś głaskanie i miznianie nie wrrrr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w kościele, szkoda, że jeszcze na ołtarzu nie pieprzyli się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Długo zazdroscilam czegoś takiego, dopóki nie zrozumiałam że najważniejsze jest to co jest między nami a nie to co jest na pokaz. Do tego wiele par udaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś moja znajoma tak głaskała swojego faceta, potem okazało sie, że ja bił, takie zachowania są zwykle na pokaz, a za kulisami zgnilizna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież to widać, że to jakiego p****y były

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zazdroszczę takich rzeczy bo to wcale nie wyklucza zdrady na boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zazdrościłam bo wcześniej miałam gazeta który uczucia okazywał tylko w łóżku. Niedługo z obecnym bierzemy ślub i on wszędzie potrafi okazać mi uczucia aż za bardzo. Nie wstydzi mnie głaskać czy mocniej przytulić oraz dać buziaka w mieszczący publicznych, czy wśród znajomych. Czasami już mnie to denerwuje :) ale on taki jest, wielki facet ale bardzo wrażliwy i kochany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma czego zazdrościć, to normalne, że mężczyzna trzyma żonę za rękę lub ją obejmuje, całuje w miejscach publicznych, ale to głaskanie po włosach jak psa wcale fajne nie jest, ja bym zabiła ;) gdyby mnie tak próbował głaskać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bo dla mnie to na pokaz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze? Jak robią to nastolatki to jest ok ale jak dorośli, dojrzali ludzie to jest to śmieszne a czasami nawet niesmaczne, tak jak w kościele. Bardzo często w domu jest przemoc a na zewnątrz okazywanie czułości. Znam wiele takich przypadków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to ja pies jestem, że po głowie trzeba mnie głaskać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mój mąz mnie adoruje i głaszcze. Może nie ostentacyjnie, ale chodzimy za rękę czy objęcie. Może nie w kościele, ale do kościoła nie chodzimy. Chyba, że zwiedzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×