mam beke z laski

do autora ,,jeden i ten sam sort"- ktoś cię rzuca za każdym razem jak próbujesz zbudować ,,związek" - bekaniem nie nadrobisz zaleglości z przedszkola w budowaniu relacji a agresywna formuła wypowiedzi i ,,zawziętość" w patologizowaniu zdradza marne szanse na konkrety w życiu usmiech.gif nie mam z ciebie beki- ogólnie nie mam beki z niepełnosprawnych x bełkot bełkot czy wypowiedź po której po prostu brak kontrargumentów? proponuję wziąć słownik języka polskiego ( termin bełkot). A jak już poczytasz, nie używaj więcej słów, których znaczenia nie rozumiesz.

do autora ,,jeden i ten sam sort"- ktoś cię rzuca za każdym razem jak próbujesz zbudować ,,związek" - bekaniem nie nadrobisz zaleglości z przedszkola w budowaniu relacji a agresywna formuła wypowiedzi i ,,zawziętość" w patologizowaniu zdradza marne szanse na konkrety w życiu usmiech.gif nie mam z ciebie beki- ogólnie nie mam beki z niepełnosprawnych super, bardzo trafnie- a tu gość( autor) pisze, że nawet pracuje, a zachowuje się jak frajer typowy- centrum świata i jeszcze to, że ona go śledzi czy prześladuje - zamiast do pracy do przedszkola. A skoro chciał z nią coś budować to właśnie się okazało, że dziewczyna miała rację spławiając typa. Normalny facet nie pisze, że ma ,,bękę z laski"i nie chodzi tu o użycie słowa ,,beka", ,,fun' czy cokolwiek innego, tylko o to, że publicznie obmawia laskę na której mu zależało