Jak WPADŁYŚCIE jak to sie stało ?co zawiodło ?

JAKI BRAŁAS ANTYBIOTYK I JAK DŁUGO? JAKIE MASZ PIGUŁKI?!!

tfu. 21 dnia!!! po 21 tygodniu zgadzam sie 100% ze jest to morderstwo

czy zwykle zaziebienie (bol gardla, goraczka ok. 38 - nie wiecej, kaszel) i leczenie go zwyklymi witaminami + aspiryna oslabia dzialanie tabletek???

no jutro ide do ginekologA - jest juz 24 h po chyba wpatce ale nie wiem czy jestm czy nie-poprostu gumka zsunela sie i zostala w srodku gdy moj facet sposzczal sie. niew iem co mam robic czy jest jakies prawdopodobienstwo ze wpadlam???przeciez przede mna cale zycie:(;(-juz powoli planuje swiadome poronienie ale czy nie ma po tym jakies skutkow ubocznych????

>> załamana totalnie a nie szlo tej dupy wczesniej ruszyc do lekarza po postinor? a nie kurde poronienia juz sobie planowac takie zalosne dziewcze juz sie za seks bierze, zero dojrzalosci, odpowiedzialnosci

dzieciobójczyni......cholera mnie bierze ze tacy ludzie są na swiecie

niedawno rozpoczelam pierwsze opakowanie pigulek. przedtem niegdy nie bralam... czytalam gdzies ze jak sie dostanie okres wieczorem to mozna wizac pigulke nastepnego dnia rano.. i tak wlasnie zrobilam... sek w tym ze w pierwszym tygodniu wsoppolzylam bez zadnego innego zabezpievczenia... slyszalam tez gdzies taka pinie ze przy pierwszym opakowaniu pigulki dzialaja od 10 dnia... wydaje mi sie to troche nielogiczne skoro na ulotce pisza ze od pierwszej. odpowiedzcie prosze czy przez cos takiego jak zrobilam ryzyuje ciaze?PLZ

A czy któraś z was wpadła stosując prezerwatywy i globulki? Czy według was to dobre rozwiązanie przy sporadycznych kontaktach, czy możecie polecić coś lepszego? Hormonalna antykoncepcja wydaje mi się bezsensowana. Wiec co używać by czuć sie w miarę pewnie?

A nie prawda, można załapać się na ten 1%! Biologia i organizm to nie sługa, potrafi być złośliwy ;-))) Brałam harmonett już dosyć długo (ok 3 lat), żadnych problemów żołądkowych, nie zapominałam o pigułkach a mimo to jestem w 15 tc :-) pozdrawiam cieplutko Karolina

Moje koleżanki zaszły w nietypowych dla płodności dniach cyklu...mialy cykle reg. 28 dniowe...i jedna z nich mogła zajsć tylko w 4 dniu cyklu....a druga z nich w 21...widocznie cykl sie przestawil... czytałam kiedyś o dziewczynie- która zaszła w ciążę pomimo stosowania kilku zabezbieczen- ale to sie zdaża raz na 2-3 miliony przypadków- zażywała pigułki...spala z facetem w 5 dzien cyklu...i w prezerwatywce....czytałam o tym w naj....moja znajoma zaszła w ciaże ze spirala antykoncepcyjną- nie wiedziala..ze spirala tak od razu nie zabezpiecza---w pierwszym cyklu po instalacji trzeba bardzo "uwazać"i jeszcze cos stosowac.... Może Twój lekarz dobierze Ci skuteczny sposób...wspołczuję- nie można zatruwac sobie zycia- jego radości- takim stresem....Pozdrawiam

Najskuteczniejszą metodą, żeby nie zajść w ciążę jest poprostu - brak sexu. Daje gwarancję 100 % i nie słyszałam, żeby jakaś kobieta "zaszła" od samego myślenia. Pamiętaj, że natura robi swoje. Kobiety ponoć bezpłodne po adoptowaniu dziecka nagle zachodzą w ciążę (znajoma rodziców), prezerwatywa pęka akurat w najbardziej płodny dzień (moja koleżanka z pracy), itp. Takich historii jest mnóstwo. Ja biorę tabletki od paru lat. Nie tylko działają anty, ale też skróciły moje miesiączki, pozbyłam się nastrojów, które były dla mnie bardzo uciążliwe, a co ważniejsze nie muszę brać tony tabletek przeciwbólowych. Polecam.

A my pojechalismy na dlugi weekend majowy (unijny zreszta) tuz po moim okresie (ok 5-6 dzien) i......teraz jestem w 8 (albo 7 jezeli liczyc od zaplodnienia a nie od OM) tygodniu:)) Z tego co wiem, to bardziej prawdopodobne jest zajscie w pierwszej polowie cyklu tj do ok 14 dnia. Potem powinno byc juz spoko, choc oczywiscie bywaja wyjatki.Nie znam sie dobrze na metdoach naturalnych, gdyz uzywalam tabletek, potem gumek a potem przez ponad pol roku NIC.I wlasnie w okresie stosowania NIC i w bezpiecznych (przynajmniej teoretycznie) dniach zaszlam w ciaze:) Powodzenia i chcianego bobasa zycze:)

Ja wpadłam, bo gin zapisała mi tabletki na costam, po czym stwierdziła - od 15 dnia cyklu moze pani nie uważać. No i nie uważałam. Ale przez 25 niemal lat stosowania zwykłych metod antykoncepcyjnych (róznych - prezerwatywy, tabletki) nic mnie nigdy nie zawiodło.

-------------------------------------------------------------------------------- Mój mózg. Myślałam, że mimo braku zabezpieczenia zostanę oszczędzona.

Może nie wpadka ale syneczek nie do końca był planowany. Była prezerwatywa- Durex, żadnego pęknięcia ani zsuwania. Nawet sprawdzaliśmy czy nic z niej nie wycieka :) Jedyny sex w tym miesiącu (a może właśnie dlatego :)). I miesiączka się nie pojawiła. Wczesniej stosowałam tabletki ale wtedy nie zleżało mi już aż tak na zabezpieczeniu... TABLETKI= brak lęku czy miesiączka się pojawi. Jeśli nie chcesz się nabawić nerwicy to tylko one. Przy każdym innym środku pozostaje niepewność. Chociaż teraz jestwem po porodzie, i chce- nie chce drugiego dzieciaczka i stosuje globulki od 6 miesięcy i nic...

czytaja te wsze wypowiedzi az sie boje ufalam taltetkom do momentu kiedy przeczytalam te wasze wypowiedzi :-(

Hej!Jestem tu nowa i sorry ze nie wchodze w temat ale mam wazne pytanko: co się dzieje z organizmem kobiety przy zmianie tabletek antykoncepcyjnych z silniejszych na te słabsze? Czy ma to jakiś wpływ na skuteczność tej metody? Właśnie zmieniam tabletki z Cilest na Logest? Czy istnieje taka możliwość, że mój organizm nie zareaguje jak należy i zajdę w ciążę? Czekam niecierpliwie na odpowiedź

w gooore

wlasnie odstawiam pigulki antykoncepcyjne zadne stosunki przerywane ani inne sciemy mnie nie interesuja nie chcem wracac do prezerwaty ale tez nie chce wpasc Alibabo czy mozesz cos szerzej wspomniec o owych zastrzykach, bede wdzieczna

do -totalnie załamana-jeśli od stosunku nie mineło jeszcze 72h to leć do ginekologa po postinor !!

a ja do tej pory robiłam to bez prezerwatywy po czym gdy usłyszałam że moja przyjaciółka wpadła zaczeliśmy używać prwzerwatyw...( ninawidze prezerwatyw) i wtedy okres mi się spózniał ponad 3 tygodnie byłam u lekarza i to ytlko zmiana klimatu:) Teraz przeżuciłam się na pigułki ijest ok aby jak najdłużej minimum jakieś 4-5 lat:)

u mnie zawiodl zdrowy rozsadek :)

śmiać mi się chce:P co niektóre laski wypisują,ach normalnie,giertych to powinien przeczytac o w szkołąch wprowadzić sexuologie czy cos podobnego:) jesli chodzi o gumki,moja siostra stosuje od 2 lat,kocha sie conajmniej 5 razy w tygodniu,nigdy nie musiała biegac po postinor,zawsze wszystko było ok,u mnie tak samo,na początku gumeczki,jest tyle mozliwosci i taki wybór ze samo to zmienianie gumeczek jest strasznie fajne,potem tabletki,dla wygody na wakacje,mineło 8 miesiecy,nawet nie wiedziałam,że tabsy moga tak organizm schrzanić:/ żoładek,watroba,płytki oddech,plamienia,bóle głowy,szybko sie meczyłam,brak ochoty na sex,żyłki na nogach,zamknełam się w sobie,uciekłam od świata,nie miałam ochoty na nic,najgorsze sa te psychiczne skutki uboczne,nigdzie o tym nie pisza,odkad nie stosuje tabletek umysł mi sie rozjaśnia,wraca ochota na życie,całkiem inaczej się czuję,nigdy wiecej nie bede brała hormonów,to co przeszłam było straszne,codzienne wymioty,ospałość,bóle watroby,fakt ze nie wsyztskie organizmy tak musza reagować,mój tak to przyjoł,a raczej odrzucił,teraz wracam do gumeczek,ochota na sex powraca powoliutku:) uważam,że używane z głową gumeczki dają dużo bezpieczeństwa:)

Widzisz Księżniczko, prezerwatywy są ok, ale ja tak bardzo lubię kochać się bez... Dla mnie bez porównania. W tej chwili biorę tabletki i nie przejmuję się niczym, choć wiem, że do najzdrowszych to nie należy, myślałam o przejściu na naturalne metody wspomagane jakimś lady-compem lub personą. Co do antybiotyków osłabiających tabsy to może po prostu najlepiej zapytać się lakarza lub farmaceutki czy ten akurat ma takie działanie? Swoją drogą to można też po prostu przeczytać ulotkę, ostatnio czytałam ulotkę od antybiotyków dziadka i było tam jak byk napisane, że osłabiają działanie doustnych, hormonalnych środków antykoncepcyjnych. Swoją drogą to nigdy nie przeczytałam tylu błędów ortograficznych co na tym topiku ;)

jeśli chodzi o antybiotyki,zgadzam się,wogole kazde leki,przecież kupujecie je w aptece,a po co w tej aptece siedza farmaceuci?żeby pomóc,zapytaj więc czy one moga byc przyjmowane z tabletkami anty,masz jeszcze lakrza ktory ci te leki przepisuje,masz tez ulotki,na których zawsze pisze jesli wchodza one w reakcje z hormonami. ja do gumek nic nie mam,są nawet takie fajne,pepino poprzecznie prązkowane,sex w nich jest poprostu cudownyyyyyyyyyyyyyy:D

nie śmiej się z wypowiedzi i nie mów o swojej siostrze ... Ja też stosowałam prezerwatywy, normalne, te prążkowane, które lubisz, Durexy, aż do momentu, w którym prezerwatywa sie zsunęła ... Od tamtej pory jestem na pigułkach i zadziałały na mnie wręcz odwrotnie niż na Ciebie - równowaga hormonalna dała się we znaki - zniknął trądzik, nie jestem już tak wybuchowa jak kiedyś, mało tego - kiedy ktoś próbuje się na siłę ze mną pokłócić, potrafię się wtedy uśmiechać i śmiać w duchu z tej osoby. Nic mnie nie boli, czuję się świetnie. Kocham się dalej (dodatkowo) w prezerwatywach, co może Wam sięwydać śmieszne - ale dzięki temu mam 100% pewności, że nie wpadnę - a w razie jakiejś kolejnej przygody z ową prezerwatywą nie muszę lecieć po Postinor i się wyprowadzać z równowagi przez stres.

Ja stosuję już od ponad roku tabletki harmonett i jest ok, może niemam takiej ochoty jak dotychczas ale za to mniej bolesny i regularny okres. Wcześniej długo bo przez 3 lata było różnie prezerwatywa lub przerywany i nie zaliczyłam wpadki ale każdy organizm jest inny i nigdy nic nie wiadomo. Pozdrawiam

my preferujemy stosnek przerywany lub taki ,ze on zakłada prezerwatywę tuż przed wytryskiem. Wciąży nie jestem i nigdy nie byłam a powiem, wam szczerze ,że nawet gdybym wpadła- jesteśmy ju z gotowi na dzidzię:) czasami marzę o wpadeczce:)

nigdy nie bede ich pewna bo zbyt wiele razy mnie zawiodly oszczedze sobie nerwow i wiecej przyjemnosci i pewnosci mamy przy tabsach a jak mozna nie stracic glowy przy kochaniu sie??;) heeeee? chyba ze ksiezniczka jakas bez emocji jest i twarda skala;) no to milego uzywania gumek glowa ;) sorki z glowa

piszecie że prezerwatywy są do du***y, a co ma zrobić dziewczyna, czyli ja, która nie może brac tabsów(brałam 6 mcy...i puchły mi strasznie nogi, mam skłonności do żylaków i skrzepów...) tak więc i innych środów hormonalanych, globulki chemiczne i spirale odpadaja bo mam czeste zapalenia grzybiczne a one sprzyjają w ogóle stanom zapalnym... pozostaje mi wstrzemieźliwość(nie dam rady :D) albo gumki... ale jak piszecie ze nawet jak sie nie zsunie to mozna zajść w ciąże to schizzz mnie łapie.....