Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wspólnota czy rozdzielność majątkowa w drugim małżeństwie?

Polecane posty

Gość gość

Jak to rozwiązać? Jak Wy to rozwiązałyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po cholerę brać ślub w ogóle?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję serdecznie za odpowiedź :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze rozdzielność!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze mozna zrobic rozdzielczosc majatkowa u adwokata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałam mieć wspólnotę bo to dla mnie jeden z wymiarów małżeństwa i w razie czego wiecie…Sprawa się komplikuje bo mąż ma 2 dzieci i płaci alimenty…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tej sytuacji rozdzielność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślałam raczej by sporządzić umowę przedślubną o dziedziczeniu jego dzieci, naszych wspólnych i ew. śmierci współmałżonka lub rozwodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozdzielnośc jeśl 1. pierwszy mąż Cie wyye/bał na kasę 2. jeśli drugi mąż wyye/bał byłą żonę albo kogokolwiek na kasę (np. kontrahenta), albo wyye/bie 3. jeśli drugi mąż ma jakieś długi, albo będzie miał wraz z rozdzielnością odpowiedni testament, idź do prawnika nie skąp kasy wspólnota: 1. ufasz mu i nie ma żadnych problemów z przeszłości 2. facet jest uczciwy, sprawdzony 3. jesteś masochistką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie miałam męża :) Podzielili się uczciwie z tego co wiem, była nie bieduje, dzieci też nie. Długów nie ma, dobrze zarabia. O to się nie martwię. Umowę oczywiście u prawnika. Tylko zastanawiam się jak to zrobić by było uczciwie. Dlaczego masochistką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz mu, że tak ma być i już ;) jeśli prowadzisz dg to oczywiste, jeśli on ma działalność to także jeśli oboje jesteście na etacie, to ogólnie dla ułatwienia życiowego, jesteście dojrzałymi ludźmi z bagażem doświadczeń.. a masochistka, to pół żartem - jeśli twój luby okaże się draniem i byś cierpiała (i przypomniała sobie, że kafeteria radziła intercyzę ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozdzieność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozdzielność czy umowa przedślubna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierd nie u prawnika tylko u notariusza. Rozdzielność majątkowa nic ci nie daje jak macie tylko trochę kasy. Co tu chcesz rozdzielać? Wszystko co macie przed zawarciem związku jest oddzielna własnością. Wszystko co nabedziecie po ślubie jest wasze. W razie śmierci ty. Asz polowe z tego oraz 1/3 z drugiej połowy z jego dziećmi plus ewentualnie ze wszystkimi dziećmi czyli waszymi. Jak on zejdzie to dzieci maja rentę. Teraz i zawsze bedzie miał alimenty a ty zepsute wakacje, weekendy i święta :) jezeli masz jakiś. duży biznes to rób rozdzielność a jezeli nie to po uja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego niby piszesz o popsutych świętach itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Notariusz to też prawnik mądralo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ile nie jesteście za przeproszeniem gołodupcami, to rozdzielność. A jak którekolwiek prowadzi DG to rozdzielność wręcz obowiązkowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×