dylematy po trzydziestce

Mam 33 lata, jestem sam i nie wiem, czy jest jeszcze sens szukać partnerki w tym wieku. Dziewczyny 30+ zwykle pozajmowane albo po mocnych przejściach, do sporo młodszych to raczej nie ma się co wygłupiać, przykra prawda. Sam przespałem okres studencki, kiedy większość ludzi się paruje, mieszkałem z rodzicami, nie imprezowałem. Potem to już poszło, no i jestem sam. Nie wiem, czy jest sens zaczynać teraz to, co większość zaczyna w wieku nastoletnim, wiadomo, że związane są z tym różne niepowodzenia, rozczarowania, a ja już małolatem dawno nie jestem.

Moja rada: śpij dalej.

Nie ma sensu zaczynać nic w wieku 33lat daj sobie spokój przegrałeś najwspanialsze lata,przegrales życie.nic już nie zrobisz ,szukaj placu na cmentarzu

nie śpię, tylko piszę szczerze o swoim życiu, każdy ma inne. Myślę, że w tym co napisałem nie ma nic skandalizującego.

Wez emerytke to i se pogadasz i cos ci ugotuje i uprasuje moze ma mieszkanie 2 pok. To git bedzie pieknie w ciaze nie zajdzie swiat jej pokazesz na ma pie albo na jutubie i cie zalajkuje na instagramie i dopisze do testamentu a ty jej nie dopiszesz do intercyzy ehehehe

ja nie mówię, że nic nie można zaczynać w tym wieku, ale pewnych rzeczy jest zwyczajnie ciężko zaczynać, żeby nie narazić się na śmieszność.

Normany 33 latek nie miałby z tym problemu, ale wycofany defetysta nic nie wskóra.

normalny 33 latek nie byłby w tym wieku prawiczkiem, to po pierwsze.

up

jak masz dobra prace, to masz szanse na sporo mlodsze

w wieku 32 lat straciłam dziewictwo, wcześniej nawet sie nie całowałam z facetem. Rozstaliśmy sie w zgodzie z tym facetem, potem miałąm jeszcze jeden nieudany związek i przygodę i wreszcie w wieku 36 lat wyszłam za mąż i mam fajnego męża

gdzie pracujesz, ile zarabiasz?

i dużo wycierpiałaś w tym okresie zanim znalazłaś tego właściwego?

Jak bedziesz chciał to możesz próbować...

praca biurowa

wycierpiałam? nie przesadzaj, owszem kiepsko zniosłam szczególnie drugie rozstanie bo bardzo faceta kochałam i mi to zmarnował, ale to nie jest rzecz której nie mozna przezyć tak naprawde. Życie sie składa też z takich rzeczy jak porażki, rozczarowania i nie ma co ich unikać bo na nich sie wiele można nauczyc, też o sobie

mara wstała: tylko nie wiem, czy jest sens. Rówieśniczki już mnie jakoś nie kręcą, a do sporo młodszych przecież nie będę startował.

22:40: no widzisz, Ty jesteś osobą odporną z tego co piszesz, ja taki nie jestem. Obawiam się- i mam powody przypuszczać, że tak by było- że nieudany związek mógłbym przypłacić życiem. Poważnie. W przeszłości miałem poważne problemy związane z cięciem się, głupio mi o tym pisać tu na forum.

A takie o kilka lat młodsze... Tuz przed trzydziestką? : )

gość dziś gdzie pracujesz?

mara: hmm... nie sądzę, zresztą one też zwykle pozajmowane, bo tak naprawdę wolne i bez przejść dziewczyny to są tak do 25 rż. Zazwyczaj.

to ty chłopie chodz do terpeuty, bo zabijać sie z powodu tego, ze ktoś nie podziela twoich uczuć to naprawdę głupie

Jak uwazasz : )

22:48: spokojnie, do tej pory się z nikim nie spotykałem, więc nie wiem nawet jak to jest. Mówię tylko, że znając swoją psychikę wiem, że gdybym się mocno zaangażował a ta druga osoba by mnie odtrąciła, to mógłbym zareagować w ten sposób.

up

więć uprzedzam, jako nadwrażliwy bez kontaktu z kobietami zaangażujesz sie za mocno w kimś ko nie będzie podzielał twoich uczuc, to prawie pewnik, bo nie będziesz iał wyczucia co i z kim i do jakiego stopnia, prawdopodobnie obarczysz nadmierną miłościa pierwszą która będzie po prostu miła, wieć panan ucieknie jak ją dociśniesz uczuciami. Twój charakter i brak obycia będa generować rozczarowania wie lepiej sie najpierw sie ogarnij u psychologa

22:57: może tak być i żaden psycholog tu nie pomoże. Niestety.

up

wiesz co znam wielu facetów w zbliżonym wieku czyli okolo 30, którzy są singlami i oni mają podobnie jak Ty. też mają obawy, depresje itp. tak więc nie załamuj się tym, że jeszcze nikgo nie masz. ja mam gorzej- jestem po nieudanych związkach ponieważ interesują się mną faceci, z którymi nie stworzę udanego związku. tak więc jeśli po prostu nikogo nie masz i nie jesteś okaleczony przez nieudane relacje to droga wolna, poznawaj, umawiaj się z dziewczynami. i wiek nie jest przeszkodą, w moich stronach przynajmniej 30% osób w tym wieku jest wolnych.