Nigdy nie znajdę męża ani normalnego chłopaka

Jak patrzę na związki znajomych to nie mam ochoty na własny.

To wy nie wiecie że najbardziej postarzają ciąże, porody i usługiwanie Stachowi przez 10 lat. Czyt-od matury do trzydziestki? :D Jakby Stachu ją rzucił to gdzie by ona z takim ciałem i zmarchami znalazła drugiego, prędzej jakaś zgrabna i ładna panna znajdzie, stąd tu takie gadanie z zazdrości że po 20-tce każda się starzeje :D

23:20 prawda. Mam 2 znajome po 30. Ta, która ma dzieci i męża ma zmarszczki i wygląda na 35+. No, ale jak ona zapiertala w domu jak mały samochodzik to co się dziwić? Jaśnie pan mąż z tych, których trzeba obsługiwać.

Mam 22 lata, podrywaja mnie czasem 30latkowie, ale wole rowiesnikow. Moga sobie tacy wolec mlodsze, ale jednak dla mnie to zupelnie inny etap w zyciu, czesto mnie nie pociagaja. Jestem dosc niedojrzala i nie mam ochoty na rodzenie dzieci takiemu 30latkowi brrrrr. Jeden ktory znalam ciagle mi gadal, ze chce dziecko i bylo widac, ze jestem dla niego krowa rozplodowa albo ladnym cialkiem do ********* Zwiewalam w podskokach. Nie mowie, ze kazdy taki jest, ale akurat trafilam na taki przypadek. Tacy 30 latkowie samotni, co patrza w moja strone od razu wydaja mi sie niedojrzalymi arogantami co za przeproszeniem wyzej sraja niz d**e maja. Moga sobie znalezc, ale idiotke z zerowym poczuciem wlasnej wartosci.

to teraz mi powiedzcie jak można najpiękniejsze młode lata życia zmarnować na śluby i dzieci ? W wieku takim jak autorki to się najlepiej dopiero rozglądać za kimś za kogo ewentualnie za kilka lat można wyjść : D a wcześniej należy sobie po prostu POŻYĆ na luzie, bez bagażu życiowego. no ale oczywiście j****a presja społeczna robi swoje : |

Ja za mąż wyszłam będąc dopiero w wieku autorki, bo będąc mężatką w młodszym wieku czułabym się po prostu nieszczęśliwa.

23:28, jestem Twoim rówieśnikiem. Nie zrozum źle mojej propozycji, ale może chciałabyś trochę popisać? Szukam po prostu miłości. Oczywiście pisanie koleżeńskie i niezobowiązujące narazie. Tylko dla jasności ja bardzo chce mieć dzieci, nie znaczy, że w tym wieku, ale tak za kilka lat, to bardzo bym chciał

Ja tez wygladam na mniej, mam 26 lat a dają mi 20-23 max. No ale nie jestem po zadnych ciazach, męża nie mam, odżywiam się zdrowo, nie pale i nie pije, mam młodzieńcze rysy twarzy i poniekąd ,,zapracowalam" sobie na taki wygląd ;). I jak patrzę na dzisiejsze związki to odechciewa mi się posiadania męża a juz tym bardziej dzieci...

Mozecie sobie wolec co chcecie ale i tak jestescie bierne i nie zaprosicie mezczyzny na randke

Jego zona jest atrakcyjna, jesli dwoje ludzi mialo szczęście spotkac sie w młodym wieku to czemu nie? Wzieli slub od razu. Ja znam mase pare,ktore poznaly sie tez majac te 20lat, tez sa razem z 10lat tyle,ze po slubie dopiero 2-3 lata. To co za roznica ślubem czy bez skoro i tak sa razem?

23:45 znowu desperat Co do podrywania duzo mlodszych to sie zgadzam. Ja mam niby te 27,chcoiaz wszyscy mowia ze wygladam na kilka mniej. I nic mnie tak nie denerwuje jak stary kawaler, 35+ktoru myśli że ma szanse a jak olewam to mnie obraza. Ja nie chce starego dziada z nieswiezym.oddechem.

Uu, kobieto, ile kobiet w wieku 27-28 lat leci na takich facetów 35+, to głowa mała. Chcą już stabilizacji, a ci faceci mogą im ją dać. Zresztą pewnie ty też za chwilę zakochasz się w taki i twoje "mundrości" przestaną istnieć.

Ymm

Ale wy p*********e głupoty że głową mała. Najlepszy jest podział na super życie przed ślubem i wszelakie klęski po ślubie.

łączyć się w pary i wzajemnie kochać

Zostan lesbijka;p