Wpadłam... Nie chce trzeciego dziecka

usunęłabym jeszcze jako zarodek i nie pieprzyła życia sobie i dzieciom które już są.

To zależy od tego jaka masz psychikę. Ja dzis wiem ze bym sobie z tym nie poradzila jestem za słaba. Bawiąc sie z moim dzieckiem płakałam, ze mam takie myśli i ze to tez moze byc jego braciszek lub siostra i dlaczego tamtych dzieci pragnelam a tego już nie. Wycofalam się z tej decyzji a teraz jestem w 34 tygodniu. Ciezko mi bylo ale sie pogodzilam z tym i przyzwyczailam. To ty musisz podjac decyzje...

Skoro dziecko pojawia się pomimo takiego zabezpieczenia, to może ma jakąś z***biście ważną misję na tym świecie do wykonania. Może wynajdzie lek na raka np ;) Masz męża, pracę, doświadczenie w wychowaniu. Jeśli będziesz potrafiła nie wypominać dziecku przez całe życie, że jest niechciane i z czasem jednak jest szansa że je pokochasz, to możesz spróbować życia w 5 osobowej rodzinie. A jeżeli to dla Ciebie zbyt duże obciążenie, to proszę daj mu chociaż szansę pojawić się na tym świecie i oddaj do adopcji. Jest duża szansa, że ktoś je pokocha i będzie miało szczęśliwe życie.