Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy macie takie koleżanki, przy których faceci traktują was jak g****o?

Polecane posty

Gość gość

Czy macie takie koleżanki, przy których faceci traktują was jak g****o?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taàaaak pewnie ze mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
owszem, i już się z nimi nie zadaję można to przewidzieć w wielu przypadkach, ale czasami faceci latają za prostą dziewuchą bez kasy i ogłady... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawy temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ale mam w pracy sporo starszego wspolpracownika,ktory szczegolnie przy takiej dlugowlosej bardzo ladnej i naturalnej dziewczynie zachowuje sie kwazi zalosnie. Probuje byc cool,fajny i super facet a moglby byc dla niej ojciec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:37 Jakbyście musiały z nim współpracować to dla niej byłby milusi a ciebie za wszelka cenę by wyganiał albo sugerował, ze jesteś gorsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"owszem, i już się z nimi nie zadaję można to przewidzieć w wielu przypadkach, ale czasami faceci latają za prostą dziewuchą bez kasy i ogłady... pechowiec.gif" O boże tak! To mnie najbardziej wkurza, jak faceci lecą na takie wiesniary które nawet nie potrafią się wypowiedzieć, tylko się wydzierają i śmieją z byle gówna, mnie takie laski mega irytują szczególnie przez to że są takie głośne. Żeby nie było, sama też często się śmieje i żartuje w towarzystwie, ale staram się żeby te żarty jednak miały jakikolwiek poziom, no i staram się aby swoim zachowaniem nie wkurwiać wszystkich dookoła, a takie laski zwykle nie mają żadnych zahamowań, potrafią wyjechać z jakimś prymitywnym tekstem np. do profesora albo drzeć się w miejscu publicznym jak w chlewie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amBrożyk
'gość dziś Nie ale mam w pracy sporo starszego wspolpracownika,ktory szczegolnie przy takiej dlugowlosej bardzo ladnej i naturalnej dziewczynie zachowuje sie kwazi zalosnie. Probuje byc cool,fajny i super facet a moglby byc dla niej ojciec...' xx w wielu firmach i Korpo bardzo częsty przypadek, starszy kolega próbuje 'rozbawić' młodszą koleżankę swoim podrywem, celowo stosuje różne sztuczki aby było wesoło , młodzież patrzy i się UCZY od starszego kolegi, że można kobietę podrywać na wesoło i kobieta się uśmiecha w trakcie wygłupów , przy okazji takich wygłupów wielu młodych się dowiaduje, że na pierwszą randkę należy przybyć z kwiatkiem dla kobiety , młodzi są zaskoczeni i nie znają pojęcia 'kwiatek' dla kobiety, to wszystko należy młodym tłumaczyć łopatologicznie, czyli za pomocą łopaty trzeba walić po durnym łbie ! a śmieje się barani łeb ze mnie, że koleżance zawracam w głowie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
amBrożyk wczoraj hahahaha walić w łeb łopatą :D ale prawdę Pan mówi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Toksyczne suki i zakochani w nich frajerzy latający za nimi jak te pieski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna 29
Tak, mam. Większość takich nieco bliższych znajomych z którymi bywałam na imprezach w ubiegłych latach, to ponadprzeciętnie atrakcyjne dziewczyny, a ja za czasów imprezowania z nimi byłam przeciętno-ładna z pewnymi niedoskonałościami a teraz mam sporą nadwagę, więc jestem na tzw. marginesie (twarz chyba nadal mam niezłą, oczywiście nie tak ładną jak byłam szczuplejsza). W każdym razie pomimo, że jak imprezowałam byłam całkiem ładną dziewczyną, to bywało, że do dwóch ładniejszych znajomych z którymi jechałam np. do klubu, klubowi kolesie kleili się, komplementowali a mnie zlewali tak jakby mnie tam nie było. Ewentualnie jak tamte dwie nie chciały z jakimś tańczyć, to potrafił jeden z drugim podbić do mnie, ale wtedy to ja zlewałam takiego typa, bo był u mnie całkowicie spalony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:31 Faceci nie maja do siebie szacunku jak im się roochac chce :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna 29
gość dziś - no większość faktycznie gdzieś chowa godność do kieszeni jak im przyjaciel ukryty w slipach dyktuje warunki. Tak czy inaczej zazwyczaj na imprezach w pierwszej kolejności faceci podbijają do odstawionych rozgogolonych piękności. Przeciętniary, skromnisie wtedy są jak powietrze a zyskać mogą w przypadku kiedy dyskotekowe miss dadzą napaleńcom kosza, no i kiedy % mocniej podziałają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może nie jak g****o ale zawsze coś do mnie miał. Oblesny spasiony i leniwy knur który miał się za dobrą partie. Do tego bez moralności. Dobrze ze znalazła sobie normalnego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dyskotekowe miss podpowiadaja swoim pieskom jak maja się zachowywać wobec tych skromniejszych :O tak , żeby znały swoje miejsce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma godność do tego ? Startują do tych które im się podobają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:45 Czytaj ze zrozumieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna 29
gość dziś - to startowanie polega nierzadko na łaszeniu się i obskakiwaniu, trochę żenujące. A poza tym tak jak pisałam miss parkietu oleje typa, to po czasie jest skłonny zauważyć mniej rzucające się w oczy panny. Parę lat temu na dicho pewien koleś jak błazen podwalał się do odstawionych pewnych siebie gwiazdeczek w bardzo krótkich mini i bardzo wysokich obcasach. Te go zlały, chyba nawet wyśmiały (nie obserwowałam tego dokładnie i z bliska, ale sytuacja generalnie rzuciła się w oczy). Po jakimś czasie co ja paczę? Gość kręci się koło mnie podejrzanie (ja na tej imprezie byłam od początku, razem z kolegą byliśmy praktycznie jednymi z pierwszych na parkiecie, więc ten typ raczej powinien mnie widzieć wcześniej). W końcu zgodziłam się trochę z nim potańczyć, a ten po czasie zaczął się do mnie kleić, a ja dystansować. To było ładnych parę lat temu już nie pamiętam dokładnie sytuacji sekunda po sekundzie, ale generalnie koleś był coraz bardziej namolny, uczepił się mnie jak rzep psiego, w pewnym momencie niemal przed nim uciekałam. Ten typ z wyglądu nawet mi się podobał, ale to jak zachowywał się względem tych lalencji a następnie jak desperacko uderzał do mnie skutecznie mnie do niego zniechęciło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:58 Ja też bym go wyśmiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×