Olal mnie. Co robic?

Nie lubie sie narzucac no ale nie wiem. Poznalam kogos ogladal moj wystep i pogadalismy chwile . okazalo sie ze mamy troche wspolnego. Potem byl kontakt telefoniczny mowil ze mu zalezy juz plany robil na spotkanie i otwarcie mowil ze chce zwiazku ,zartem mowil o slubie dzieciach i z dnia na dzien cisza. Mielismy sie spotkac na dluzej za tydzien a on Nie odzywa sie od 5 dni. Napisalam. Odczytal ale zero reakcji.nie wiem na czym stoje i najchetniej bym olala go ale pozniej moze wroci i bedzie gadal . co mam robic i czemu mogl tak zrobic? On raxzej jest odwazny a nie tchorz

Co to był za występ?

Daj sobie spokój. Będzie następny. Jego strata, jak wróci za późno. Miej swoją godność.

Nie narzucaj się. Kobieta powinna się szanować. Jeżeli mu zależy to by się odezwał. Napisałaś i to wystarczy. Nie odezwał się więc niech spada na buraki.

A jak sie odezwie to co zrobic?

Taneczny w plenerze.

Autorko, jeżeli się odezwie to ok. To już inna sprawa. Wtedy jak najbardziej możesz odpowiedzieć.

Tez tak mysle i pewnie bym olala bez zastanowienia ale spodobal mi sie

I co mu napisac wtedy ? Dac do zrozumienia ze mial sie odezwac ?

Napisz mu to co ostatnio napisal mi jakis przegryw jak go olalam "Uwazasz sie za ksiecia? Myslalam ,ze jesteś normalnym fajnym chlopakiem. Szukaj dalej ksiezniczki na białym koniu.powodzenia"

Najchetniej bym go olala i zajela sie kims innym nie chce wyjsc na desperatke bo nie jestem nia , ale naprawde mi sie spodobal

Wyluzuj dziewczyno. Nie ma co z siebie robić udzielnej królowej, ale też nie zasypywać chłopaka wiadomościami.