Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

No i popatrz, nie jest tak prosto,

Polecane posty

Gość gość

zakochać się nigdy nie było prosto, jesteś na wyciągnięcie ręki a jednocześnie jak za niewidzialną ścianą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jestem,jak Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma mnie juz dla cb i nigdy mnie nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I niech ta ściana nigdy nie zniknie. Masz złego mentora/przełożonego a naśladujesz go, to chyba głupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ścianę można zburzyć przecież kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego tyle pesymizmu i goryczy wręcz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak odwagi cywilnej napisać do kogo to kierujesz. Słaba jednostka z ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, on ma rację tak jest lepiej. Ma spokojne życie, ja też po co komplikować. Tylko jest jakieś "ale", coś co nie daje spać bo czegoś w życiu brak. Jak pozbyć się tego uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I z wypytywania nic nie wyszło. Założył autor temat jako facet a jak odpowiedzi nie były satysfakcjonujące bo nagle z siebie kobietę zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw trzeba wiedzieć czego się chce i czy warto marnować czas na burzenie, zabawić sie możesz z każdą inną, nie marnuj czasu i zajmij się kimś innym, ze swego środowiska i w swoim wieku, i z którą twój mentor pozwoli ci się spotykać:/. Wszystko ma swój czas, czas burzenia ściany minął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor był i jest kobietą tj jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak w necie to i może być. A w realu kim jesteś naprawdę? To pytanie retoryczne chyba wiesz co to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykro mi, że zawiodę, nie będę opisywać szczegółów anatomicznych ale zdecydowanie płeć żeńska. To "on" jest za murem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On tu pisze na kafeterii ze ty tak personalnie kierujesz pytanie? Bo jak go nie ma tu to raczej coś z tobą nie tak. To początki zaburzenia osobowości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam ciężki dzień tylko tyle, dużo na głowie, do tego on jednego dnia patrzy z czułością, kolejnego jestem jak powietrze. Dobra koniec tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok. Nie chciałam Cię wkurzyć. Wybacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ściane należy burzyć od razu, bo " kiedyś" to może mnie nie być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×