Kiedyś ludzie mieli do siebie więcej szacunku.

Każdy znał swoje miejsce i wiedział jak się zachować. Normalne było, że sprzątaczka czy służba kłaniała się, całowała Panią w dłoń, nawet gdy Pani była o wiele młodsza. Dzisiaj mamy do czynienia z chamstwem, ludzie nie wiedzą, jak powinni się zachowywać. Liczą się tylko imprezy i kiczowate życie.

a jak ma być dziś skoro każdy niemal wyrwany jest z kontekstu i zapatrzenia w smarktwon i tylko trawi ekranik i niczego nie kuma a każde przerwanie poczytuje jak napaść osobistą,dobrze jest jeszcze sie na ulicach nie onanizujo brawo dziatwa wszystko przed nimi!!!

sram na to

i nic dziwnego bo niczego innego nie potrafisz!

był już ten temat, nudzisz. Poza tym skąd u potomkini pańszczyźnianych chłopów jeszcze taka tęsknota za całowaniem dziedzica po butach. Przecież komuna was wyrwała z tych czworaków