Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Honorato z jakimi podziałami twoje dzieci będą musiały się zmierzyć

Polecane posty

Gość gość

ale za naszych czasów kryterium podziału nie były pieniądze czy pochodzenie rodzinne,ale to czy wolno ci było wracać później czy wcześniej przysłowiowo i to klasyfikowało czy było się z jakiejś elity towarzyskiej czy z dziecinnej części

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jarek bujaj się i dorośnij wreszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie jeszcze nie wiem, ale myślę że zbyt dużo swobody może spowodować, że wpadną w złe towarzystwo, zadając się z rówieśnikami, o które rodzice wcale nie dbają i pozwalają im się włóczyć po nocach z patologią. Jakiś poziom rygoru chyba wolę trzymać, żeby nie dopuścić do patologii we własnym domu i dobrze dzieci wychować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zostawię dziec***atologicznemu towarzystwu, żeby się na kimś takim wzorowały. Tego jestem pewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha odpisuje sam sobie ten sam styl pisania :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten podział domknął się najpóźniej na początku średniej a najbardziej groteskowo skończyli ci, którzy próbowali zaprzeczać istnieniu takich różnic,w to co oni się wkopali lub wciagneli innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co Ty uważałeś za elitę może było w rzeczywistośc***atologią. Jednak młodzi ludzie zwykle lubią przynależeć do jakiejś grupy, żeby nie czuć się samotni, odrzuceni, dlatego starają się udowodnić rówieśnikom, że mają prawo być w tej określonej grupie, bo to ma pokazać wszystkim wokół, że są szanowani, lubiani i akceptowani, i niekiedy przejmują zachowania grupy (nawet te złe), niekiedy wbrew własnym zasadom, ale tylko po to to robią, żeby od tej grupy "nie odstawać"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale wszystkie leszcze tej elicie zazdrościly, groteskowo próbowali się upodobnic, ale upijając się np.to się tylko blaznil, najpóźniej na początku średniej to było domknięte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w różnych konfiguracjach ten podział został, leszcze jak zaczeli imprezować to raczej w ygreku a nie high life w Gdańsku czy Sopocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To że ktoś chce koniecznie przynależeć do jakiejś grupy, jak to piszesz "elity", wynika tylko i wyłącznie z kompleksów i chęci bycia na siłę akceptowanym, lubianym. Takie podejście prezentują ludzie niedojrzali. Dojrzały człowiek nie musi czuć się dobrze jedynie będąc w "elicie". On będzie czuł się dobrze i pewnie nawet w zgodzie z samym sobą. Nie potrzebna mu do tego czyjaś zgoda i akceptacja, zwłaszcza akceptacja wątpliwych autorytetów wywodzących się np. z patologii: alkoholików, narkomanów, złodziei, i wszelkiej maści szpanerów, gardzących innymi ludźmi. Ale do tego trzeba dorosnąć i odrzucić kompleksy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×