Drobne niemowle czy to normalne?

Witajcie, może któraś z Was spotkała się z takim problemem. Mamy półrocznego synka, jest bardzo aktywny, świetnie się rozwija. Siedzi, przewraca sam na brzuszek i odwrotnie na plecki, przymierza się już do raczkowania. Mamy tylko jedno zmartwienie mianowicie jest bardzo drobny, ma zaledwie 63cm i waży 6600. Jak na półroczne dziecko jest to zdecydowanie mało, zarówno wagowo jak i wzrostowo jest w okolicach 3 centyla. Urodził się to miał 51cm i 3600 ale później już cały czas okolice 3 centyla aż do teraz. Lekarz właściwie nie widzi problemu, mówi, że może po prostu rośnie w swoim tempie a że my rodzice też raczej z tych szczuplejszych i drobniejszych (ja 158cm a mąż 174cm) to nie ma się czym przejmować. Tyle, że ja się przejmuję jednak... Młodsze dzieciaki od niego które widziałam są takie jak mój synek albo niewiele im brakuje do niego. Apetyt ma spory, nie jest jakimś niejadkiem. Któraś mama miała tak drobne dziecko? Martwię się...

Ja i mój mąż do wysokich i otyłych nie należymy, nasz syn jest jednym z mniejszych dzieci od samego początku. U nas lekarz niczego się nie doszukiwał na siłę, stwierdził że raczej koszykarzem nie będzie i problemów z otyłością raczej też. Syn jest aktywny, odżywia się normalnie więc się nie czepiamy.

Moja urodziła się drobna. Kilogram lżejsza od Twojego. Ruchliwa już w brzuchu. Dla spokoju przebada (tsh, glukoza, cholesterol itd.). Teraz szybka jak błyskawica, gada. Średni jadek, ale na chudziaka absolutnie nie wygląda :)

Ktos jeszcze?

Mój syn gdzieś do 2 lat był drobny, teraz ma 5 lat i nieco ponad 20 kg. Na rok miał 9kg a na 2 lata 11. Tylko, że to był i nadal jest alergik.

To zalezy. Ja jestem wysoka. Mam 172, a maz 176 wiec normalny raczej. Syn duzy, wysoki,a corka drobna.