Znalazłam szczeniaka w lesie, przygarnąć czy poszukiwać właściciela?

Z mężem znaleźliśmy małego szczeniaka na przy *****iwej drodze prowadzącej przez las, do pobliskich wsi jest raczej daleko, więc nie wiem, czy taki maluch zapuściłby się tak daleko. Mój ojciec rano widział już tego szczeniaka na rowerze, więc lata przy tej jezdni prawie cały dzień. Bardzo leciał do samochodów, chociaż złapać było go już ciężko, widać, że jest przerażony. Radzicie szukać właściciela, czy dać sobie spokój? Możliwe, że się komuś zgubił, czy ktoś go wyrzucił? Sunia bardzo nam się podoba i mamy warunki, aby ją przygarnąć, akurat mieliśmy w planach adopcję jakiegoś psa.

Ah ta cenzura. Chodzi oczywiście o drogę pełną samochodów.

Ktoś go wyrzucił pewnie

Na oko ile może mieć miesięcy ten szczeniaczek

Jest już trochę większa, daję jej około dwa miesiące.

Szczeniak na rowerze? Co to za rasa?

Ja osobiście gdybym miała warunki to bym przyjęła tego malucha

Oczywiście, że szczeniak nie był na rowerze, tylko mój ojciec, widać źle napisałam. Nie wygląda na rasowego, trochę podobna do huskiego, ale widać, że husky z niej nie będzie. Jednak jest bardzo ładna.

Przygarnij.

Możliwe, że ktoś myślał, że będzie miał rasowego psa, a tu nie wyszło, więc trzeba było się pozbyć :/ Rodzice mi radzą, żeby najpierw zamieścić gdzieś jakieś ogłoszenia, ale coraz bardziej wątpię, że pies się zgubił. Prawie cały dzień był przy tej drodze w jednym miejscu.

To w czym masz problem? Przygarnij go skoro masz warunki.

Ładna czyli dziewczynka to może przeznaczenie źe ją znaleźliscie i będziecie mieli wiernego kochanego pieska tzn pieskową (źartuje)