mój chłopak pije...czy ja przesadzam

pije codziennie. głównie piwo. czasem pali trawę. nie mieszkamy razem ale wiem że często wraca do domu nad ranem lub w ogóle zostaje gdzieś po znajomych. kiedy byłam u niego dłużej w odwiedzinach spędzał wszystkie wieczory i noce ze mną. kiedy mnie nie ma on tez znika. nawet dobranoc mi nie napisze. raz na miesiąc piszemy wieczorem aż do pójścia spać. a reszta dni to raczej jego zniknięcia i odzywanie się dopiero rano. Czy to normalne? bo ja już zaczynam myśleć że to może ja zbyt wygórowane oczekiwana mam.

Lubisz takich ? Może pora dorosnąć. W przyszłości będziesz się z siebie śmiać. Z kim ja byłam. I jeszcze na forum kafeteria się pytałam czy ze mną jest ok.

Nie przesadzasz to lobuz, ja nie pije i nie pale trawy!

Nie jest normalne. Jeśli jesteście krótko razem to daj sobie z nim lepiej spokój. On się nie zmieni, jak zamieszkacie razem to też będzie znikał skoro już teraz nie zależy mu nawet żeby napisać Ci dobranoc

wiem,że macie rację :( już mi tyle razy obiecywał że przestanie pić :( ale ja to głupia jestem i naiwna i trudno mi odejść.

Dlaczego dałaś d**y komuś takiemu?

zastanow sie nad ta maszyna. jak chcesz ty za mnie nie odpowiadasz. nie zgadza sie zubrzynski brzytwa. i tyle. od teraz niewerbalnie.

czyjaprzesadzam wczoraj wiem,że macie rację smutas.gif już mi tyle razy obiecywał że przestanie pić smutas.gif ale ja to głupia jestem i naiwna i trudno mi odejść. Ojej, to sobie z nim bądź i cierp. Co nam do tego? To twoje życie i twoje decyzje. Mamy cię pogłaskac po głowce, czy co?

Byle jaki, alkoholik, cpun, idiota... Byle tylko portki były!!!

Za kilka lat zapytasz bo nie wiesz co robić. Weźmiesz z tym typkiem ślub, będziesz miała dziecko kredyt. A on dalej się nie zmieni. Pamiętaj że oakujesz się w to na własne życzenie bo on już teraz taki jest. I się nie zmieni na lepsze tylko jak już na gorsze.

Byle tylko portki były!!! x Jeśli on nauczy autorkę je zakładać, nie wyjdzie tak całkiem źle, wszystko ma swoje dobre strony.