Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy zerwanie z braku seksu to waszym zdaniem słaby powod?

Polecane posty

Gość gość
To niby az 9 lat, ale z drugiej tylko 9 bo małzenstwo powinno trwac znacznie dluzej, nawet do konca zycia, a on juz sie zachowuje jakby mial z 70.. x ja nie mówię, ze nie maci problemu, który z czegoś wynika, ale prawda jest taka ze dość naiwnie jest mysleć ze małżeństwo trwa tylko gdy jest seks, naprawdę . to jest zbiór róznych uwarunkowań- . ty sobie tylko odpowiedz na pytanie co dla ciebie jest istotne w relacji, czego chcesz a bez czego dasz rade. I podejmij decyzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:28- bo nie kazda para sie soba nudzi no, ale... tak niestety bywa. To pewnie zalezy od charakteru faceta no i jak sie ogolnie uklada w zwiazku. Jednej parze sie uklada, innej nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piaskun
To nie jest slaby powód. Biały związek to może być między parą emerytów. Inaczej nawet ludziom z małym temperamentem siada na banię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co wy tkwicie w takich zwiazkach? I jeszcze rozkminiacie co zrobic. Ja rozumiem, jakbys slubowala milosc (ale swidomie), masakra. Zyjecie ma kocia lape, facet oglada pornusy, wiec ani Ciebie ani siebie nie szanuje, a Ty rozkminiasz czy to naprawiac? A on chce to naprawiac? Mu na naprawianiu zalezy? Bo moze to tylko przyzwyczajenie, ugotowane, pozmywane itp. Itd. Moze robilas mu za mame i zaczal Cie traktowac, jak mame....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Inaczej nawet ludziom z małym temperamentem siada na banię. x też bzdura, jak masz mały temperament to ci nie zalezy na seksie, po prostu w zaden sposób ciebie nie absorbuje. Co wiecej- uprawianie seksu jest mniej zabawne niż nie uprawianie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
, facet oglada pornusy, wiec ani Ciebie ani siebie nie szanuje, xco do reszty wypowiedzi siezgadza, ale nie dramatyzuj z tym porno i nie przekładaj na szacunek . no chyba ze facet robi to stale- to wtedy problem. Ja jako kobieta też sporadycznie oglądam porno, bo czasem chcę zobaczyć coś czego w realnym swiecie bym z nikim nie zrobiła, a czasem szukam inspiracji co zrobić ze swoim facetem . I wierz mi , ze go szanuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samo oglądanie przez niego porno nie byłoby dla mnie problemem gdyby nie to, że że mną nie ma ochoty na seks a porno jakoś go podnieca co oznacza, że ściemnia z tym, że wcale nie ma ochoty, po prostu ja mu się znudziłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piaskun- no właśnie jeszcze trochę a będzie to biały związek bo do tego to zmierza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś też bzdura, jak masz mały temperament to ci nie zalezy na seksie, po prostu w zaden sposób ciebie nie absorbuje. Co wiecej- uprawianie seksu jest mniej zabawne niż nie uprawianie XX Otóż, nie dorgi przedmówco, może sperma czy macica nie j***e na łeb, ale człowiek czuje się niepożądany, nieatrakcyjny, nieakceptowany i co tam jeszcze. Czyli p*****lec nie tyle fizyczny co emocjonalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do tego na czym mi zalezy w zwiazku to seks jest tez dla nie bardzo wazny, moze niektore malzenstwa i zyja latami bez seksu, ale ja sobie tego nie wyobrazam i na pewno nie bylabym w takim malzenstwie szczesliwa.. Ogolnie to seks jest dla mnie bardzo wazny, a nawet wazniejsze poczucie atrakcyjnosci, a kied wlasny facet mnie nie pozada to ciezko mi sie tez czuc atrakcyjna, nawet jesli inni zwracaja na nie uwage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Otóż, nie dorgi przedmówco, może sperma czy macica nie j***e na łeb, ale człowiek czuje się niepożądany, nieatrakcyjny, nieakceptowany i co tam jeszcze. Czyli p*****lec nie tyle fizyczny co emocjonalny. XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX Dokładnie tak, lepiej bym tego nie ujela...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:09- nie, twarze Greya to moja ulubiona ksiazka i tylko ją jedną przeczytalam przez cale swoje zycie, tak ja polubilam, ze czytam ja co najmniej raz w miesiacu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogolnie to seks jest dla mnie bardzo wazny, a nawet wazniejsze poczucie atrakcyjnosci, a kied wlasny facet mnie nie pozada to ciezko mi sie tez czuc atrakcyjna, nawet jesli inni zwracaja na nie uwage xx ups kompleksiki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:17- kompleksow nie mialam do tej sytuacji, moze dla Ciebie brak seksu jest normalny w zwiazku, dla mnie niezbyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Otóż, nie dorgi przedmówco, może sperma czy macica nie j***e na łeb, ale człowiek czuje się niepożądany, nieatrakcyjny, nieakceptowany i co tam jeszcze. Czyli p*****lec nie tyle fizyczny co emocjonalny. xx jesli nie interesuje ciebie seks, to erotyczne zainteresowanie partnera ciebie drażni i irytuje a nie powoduje poczucie akceptacji czy atrakcyjności. Mozna np chcieć sie przytulac, ale nie mieć potrzeby uprawiania seksu. dotarło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lala, to weź chłopa za frak i powiedz ze co to k...jest, bo jest źle, dla ciebei seks jest wazny i albo szukacie rozwiązania albo wyp...a nie nam tu smecisz jakie masz libido i co lubisz. Weź z chłopem powaznie pogadaj, najwyżej sie dowiesz czy mu juz nie staje, czy jak patrzy na ciebie to my flaki skręca z niechęci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:11- seskualisci to wiekszosc, wiec****ewna norma, aseksualnosc i za to to znikomy procent ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weź sobie znajdź jakiegoś prostego człowieka bez ambicji x 12:11- seskualisci to wiekszosc, wiec****ewna norma, aseksualnosc i za to to znikomy procent oczko.gif x :O nie sądzę, żeby to była norma, nie widuje się tego na ulicach i w dyskusjach na poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:24- no jasne bo w koncu seks na ulicy to pewna norma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, w wieku 40 lat jesli ma siestały dostęp do seksu to naprawdę jepanie moze sie znudzić, to zawsze i tak jest praktycznie to samo, po latach jedyna nowość to zmiana partnera, ale w sumie technicznie to i tak dalej to samo. Człowiek po prostu traci zainteresowanie bo go to juz nie ekscytuje, każda dziura zaliczona wielokrotnie, ty i on nie macie od lat niczego nowego w ofercie, inni w sumie też już nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do dyskusji na poziomie to bylo wielu naukowcow i artystow, ktorzy seks lubili i mieli wiele kochanek, albo przynajmnij pozakladali swoje rodziny ( dzieci nie wziely sie w nich raczej z powietrza) :) Np. Chopin, Maria Sklodowska-Curie, Einstein, nie wspominajac o artystach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do dyskusji na poziomie to bylo wielu naukowcow i artystow, ktorzy seks lubili i mieli wiele kochanek, albo przynajmnij pozakladali swoje rodziny ( dzieci nie wziely sie w nich raczej z powietrza) usmiech.gif Np. Chopin, Maria Sklodowska-Curie, Einstein, nie wspominajac o artystach x :D dobrze, to jak tam Ci idzie w pracach nad radem? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli jest to tym bardziej uwierdzam sie w przekonaniu, ze powinnismy sie rozstac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:30- niezle juz opracowuje nowa teorie naukową. A jak Tobie idzie tworzenie nowych teorii filozoficznych? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli nie interesuje ciebie seks, to erotyczne zainteresowanie partnera ciebie drażni i irytuje a nie powoduje poczucie akceptacji czy atrakcyjności. Mozna np chcieć sie przytulac, ale nie mieć potrzeby uprawiania seksu. dotarł xx Niskie libido to nie jego brak (czyli aseksualność) mistrzu czytania ze zrozumieniem. 00 Chłop może chcieć raz na dzień a baba raz na tydzień. Biędzie wtedy samica jęczeć i narzekać, ale niech się chłop w****i i znajdzie sobie inną na boku albo przestanie ją w ogóle nagabywać i weźmie sprawy we własne ręce ;) to zobaczysz jak się wtedy dziunia zacznie zachowywać. 00 Nie kocha, nie lubi, nie pożąda, kiedyś był inny... sratata sretete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×