Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pokolenie urodzonych po 1998 mniej więcej to zyeby.Jak ten świat będzie wyglądał

Polecane posty

Gość gość

To są zyeby, ludzie urodzeni tak do 1994 mniej więcej, to jeszcze doświadczyli czym jest życie bez wszechobecnego internetu, srajfonów i całego tego szajsu, są jacyś normalni bardizej, a te gówniarze to straszne jest...masakra, mają o sobie za wysokie mniemanie, rodzice im wszystko podtykali pod nos, nic trudnego ich nie spotykało i chcą by nadal tak było, dlatego beda ociągać się z wejściem w dorosłość, ponoc juz mają problem z nawiazywanie m kontaktow w realu, bo całe ich zycie jest gdzie indziej, czytaj: w sieci. Juz pokolenie 1990plus jest słabe i mowie to jako należąca do tegoż, a to kolejne jest jeszcze bardziej ujowe, nie wiem jak ten światr bedzie wygladał. Starzejemy sie tez straszliwie, mam 28 lat i zadna moja kolezanka prawie (są 2 wyjatki) nie ma meza ani nawet narzeczonego, to tylko jeden z przykladow ale pokazuje ze mamy kryzys wartości rodziny, macierzynstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bełkot! Tak to jest ze wszystko się zmienia, jak ty byłaś mlodzieza tak samo mówili starsze pokolenie o Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówilo, cholerny słownik!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem masz racje. Wiem, to brzmi jak jazgot starych dewot, ale jestem niewiele po 30-stce i mam wrazenie, ze ludzie mlodsi ode mnie o 10 lat sa w ogole z innej planety....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem od Ciebie starsza, autorko, ale nie oceniam tak surowo osób młodszych ode mnie. Każde pokolenie jest inne, świat idzie do przodu. Masz 28 lat i pisze,, że się starzejemy? To Ty w wieku 40 lat będziesz się chyba mentalnie czuła jak 80 latka. Kryzys wartości rodziny, macierzyństwa? Jakoś tego nie zauważyłam ale pewnie dlatego, że nie interesuje się cudzym życiem i uważam, że każdy żyje tak jak mu pasuje. Ktoś nie ma dzieci? Ok, jego sprawa, takiego wyboru dokonał i jeśli mu z tym dobrze to nikomu nic do tego. Ty żyjesz tak, ktoś inny inaczej i to zupełnie normalne. I nie tylko wśród młodych można zauważyć ciągle życie w sieci. Niedawno byłam na spotkaniu z kilkoma osobami, ludzie już około 35 roku życia. Każdy z nich smartfon w ręce, bo a to coś musi sprawdzić, a to coś napisać, a to jeszcze coś. Więc to, że ktoś żyje przyklejony do świata wirtualnego to wcale nie oznacza, że to domena ludzi młodych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też uważam że gowniarzeria dzisiejsza to totalne zyeby, za moich czasów mówiło się na nich dzieci neostrady. Też mam 28 lat, spotkać wartościowego młodego człowieka to cud jakiś. Wszędzie się ta gimbaza mądrzy, udziela w internecie zywo, cały ten hejt i nienawiść są właśnie przez tych gnojkow nakręcane , za moich czasów pewne zachowania były napiętnowane np jak był wypadek i stała grupka gimbazy i nagrywała zamiast udzielić pierwszej pomocy to było to powszechnie źle odbierane, dziś to norma a nawet jest inaczej bo jeszcze ta gimbaza powie że nie udzieli pomocy jeśli miałaby sobie złamać choćby palca - tak było w przypadku 3 letniego chłopca który płonął w samochodzie, zyeby zamiast pomóc to nagrywały cierpienie tego dziecka a w komentarzach fala hejtu że to normalne że nie pomogli przecież wezwali straż pozarna. No ktoś miał gaśnice w samochodzie, można by w jakiś sposób pomóc ale po co, jak można było nagrywać jak dziecko wrzeszczy z bólu. Fala hejtu na matki z dziećmi, specjalne strony na face hejtujace różne grupy społeczne, wyśmiewanie się z innych, słabszych schorowanych to jest już norma, wystarczy to durne forum poczytać co ta gimbaza ma w glowach. Młody człowiek nei przepuści starszego w kolejce bo twierdzi że też może się źle czuć. Nienawidzę tych gnojkow i w pracy zawsze daje im nieźle popalić żeby zaznali na własnej skórze pewnych przykrych rzeczy. :) Ten świat nie zmierza do niczego dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze dno szlachta nie pracuje to rocznik 1990-97.Roszczeniowi gownia7rze.Zjeby Inter netowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 42 lata i zgodze sie z autorka w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To są ludzie za których wszystko załatwiają rodzice, nawet do szkoły chodzą prosić o poprawy i wykłócać się o oceny. Nawet do pracy przychodzą, bo dziecko się w domu skarżyło. Jestem pracodawcą, jakiś czas temu przyszła po pracy mama pracownika 19letniego i miała do mnie pretensje, że jej synuś miał cały weekend zepsuty, bo w piątek klient zwrócił mu uwagę, że zamiast obsługiwać jak reszta to siedzi na telefonie. Szok :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie z autorka. A na fb coraz mlodsze towarzystwo z tysiacem " znajomych", pozowane foty, dziwne cytaty. Mam w rodzinie chlopaka 18l- zero szacunku do rodzicow, do szkoly, zero pisluchu, za to lapy wyciaga po kase, imprezuje. Za moich czasow tez chodzilo sie na impreze, ale nie na taka skale i do rodzicow szacunek byl. Jestem rocznik 84.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś tu ma srogi ból doopy xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gadanie, można być nawet i z 1970, ale jak się nie wie co to śmierć i cierpienie, to jest się na równi z osobami po 2000 roku, taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Generalizujecie, te dzieciaki mogą mieć niekiedy większe doświadczenie życiowe, niż my.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I kolejna ograniczona kretynka która sama zachowuje się jak totalne ścierwo.Pewnie jesteś fanką tego kretyna łysego jakuba czarodzieja? :) Pewnie tka jak on żyjesz we własnym idealnym swiecie? :) Eh,ci którzy tu narzekają na młodzież niech lepiej już zamkną mordę,bo sami zachowują się o wiele gorzej,jeszcze psiocza na technologię,ale gdyby nie ona,to dalej byśmy przez takich zjebów jak wy żyli w jaskiniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak ale w latach 70-80-poczatek -90 nie było tylu debili co teraz, teraz jednak większość małolatów to totalni debile zapatrzeni w czubek swojego nosa, wtedy też tacy byli ale myślę że to były jednostki raczej niż norma jak dziś. Jak ja miałam internet w liceum to za moich czasów nie było tyle chamstwa i prostactwa, normalne dyskusje itp a teraz każdą dyskusja to totalne dno umyslowe. Komentarze czasem to masakra, tacy są oni Hej do przodu ze wszystkim, madrzy, a w realnym życiu sobie nie radza, ciągną od rodziców, ich jedyną rozrywką życiową to imprezy i ciuchy z sieciowek. Ostatnio idę z dzieckiem po galerii i jakaś gowniara mówi o jezu dziecko chroń mnie boże , krzyknęłam do gowniary żeby się odp******ila ode mnie i mojego dziecka - szła w podskokach i buraka puściła, co to ma być w ogóle. Mój mały też ostatnio wywrócił się w sklepie i zaczął płakać a jakaś siksa śmiała się z tego centralnie patrząc na nas. Brr nienawidzę tych gówniarzy rocznik 95+ , powinno się ich na jakieś przymusowe roboty wysłać i do wojska żeby się nauczyli normalnego życia ale najgorsze że będzie coraz gorzej coraz więcej hejtu nienawiści i przyzwolenia społecznego na hejtowanie i śmianie się z dzieci, rodzin, osób starszych, chorych, skrzywdzonych przez los, braku udzielania pomocy wszystko tylko nagrywają i wrzucają do sieci. Totalne ameby umysłowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Następna, co jest taka hop do przodu, a nie ma za grosz pokory, jak ci, na których psioczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Generalizujecie, te dzieciaki mogą mieć niekiedy większe doświadczenie życiowe, niż my. x w czym niby ? w zabijaniu wirtualnych wrogow , w sciganiu wirtualnych przestepcow , czy w wirtualnych kontaktach z "przyjaciolmi " a wystarczy ze wyjdzie taki na podworko i gapi sie w czubki butow , bo nie wie jak sie "w realu" na powietrzu zachowac , a jak spotka O DZIWO realnego kolege to nie wie jak rozmawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:36 oto przykład gowniary, ameby umyslowej która nie potrafi nawet użyć języka polskiego i wypowiadać się z odrobiną kultury osobistej. Wszystko to wyzwiska, żółć i pretensje księżniczki. Co ty sobą reprezentujesz? Biedę.. umysłową. Pomyśleć jeszcze że taka "elitę" na studia przyjmują . Brrr nawet uczelnie już nisko upadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:36 nie wiem kto to jest Jakub czarodziej czy jak on się zwie bo nie jestem na topie jak ty z wszystkimi celebrytami trzeciej ligi, nie mam takich zainteresowań wolę czytać troszkę ambitniejsze rzeczy niż o Jakubie czarodzieju. Więc przykro mi, nie ten poziom ... Znajdź sobie koleżankę o podobnym ilorazie inteligencji to będziecie mogly o tym porozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Poważnie wiesz, co się dzieje w środku każdego, kogo spotkasz? Znam kilka młodych osób, które mają większe doświadczenie, niż ja, w tym negatywnym sensie. Niektórzy z mojego pokolenia, najchętniej podpieraliby się laską i jęczeli, jak to pięknie było za ich czasów, co bywa zabawne, a mają poukładane, bezbolesne życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:51 ja mam 28 lat, jest odsetek młodych ambitnych osób które mają poukładane w głowach ale nie jest to norma, większość gówniarzy to debile,wieczni imprezowicze, śmieszy ich tania rozrywka jak hejtowanie i wyśmiewanie innych w internecie na różnych żałosnych grupach jak madka, 500 + itp. zero ambicji i sieczka w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ale zdajesz sobie sprawę, że te osoby nie wzięły się z powietrza i nie funkcjonują jako oderwane od społeczeństwa jednostki, a więc mają rodziców, którzy jakiś tam wkład w te zachowania mają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam będę twierdzić, że nawet mając lat 50, dopóki się czegoś w życiu nie zaznało, to jest się na dokładnie takim samym poziomie, co te niewinne nastolatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka kolej rzeczy, pokolenie przed wami tez uwazalo was za wykolejencow, a wasze dzieci będą tak mówić o następnym pokoleniu po sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wiadomo, że każde pokolenie chce być tym wyjątkowym, co świat zbawi, a na koniec każde jest takie samo ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma sie co wywyższać, ja mam 34 lata i pamiętam, gdy miałam 11-16 to też nieraz starsi mówili " a za moich czasów to młodzież..." tak wiec zjawisko występuje notorycznie. Gdy ja byłam nastolatką to wchodziły telefony komórkowe, grało się w pegazusa, jakieś gry telewizyjne, a moja mama dorastała gdy telefonować chodziło sie na pocztę, a telewizor miał 1 sąsiad na cała ulicę i czasami pozwolił łaskawie coś obejrzeć :) Głupków zawsze było pełno, ale o tym się mało mówiło, bo niby gdzie, jak nie było internetu. A dzisiejsza młodzież, zwłaszcza ta po 2000 roku to są własnie dzieci już internetowe, mają kipisz od nadmiaru durnot z internetu, ale nie zabroni sie im użytkowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawa jestem jak Wy wychowacie swoje dzieci i co się bedzie o nich mówiło. Myslę, że przy dzisiejszym "dzieciocentryzmie", gdzie dzieku wszystko się podaje pod nos, organizuje mu się stale czas, Kupuje pierdyliard zabawek i co tam tylko dziecko chce, wozi na zajęcia dodatkowe i wymyśla ciągle zabawy "kreatywne", gdzie nie można nawet na dziecko krzyknąć czy mu coś powiedzieć, gdzie dziecko często decyduje o sprawach rodziny i jest stawiane w centrum Wszechświata, będzie jeszcze gorzej. Poza tym coś jest w tym, że każdemu pokoleniu wydaje się, że jest lepsze niż poprzednie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.09 właśnie ja tak nie wychowuję dzieci, bo wiem, że matki tak wychowywały pokolenie dzisiejszych 18-20latków i co z tego wyrosło to widzę na rozmowach o pracę. Moje dzieci same się sporo bawią, chodzą na zajęcia poza szkolne owszem, ale nie przesadzamy, nie organizuję im czasu, sporo bawią się w ogrodzie, jak najmniej przed tv.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Szkoda, że należysz do wyjątków :-( Bo moich obserwacji wynika, że dziś, bardziej niż kiedykolwiek dzieci są pępkami świata. Nigdy aż tak ludzie nie trzęsli się nad swoim potomstwem jak teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do mnie do pracy rzyjeli taka dziewoje- ruchy jak Bolek suchy, tepa, leniwa, wpatrzona w telefon. Wszelkie upomnienia miala gdzies i skarzyla sie matce- zreszta prace tez matka jej nagrala i notorycznie przychodzila do kierowniczki by bronic swojego lenia, bo panna placze w domu przez to ze zwraca sie jej uwage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×