Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

Los daje mi promień szansy, jak jej nie zmarnować?

Polecane posty

Gość gość

Moja historia jest poniekąd jak z jakiegoś melodramatu, ale bez zakończenia. Opowiem w maksymalnym skrócie. Mam aktualnie 25 lat. Otóż w liceum miałem dziewczynę, zerwała ze mną, wtedy byłem młody i miałem "ciężki" okres. Moja dziewczyna miała koleżankę, którą siłą rzeczy też dobrze znałem. Po zerwaniu to ta przyjaciółka (nazwijmy ją Kasia) była moją największą pomocą. I wiem , że nie chodziło jej o związek. Była szczerą osobą. Przeżyliśmy liceum jako przyjaciele, całkiem bliscy. Niestety pod koniec liceum wpadłem w nałóg, który mnie zmienił i zniechęcił mnie do kontaktów z ludźmi. Kasia pisała do mnie, chciała się spotkać, ja oczywiście zawsze miałem swoje wymówki. Dziś mając 25 lat wiem to już dobrze i to nie od dziś. Gdyby nie mój nałóg, wiedziałbym już wtedy. Kochałem Kasię, do dziś kocham wspomnienie o niej. Dziś się ze mną skontaktowała, chce się spotkać. Co robić, żeby jej nie stracić, przynajmniej jako znajomej? Nie widzieliśmy się latami, nasza więź już nie istnieje. Nie wiem czy mam być szczery, czy najpierw dać sobie czas na nowe poznanie. Pomożecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×