35tc czy wy tez tak mialyscie

Wczoraj byłam u ginekologa na usg. I musialam sie polozyc na plecach i doslownie nie daealam rady ,wiercilam się , byle chociaz trocje przekrecic sie na bok. Nie wiem cos mi sie dzieje jak leze na plecach , nie dam rady oddychac , kręci mi sie w głowie, strasznie mi sie słabo. Ginekolog pytal co mi sie niby dzieje. A o zapisie ktg juz nie wspomne to jakiś cyrk lezalalm na boku bo inaczej nie dalam rady niestety , a położna byla niezbyt zachwycona. Mam mieć cesarskie cięcie i tam przecież trzeba leżeć na wznak na plecach a ja nie dam rady bo odlatuje i czuje ze będą cyrki . Czy ktoras z was tak miala i jak wytrwac w czasie cesarki. Mi ogolnie jest źle w kazdej pozycji

Pewnie dziecko Ci naciska...

Tak się czasem dzieje, jak dziecko uciska. U mnie tak było, ale cesarka spoko. Wsadzili mi tlen do nosa, więc się dobrze oddychało, a dziecko wyjęli błyskawicznie. Myślałam, że jeszcze nie zaczęli, a już usłyszałam płacz. Byłam w szoku, że tak szybko. Anestezjolog cały czas zagadywał i żartował, a wiercić się i tak nie mogłam, bo oczywiście nie miałam czucia.

Wkłucie do znieczulenia mi robili na siedzisko, tylko kazali mi się schylić jakby do przodu. A potem szybko znieczulenie zaczyna działać więc nie będzie to problem:)

Dostaniesz znieczulenie w kregoslup i juz nie bedziesz tego czuć . U mnie tak bylo jechalam na wznak do cesarki i panikowalam ze mi slabo . Siadlam na stole dostalam zastrzyk w kregoslup . Kazala mi sie polozyc i juz nie bylo czuc tego dyskomofortu

A ja podczas cc też tak miałam. Gdy położyłam się na plecach to mimo znieczulenia zaczęła mdlec. Choć nie rozumie co niby znieczulenie ma zmienić ? Znieczulenie nie zmieni tego że dziecko naciska na narządy. Gdy już prawie zemdlalam to anestezjolog położył mnie razem z łóżkiem ( tak funkcja łóżka ) trochę na boki. Tylko ze to spowodowało że znieczulenie rozeszlo się na jedną stronę i musiałam mieć podane jeszcze jedno podczas cc

Boze nawet mi nie mówcie a ile trwa wyciagniecie dziecka od czasu podania znieczulenia w kregoslup. Czy jak wyciągna mi dziecko to od razu to minie?

Ja mialam tak samo . Po podaniu znieczulenia bylo minimalnie lepiej ale zaczelo mi strasznie ciśnienie dostalam cos w rękę jakis zastrzyk, zaczela sie lekka panika. Wyciagli dziecko zabrali i mnie juz szyli prawie godzine bylam . To juz sie czulam lepiej a oni sobie tam dyskutowali, żartowali a ja leżałam w czepku i plakalam