Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Namysłów wojew opolsk

Noxelia wpuszcza Wita regularnie do mieszkania i pochwy a Adam nic nie wie czy

Polecane posty

Gość Namysłów wojew opolsk

to według was uczciwie tak zdradzać? gość dziś [01:14] spalam z tym smieciem i adam nie moze sie dowiedziec nigdy sie nie uwoplnie od niego nienawidze go zrujnowal mi zycie gość dziś [01:18] adam jedyny traktuje mnie powaznie i mnie kocha gość dziś [01:38] nie mogę ię mu oprzeć temu jaki jest jak mówi bo mi się zawsze podobali faceci ze wschodu i ten ich dialekt i jest taki męski a adam bardziej czuły wit jak zwierze a adam po prostu czuły jest gość dziś [01:43] kocham adama bezgranicznie jestem śmeiciem który na niego nie zasługuje czasem chciałabym umrzeć lecz muszę żyć dopóki majutka żyje bo wiem że gdyby zniknęła to ona by cierpiała, żyję dla niej. gość dziś [01:46] wiem ze jak wróce do witka to będzie z czasem jak kiedyś ale nie mogę mu się oprzeć z nikim innym nie czułam się tak jak z nim szczególnie w seksie. mnie strasznie podniecają ukraincy, białorusini i rosjanie, mają w sobie coś czego nie mają polacy a tym bardziej faceci z zachodu. a witek jest na wyciągnięcie ręki.... nieczuły, ale silny, męski i bez wrażliwości. a adam czuły, wrażliwy, chcący dziecko. a wit nie chcący bachorówegoista który lubi trzymać kobiete krótko i mieć ją tylko dla siebie. to takie trudne gość dziś [01:49] dobra idę już pać brzydzę się sama sobą po tym co piszę adam jest dla mnie dobry wit mnie zniszczył jestem naprawdę beznadziejna powinnam nigdy nie otworzyć mu drzwi nigdy, a otwieram gość dziś [02:01] i ja i on jesteśmy na marginesie społeczeństwa ja chyba nie umiem żyć normalnie w miarę niszczę to co wartościowe i żałuję że żyję powinnam nie otwierać mu drzwi nigdy nigdy powinnam go nie wpuszczać i nie pozwalać na seks nie dzielić się obiadem nie rozmawiać powinnam ale to wszystko robię niszcząć kogoś kto mnie kocha i szanuje, żałuję że żyje gość dziś [02:04] ale on jest aż tak zły bo wiele rzeczy mówił tylko po to aby mnie nastraszyć tak mi to tłumaczy wydaje się że ejst zaborczy ale traktował mnie źle lecz może taki jest mój los bo ja nie umiem żyć normalnie przy adamie ejstem szczęśliwa ale zagubiona a przy witku nieszczęśliwa lecz znam swoje miejsce, to chore, nienawidze siebie muszę wziąć leki i iść spać bo zaraz zwariuje gość dziś [02:06] po prostu żal mi go a jak podaje obiad to obserwuje jak łapczywie zjada jaką ma wtedy mine i jakie ma wtedy większe oczy jak pies który łapczywie zjada i ma wytrzeszcz jest taki nieporadny.... a jak mnie ***** to nie wiem, jest jak zwierze, dzikus i żaden polak nie daje takich odgłosów jak wit gość dziś [02:09] nie wiem dlaczego ale mnie tak bardzo wzrusza jak majka je łapczywie i potem wzrusza mnie też jak witek je a jak adam je to jakoś mnie nie wzrusza bo on normalnie je nie robi takich min wtedy i też nie jest w seksie jak dzikus tylko całuje mnie od stópki po uda i wyżej czuły jest a witek nigdy czegoś takiego nie zrobił on nie umie nawet za bardzo przytulić bo jak sobie leżał i się wtluliłam to zaraz seks, nie ma czułości takiej delikatnej tylko ****ańsko albno nic ale jak tak zajada i te tiki nerwowe to tak rozczula i to jak mówi to tak rozczula bo taki bardzo meski nieporadny facet rozczula jak słyszę ten dialekt to nie mogę się oprzeć gość dziś [02:10] mylisz się, ja nie zasługuje na szczęście, taka moja karma że będę cierpiała ale ja się z tym pogodziłam i wiem że sama zaprzepaszczam wszystko co dobre.... taki mój los gość dziś [02:12] przysięgam że żyje tylko dla majki bo jak bym nagle zniknęła to ona byłaby wystarszona, tęskniłaby i nie wiedziała dlaczego ją opuściłam, muszę żyć dla niej gość dziś [02:22] adam mi nie obiecał wyjazdu w góry bo ma problemy też swoje i ja to rozumiem wyrozumiała jestem nie wiem może to trochę ze złości z witkiem poszłam mimo że kocham adama ale nie było wyjazdu w planach choć zachęcałam że chociaż najbliższe góry albo nawet morze a on nie da rady że za rok albo na jesień i załamana byłam rozgoryczona że znów muzę czekać a tak bardzo o tym marze to co zarobił to pomógł swojej matce bo jego ojciec chory ciężko i mogli mieszkanie stracić ja wszystko rozumiem i popiepram że pospłacał swoje sprawy ale ja tak bardzo chciałam jechać chociaż każdy weekend mamy udany i ja mogę udowodnić że jesteśmy u mnie fotami zkartka naprawdę on jest w weekendy zawsze ale teraz nie wiem czy nie odmówie jego rpzyjazdu bo nie wiem jak mu spojrze w twarz będę się czuła okropnie a wiem ze się stara i żebyśmy pojechyali nawet na jesie bo widzi że mi bardzo zależy i wiem ze kombinuje a ja mu wbiłam nż w plecy brzydzę sie siebie już brzydzę się po tym wszystkim gość dziś [02:26] zawsze mnie wzrusza jak majusia tak łapczywie zjada zawartość miski, wzrusza mnie też jak witek tak łąpczywie je, kładę talerz przed nim a on szybko chwyta widelec i je z taką miną i większymi oczami niż zwykle.... majka też wytrzeszca oczy jak zjada dobrą karme z miski albo jak jej podaję przysmak to tak łepek do rpzodu daje i oczka wytrzeszcza i później zadaja. a ja wewnątrz siebie ronię łzy wzruszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty człowieku nie masz swojego życia? Tylko tak tkwisz w tym wirtualnym świecie ...i tak gnuśniejesz przy komputerze...i żyjesz życiem kogoś, kogo nawet na oczy nie widziałeś. Wyrazy głębokiego współczucia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×