Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

życie uczuciowe rodzinne... co byście zrobili w tej sytuacji?

Polecane posty

Gość gość

Jestem pełnoletnia, właśnie zdałam maturę. Od paru lat mieszka z Nami mąż mojej mamy, wprowadził się do jej mieszkania, korzysta z jej ogrodu z domkiem letniskowym.. Ciągle awantury, kłótnie o wszystko. Jest to człowiek chory psychicznie, potrafi na cały głos krzyczeć bez powodu. Jasne powód dla Niego to np. to że przestawili program w tv z 5 na 21... Mówi, że mam g****o do gadania w tym domu, g****o do wszystkiego, że wp*****lam ciągle swój ryj we wszystko i mam g****o do gadania bo nawet mam gacie za ich kasę - co jest nie prawdą bo mam swoje pieniądze. Nie wiem co mam zrobić, z jednej strony nie chce zostawić mamę z tym idiotą bo sama nabawiła się przez Niego nerwicy ale ja dłużej nie dam rady... dzisiaj wykrzyczałam, że go w końcu zabije. Psychicznie jestem wrakiem człowieka. Mam tylko mamę, nie mam już taty. Nie chcę jej zostawiać ale psychicznie nie dam sobie rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda, że jesteś pełnoletnia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego szkoda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy macie kogoś z rodziny, może jakaś dobra przyjaciółkę która zna sytuacje i mogłaby wpłynąć na mamę? Jak mama reaguje na Twoje kłótnie z jej partnerem? Rozumiem, że kochasz mamę i nie chcesz jej zostawić ale na siłę jej nie uratujesz. Możesz podjąć kroki, namówic ja na wizytę u prawnika, który podpowie co zrobić, by pozbyć się tego człowieka z domu, namówić na wizytę u psychoterapeuty który pomoże mamie odzyskać wiarę w siebie jeśli boi się podjąć jakieś kroki. Ale ona przede wszystkim musi tego sama chcieć. Inaczej nie wyrwiesz jej z tego związku. Przecież wszystkim czy Twoja mama kocha tego człowieka? Czy broni go mimo jego zachowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.47 nie kocha... i nie broni, ale mówi że to nie jest rzecz żeby ot tak go wyrzucić bo czasem bywa miły. Babcia czyli mama mamy też powiedziała, żeby go wyrzuciła i już. Więc nie wiem dlaczego mimo, że mama widzi jaki kawał gnoja z Niego nadal go trzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim razie walcz o siebie. Twoja mama pewnie czuje się w jakimś stopniu uzależniona od niego, jeśli wobec niej też jest chamski to może sprawił, że przez niego ma zaniżone poczucie własnej wartości. Ona jest dorosła, sama wybiera takie życie i najwidoczniej chce w nim tkwić. Co planujesz teraz robić, studia, praca? Dopóki będziesz sie uczyc pewnie będziesz dostawać rentę po tacie, więc może trzeba by pomyśleć o wynajęciu jakiegoś pokoju i jakiejś pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.55 Chciałam studiować ale rozsądniej w tej sytuacji jest zrobić roczną szkołę policealna, zdobyć zawód. Pracować na pełen etat i studiować zaocznie. Tylko, że ja nie potrafię odejść tak o... za bardzo kocham mamę. Zawsze miałyśmy siebie, ojciec alkoholik, teraz ten idiota nie panujący nad sobą. Tylko czuje, że jeżeli będę dalej tkwić w tym to skończę jako wrak człowieka. I bardzo dziękuję, że jako jedyna mi odpisałaś. Nie mam nawet znajomych, z którymi bym mogła porozmawiać więc to wiele dla mnie znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko kochane porozmawiaj z mamą powiedz że skoro on nie jest rzeczą to w takim razie Ty wyprowadzasz się z domu może mama oprzytomnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trudna sytuacja, jeśli jest to czlowiek psychiczny a Ty nie specjalizujesz się w diagnozie i pomocy takiej osobie, zabrzmi to brutalnie i banalnie - ale nie pomożesz. niestety. Wtedy zalecam jak najszybszą wizytę u specjalisty. Jego na siłę nie weźmiecie ale już Ty i mama możecie iść czyli zadbac o siebie. Jeśli nie jest psychiczny ale jest wulgarnym chamem, może po prostu chcieć pozbyć sie Ciebie i mieć kontrolę nad matką ( w końcu już ma nerwicę więc może jej wiele wmówić i bez przeszkód manipulować) Wówczas pozostaje jedno - jesteście dorosłymi kobietami i Twoja mama powinna przejrzeć na oczy zanim wydarzy się jakaś tragedia. Toksyczni ludzie potrafią bardzo krzywdzić i im dłużej się z nimi przebywa tym trudniej uwolnić się od ich wyniszczającego wpływu ale jest to MOŻLIWE. Jeśli to on jest powodem nerwicy Twojej mamy ( jeśli to on), musisz - tak czy siak - zaprowadzić mamę do specjalisty. Musi zdecydować co jest dla niej ważniejsze - zdrowie czy związek z wulgarnym a być może chorym człowiekiem. Ale musi do tego dojrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.59 tylko nie wiem jak do Niej dotrzeć... próbuję rozmowami, prośbami.. Mówię jej ile lat zmarnowała z ojcem bo dawała mu szansy, bo bała się odejść. A teraz jestem dorosła, jak pójdę do pracy damy radę finansowo. Ja na prawdę nie rozumiem dlaczego jest z kimś kto tylko jest miły jak coś chce, kto poleciał na jej majątek. On nam wykrzykuje, że mamy się leczyć, śmieje się z problemów żołądkowych związanych z nerwicą. Karmi się naszym smutkiem i problemami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma za co. Sama przez lata byłam córka alkoholika więc wiem co to znaczy kiedy marzy się tylko o tym, by wydostać się z domu. Osoba wyżej ma rację. Twoja mama powinna udać się do psychoterapeuty. Już to, że wcześniej miała męża alkoholika negatywnie wpływa na jej psychikę. Takie osoby mają skłonności do tkwienia w tym bagnie. Ty też jesteś DDA i rozmowa z psychologiem na pewno nie zaszkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego z nim jest... Bo przywykła do tego, że mężczyźni tacy są. Bo uważa, że nie zasługuje na nic lepszego. Bo boi się bycia samemu. Bo patologicznie łaknie miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam tylko jedno marzenie, chciałabym w przyszłości mieć kochającą rodzinę. Dobrego męża, nie musi być przystojniakiem z tv.. chcę żeby był kochającym i troskliwym mężem oraz ojcem. Chciałabym zaznać tego spokoju, komfortu psychicznego. Tylko boję się zaufać komu kolwiek. Zbieram się do psychologa nawet wzięłam skierowanie od rodzinnej, tylko muszę wybrać przychodnię psychologiczną, poczytać jaka dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja matka od prawie 9 lat jest z takim menelem. Tu rozsądek nie pomoże. Namow matkę, żeby Ci zapłaciła za akademik, idź na studia, poznaj fajnych ludzi. ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.14 pytałaś kiedyś dlaczego z Nim jest? Nie mogę iść do akademika bo mam dużego psa, ciężko z takim coś wynająć a co dopiero akademik gdzie jest zakaz zwierząt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry ale twoja mama jest dorosła i istnieje cos takiego jak rozwod:o Sama go wybrała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym się wyprowadziła... za chwilę Ty wylądujesz w psychiatryku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×