koleżanka? jak nazwać tą dziwną relacje?

Witam Mam pewną relacje z dziewczyną, koleżanką. Ale nie wiem jak nazwać tą relację, trochę jest dziwna. Na początku chciałem ją poderwać, ale mnie odrzuciła. Mówiła ze sie nie umówi, po czym po kilku miesiącach nagle się sama z siebie ze mną umówiła. Fajnie się rozmawiało dość długo. Byłem zadowolony i widziałem że ona też. Zaproponowałem więc kolejne spotkanie. A tu nagle ona mówi że kiedy mamy się niby się spotkać, że już jest umówiona z innymi i ma zaległe 4 spotkania. I nie wie kiedy będzie w moim miescie, i chcę się z tymi osobami spotkać i że nie wyrobi czasowo. Nie wiem co myślec o tym dać sobie spokój?

jak nazwać? ona jest niezdecydowana i tyle. To ze się spotkała to tylko chciała odbębnić , spotkać się, zeby ci przykro nie było. A jak się spotkała, to zrobiła co swoje i teraz nie musi już nic. Dała ci do zrozumienia że nie chce sie spotykać, ale uległa raz. Wcale nie było to powodem tego że nagle przemyślała i chce sie z z Tobą spotykać . O nie. To tylko taka gra, żebyś się odczepił. Tak naprawde to ma cię gdzieś, tylko nie powie ci tego wprost bo się boi.

ona daje Ci wyraźny sygnał że chce niezobowiązujacej relacji, albo ja ****asz, albo ona bedzie krecić że jest umowiona z innymi. Ona zachowuje sie jak dziecko w sklepie z cukierkami, ma mnostwo do wyboru więc marudzi

Olej kretynkę.