20 letni prawiczek

Mam 20 lat i nigdy nie byłem z dziewczyną ;( Nawet nigdy się nie całowałem.Dwa razy dostałem kosza przez ostatni rok( może nawet nie kosza tylko dziewczyny nie były zainteresowane wgl bliższą znajomością,odmówiły randki).Staram się być miły i pomocny,nie unikam ludzi.Nie wiem czy to problem moich kompleksów czy drobnej budowy ciała jak na 20 latka...Ostatnio zapisałem sie na siłke,ale nie wiem czy to coś da...Czuje się jak jakiś przegryw

Gdy miałem 20 lat również byłem prawiczkiem. Po raz pierwszy pieściłem się /całowanie i głaskanie piersi/ z dziewczyną gdy miałem 22 lata. Cipkę zobaczyłem i dotykałem po raz pierwszy w wieku 23 lat, a w wieku 24 lat po raz pierwszy bzykałem się z dziewczyną. Tak więc kolego masz jeszcze szansę uzyskać lepszy ode mnie wynik.

przynajmniej dluzej jestes zdrowy. co, boisz sie ze cie koledzy wysmieja? ech... szczeniaki i tyle... starasz sie byc mily i pomocny - i sie dziwisz, ze jestes traktowany jak nic? pewnie czestpo slyszales, ze tego szukaja baby... no szukaja, szukaja, ale WYBIERAJA cos calkiem odmiennego, potem placze, zale, narzekanie na wszystkich mezczyzn poprzez pryzmat tego jednego, a ciebie zawsze beda traktowac jako cieple kluchy, kolege, chocby sie ktoras tobie wyplakiwala i zachwalala pod niebiosa jaki jestes inny i wspanialy... zainteresuje sie kolejnym, zaslugujacym na miano bydlaka. bo bycie milym i usluznym nie kreci. dopiero jak sie wyszumia, albo zostana samotnymi matkami "powazniej" sie zainteresuja takim cieplym:D silka nic ci nie da, jak charakter bedziesz mial ciagle taki sam.

Siłownia to bardzo dobry pomysł. Dziewczyny oglądają się za facetami ładnie wyrzeźbionymi- nie za karkami. Wystarczy ładna rzeźba mięśni.

gość wczoraj Trochę kolego nadinterpretowałeś.Nie jestem typem ciepłej kluchy i męskiej psiapsiółki.Po prostu staram się być otwarty na płeć przeciwną , porozmawiać,pożartować.Dzięki siłce czuje się troche pewniejszy siebie , może coś to da