Zasada "Szanuj się, a facet będzie Cię szanował" u mnie nie działa...

Chodzi o to, że kolejny raz zaczęłam spotykać się z facetem. Pilnowałam swoich granic. Cieszyliśmy się sobą. Było idealnie. Po czym on zrywał nagle i okazywało się, że pisał z jakąś inną dziewczyną. To były różne związki z różnym stażem. Ciężko mi powiedzieć czemu kolejny raz mi sie to przytrafiło. Żadni z nich playboye. Przeciętni faceci.

Moze mialas klapki na oczach i nie dostrzegalas, ze to kobieciarze... a moze faktycznie nic nie było widać

Nic nie było widać. Dlatego mnie to wk*rwia. Jestem raczej spokojną osobą i oni też są typami spokojnymi. Już sama nie wiem jak się bronić przed takim traktowaniem.

Są typy które nikogo nie szanują i problem tkwi tylko w ich buractwie

Jesteś zbyt niezależna, Polacy to macho, mentalnie zacofani. Nie szukają parterek tylko kobiet, które bedą ich podziwiać. Są strasznie dziecinni i egoistyczni.

Plus taki, ze to nie związek małżeński... W sumie to masz farta daleko nie zabrnelo

... Sorki, ale sa jakies zawieszki i dubluje mi odp

Najpawdopodobiej gustujesz w *****czach, bo skoro się pilnowałaś to znaczy, ze nie kotrolujesz popędu seksalnego. Oni to wyczuwają i zazwyczaj łatwy facet wybierze aseksualną kobietę. Jeśli jesteś zbyt seksualna to po pierwsze musisz iść na terapię a po drugie nie wybieraj sama faceta tylko poczekaj na takiego, który sam cię wybierze.

Po co łatwemu facetowi aseksualna kobieta?

Ruchacz zakłada że będziesz się tak puszczać jak on. Czyli ze bedziesz go zdradzać.

Niestety, do kobiet z tempramentem na ogól ciagną niezbyt seksualni faceci. Wyważeni i zrownoważeni szukają kobiety impulsywnej i z temperamentem.