Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Boze jaka ja mam beznadziejna atmosfere w pracy

Polecane posty

Gość gość

Pracuje w sklepie pracujemy we dwie. Jestem raczej pozytywna osoba. Wstaje zwykle w dobrym humorze i mam ten dobry humor do 8rano bo o osmej przychodzi wlasnie owa kolezanka. Jak patrze na jej niezadowolona facjate to juz mam dosc. Twarz o wyrazie "srajacy kot na pustyni" Wiecznie niezadowolona nie usmiechnie sie nie pogada. No az mi sie z nia pracowac nie chce. Wysysa ze mnie cala energie. Zachowuje sie jak ksiezniczka z naburmuszona mina. Jedyny temat jaki ja interesuje to jej dziecko Stas. No stas jest cudownym dzieckiem mowi pelnymi zdaniami od skonczenia 1,5roku no a od 4r.z to pisze juz nie moge no geniusz:) Jak radzicie sobie z osobami na ktore jestescie skazani w pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na szczęście mam super współpracowników, z wyjątkami oczywiście, ale ogólnie jest dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nic gorszego niż użeranie się z niezadowolonymi klientami plus współpracownica kretynka. Pracowałam w handlu kilka lat, już nigdy więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ignor i usmiech, nie daj sobie psuc dobrego nastroju. Kiedy sie da sluchawki z muza i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze jest introwertyczką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mam taka wiecznie z fochem wszystko na nie bosze juz nie moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×