Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wiekszosc singielek ktore znam w moim wieku tzn

Polecane posty

Gość gość
A ja 25 latka nigdy nie mialam chlopaka, tzn znajomosci 2 miesieczne, bo nie bylo "tego czegos", a ja naprawde chcialabym kochac i byc kochana. Jestem przesadnie niesmiala, chcialabym, zeby jakis facet nie mial w d***e jak sie czuje, zeby szanowal, ze ja potrzebuje troche czasu sie otworzyc, chcialabym byc ta wyjatkowa i przezyc swoj pierwszy raz w koncu... :/ co on by z tego mial, no chociaz poczucie, ze jest dla mnie pierwszym i byc moze ostatnim, sama nie wiem, ja chyba sie latwo przywiazuje i mysle, ze bylabym wierna. Jesli mezczyzna by sie dla mnie staral i kochal mnie to sama chcialabym dac z siebie to, co najlepsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - ciekawa wizja 30-latek, ten opis jakoś bardziej pasuje mi do kobiety minimum 50-letniej i też nie każda będzie spełniała wymienione przez Ciebie cechy a przynajmniej nie wszystkie. Czyli kobieta seksowną może być jedynie w wieku ok. 15-25 lat czyli de facto kiedy jest podlotkiem/bardzo młodą kobietą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:24 czyli wariatka, trzymać się z daleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wariatka dla ludzi dla których tylko piwko kanapa i laptop, ewentualnie mecze piłki nożnej i grill

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Nie chcesz wiedzieć co faceci myślą o swoich żonach 30+ i ilu z nich jakby ktoś dał im możliwość bez żadnego wysiłku wymieniło ją na 10 lat młodszy model bo byś się przeraziła. Faceci są z swoimi żonami 30+ głównie z przyzwyczajenia i braku chęci na robienie rewolucji w swoim życiu. A opis jest adekwatny do kobiet 30+ i starszych, tylko im starsze tym jeszcze gorzej to wygląda o ile to co w opisie nie było już wystarczająco zniechęcające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - czyli wynika z tego, że nie ma co wchodzić w związki a faceci powinni korzystać z usług ok. 20-letnich prostytutek. Tylko co z zakładaniem rodzin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:45 ale opis nie jest prawdziwy bo ja jestem po 30 i nie mam ani jednej linii na czole czy szyi. Bynajmniej nie dzięki zabiegom. Cellulit taki jak 10 lat temu czyli praktycznie niewidoczny chyba że chwycić i dusić skórę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to co my kobiety mamy zrobic? jestesmy ludzmi tak samo jak i wy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Diety nie musiałam nigdy stosować, bo nie mam skłonności do tycia, a nawet jak jeszcze przytyje parę kg, to dalej będę uchodzić za szczupłą. Marudzenie nie pasuje mojej naturze. Ale nie, on ma już swoją wizję której świat podporządkuje, zamiast wizję troche uelastycznić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - dać sobie spokój z facetami. Ja przynajmniej tak zrobiłam. Wiem, że ich natura jest ohydna, sprawiająca ból kobietom i to wystarczy by nie chcieć ich na stałe. Z tym, że ja mam o tyle komfortowo, że nie chcę mieć dzieci i jestem introwertyczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - czyli masz tzw. dobre geny a tym samym większą szansę na "kochającego" faceta - oczywiście do czasu aż w końcu się zestarzejesz, bo to niestety nieuniknione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:36 I tu się grubo mylisz. Nie interesuje mnie meczyk piwko i kanapa. Mam dom, własną firmę, dużo podróżuje, dużo inwestuje. I za o wiele bardziej poważna uznam kobietę która opowie mi o problemach wychowawczych swoich dzieci, o tym ze umie zadbać o dom itp, niż kolejna która zacznie opowiadać o inspiracjach i pasjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak wy wszystkie wyglądacie jak 10 lat temu, tylko faceci mają odmienne zdanie. Nie trzeba nawet daleko wychodzić, wystarczy wejść na jakąś fotke czy badoo i suwakiem przejechać na wiek 30+ i człowiek z przerażeniem szybko klika na przycisk back, gdyż tam aż straszy brzydotą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:55 aha czyli szukasz babki już z dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:57 no ale mnie tam nie ma więc nie wiem co to za argument z czapy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co z tego, że ciebie nie ma. Jesteś kosmitą, że nie starzejesz się jak wszyscy ludzie od 25 roku?. To nie chodzi o konkretny typ urody, a zmierzch jakiejkolwiek urody po 30 u kobiet. To, że nie jesteś na diecie nie oznacza, że masz sexi figurę. Wiele grubasek i płaskodupnych szkieletów też nie jest na diecie i nie ćwiczy, a bynajmniej nie wyglądają dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:58 uważam że dorośli ludzie powinni już mieć dzieci. I w sumie, po kilkunastu krótszych lub dłuższych finansach, raczej wolę kobietę z dzieckiem. No chyba że taka całkiem młoda, ok 24 lat. Ale takie mi pod innych względem nie pasują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
finansach:)= romansach miało być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli nie mamy co liczyc na uczucie ze strony faceta to ja juz wiem, nigdy z nikim nie bylam, czytajac to forum dochodze do wniosku, ze milosci nie ma, jedynie atrakcyjnosc seksualna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nic tak nie wiaze ludzi jak kredyt i dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - no dokładnie tak jest. Wiadomo, że zewszad są wciskane kity, głodne kawałki, ckliwe love story o wielkiej romantycznej miłości (biznes lub zachęta do rozmnożenia się), ale coś takiego po prostu nie istnieje. Jak się jest seksowną młodą laską, to można ewentualnie załapać się na trwającą kilka lat iluzję tej wielkiej dozgonnej miłości, ale mniej atrakcyjne kobiety czegoś takiego dziwnym trafem jakoś nie doświadczają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi się wydaje że tu nie chodzi o waszą atrakcyjność ale o coś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:23 w sumie nie mamy wplywu na to, my kobiety co mozemy zrobic, ja juz sie poddaje :p. Nie jestem seksowna, mam 25 lat, wiec niedlugo nikt nie bedzie chcial itp. Nigdy nie bylam seksi, raczej niesmiala. Nikt mnie nie chce i chyba nie zachce. Co ja moge zrobic, nic, nie mam wplywu :p. marzenia pozostana marzeniami, a rzeczywistosc jest inna. W komediach romantycznych tez to tak jest, ze tylko atrakcyjni i mlodzi sie kochaja. Dla starszych i przecietnych pozostaje chyba pogodzic sie zlosem i znalezc hobby :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:26 a o co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamiast pogodzić się ze swoją "rola społeczna " , zaakceptować to że ludzie sa zwierzętami seksualnymi itp itd, to macie to co macie. Opłaciło się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jaka jest nasza rola spoleczna? i co mamy i dlaczego bycie zwierzeciem seksualnym jest lepsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - no wiesz jakbyś miała duuużo determinacji i jeszcze więcej hajsu, to mogłabyś zrobić się na dżagę i wtedy wybrałabyś wśród dostępnych adoratorów swojego "lavdżoja" do przeżywania miłosnych uniesień. Mi na ten przykład niezależnie od ilości hajsu nie chciałoby się głodzić (to akurat za darmoszkę jest, hie hie), kroić, naciągać, zakładać tych niewygodnych zdzirowatych ciuchów, buciorów na niebotycznych obcasach, nakładać dzień w dzień kilku warstw tapety, żeby przyciągnąć samców. Po prostu te całe miłostki, zachwyty napaleńców, wymiany płynów ustrojowych - znaczy się seksy, są niewarte tego całego zachodu, wolę święty spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:36 akurat troche nieskromnie mowiac czuje sie atrakcyjniejsza od niektorych "Dzag" bo mam ladniejsza cere, przez to ze dopiero na studiach zaczelam sie malowac to mam dosc ladna cere... ciuchy tez raczej stonowane, ale kobiece. Lubie swoj wyglad, fajnie jak ktos doceni, ale nie jakis ken czy napaleniec tylko fajny facet, madry, dojrzaly, ktorego obchodzi co mam w glowie i w sercu no nie wiem czy to tak duzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*czy to takie duze wymagania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - no ok, ale pisałaś że nie jesteś sexy dla facetów, czyż nie? Chyba że odpisała inna osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×