nie chciałabym rodzić pierwszego dziecka w wieku czterdziestu lat i poźniej

Koszmar. W tym wieku chciałabym już by moje dziecko miało jakieś 15 lat.

Coz. Marzenia marzeniami, a życie życiem. Oby twoje się spełniły. I jak będziesz miała 40 lat, żeby twoje dziecko miało wtedy 15.

Ja tez nie chcialam, ale nie zawsze marzenia sie spelniaja

A ja chcialam i mam

No to nie ródź, ktoś ci każe?

Nie zawsze w tym wieku jest odpowiedni kandydat na ojca oraz wystarczajace zaplecze finansowo-lokalowe dla odpowiedzialnego sprowadzenia dziecka na ten swiat.

Ja urodziłam mając 38 lat skończone. Bardzo jestem zadowolona. Chciałabym jeszcze ze dwa urodzić:) Sasiadka skończyła 42 lata i w szóstym miesiącu jest (czwarte będzie pozostałe dzieci już dorosłe. 23, 22, 20). Za to moja serdeczna przyjaciółka w moim wieku została babcią po raz pierwszy. Jej wnusia jest cztery miesiące starsza od mojej córeczki. Różnie więc jest. Każdy rodzi wg siebie a nie podług widzimisię obcych osób, a tym bardziej anonimowych z neta. Ja urodziłam późno i postaram się o kolejne właśnie około 40-tki lub nawet po:)

Moja siostra ma prawie 18-latka. Ma 38 lat. Jedynak. Ja 39 i pierwsze dziecko 15 miesięcy ma. I fajnie jest:) nikt mi nigdy nie piwiedział, że to za późno lub źle. Planuję mieć conajmniej jeszcze jedno na pewno. Żaden tam koszmar, zależy jak dla kogo. Ile ludzi, tyle opinii.

"gość wczoraj Moja siostra ma prawie 18-latka. Ma 38 lat. Jedynak. Ja 39 i pierwsze dziecko 15 miesięcy ma. I fajnie jestusmiech.gif nikt mi nigdy nie piwiedział, że to za późno lub źle. Planuję mieć conajmniej jeszcze jedno na pewno. Żaden tam koszmar, zależy jak dla kogo. Ile ludzi, tyle opinii." Bardzo pozytywna odpowiedź :) pozdrawiam

Autorko szczerze ? Ja tez nie ! Ani pierwszego ani trzeciego Jestem po 40 , dzieci juz odchowane w wieky 14 i 11 lat , my z mezem wracamy do zycia i mielibysmy sie teraz znowu wpakowywac w kupki , kolki , nieprzespane noce , zlobki , wieczne zwolnienia z pracy , brrrrrrrr NIGDY

Szczerze to ja nie chciałabym zostać babcią w wieku lat czterdziestu. Tym bardziej, że dzięki dobrym genom ludzie dają mi góra 33. To byłby dla mnie koszmar, babcie powinny zaczynać się koło sześćdziesiątki i później. Choć wiem, że jak ktoś wcześniej zaczął i jego dziecko idzie w jego ślady to jest szansa zostać babcią w wieku czterdziestu lat. Na szczęście kobiety są coraz bardziej świadome siebie. :)

08:37 nie udała ci się dosrywka, bejbe :) dowartościowywać się to idź gdzie indziej :)

Pierwsze dziecko w wieku 40+ i geriatryczne mamunie (tak w medycynie to sie nazywa) hehehe :D

A co cepie, czytać cię nie nauczyli? Autorka napisała że chciałaby mieć w wieku 40lat 15letnie dziecko. Czyli rozmnożyć się w wieku 25 lat, to jakim cudem będąc czterdziestka miałaby mieć wnuki? Musiałaby je córka się rozmnazac w wieku 15 lat. Czyli 10 lat młodziej niż autorka. Jesteś cepem, liczyć nie potrafisz amebo

Ja też nie. W tym wieku ty już bliżej niż dalej a miałabym rodzic dopiero pierwsze dziecko...?

To nie jest dosrywka. Pierwsze dziecko urodziłam po studiach, w wieku 26 lat, więc nie czekałam do czterdziestu. :) Po prostu wolałabym być mamą, a broń Boże babcią, co mogłoby mi się przydarzyć gdybym została mamą w wieku 20 lat np.i moje dziecko poszłoby w moje ślady. :) Natomiast widzę, że młodzi ludzie niechętnie rozmnażają się zbyt wcześnie i bardzo dobrze. Najlepiej mieć dzieci między 25-35, ale wiadomo, że różnie się układa. Bardzo fajnie jest przed założeniem rodziny wyszalec się, pobyć tylko we dwoje, bo potem "małe dzieci, miały kłopot, duże dzieci ..." ;) Wiele w tym mądrości. Natomiast ja mimo czterdziestki na karku wyglądam i czuję się młodo, tak samo ubieram się, dbam o siebie. Czuję się seksowna i faceci wciąż oglądają się za mną na ulicy. Posiadanie wnuka to byłaby masakra. :D

Jakieś prowo głupie obliczone na walkę ze "starymi" matkami. Autorka musiałaby mieć poniżej 25 lat, a kto w takim wieku myśli o tym czego by nie chciał w wieku 40stu..

Nie napisałam, że autorka tak twierdzi. Podałam przykład do tego, że wolałabym jednak urodzić w danym wieku dziecko niż zostać babcią. Bejbe, amebo...i już widać z kim masz do czynienia. :)

Chciałabym jeszcze dodać, że wielokrotnie późne macierzyństwo łączy się z walką z niepłodnością i z innymi tragediami. Moja znajoma ma dwoje dzieci, które urodziła po czterdziestce. Takie trollice jak wy oczywiście zaczęłyby hejt na nią. Tymczasem ta kobieta wcześniej straciła dwoje dzieci, które urodziła przed trzydziestka, w wypadku. Czasami zastanawiam się jakimi matkami są te dosrywaczki tutaj, skoro pojęcie empatia, jest im stanowczo obce. :)

O boże znowu ta nawiedzona od starych matek, tak wiemy już wszyscy że nie chciałabyś i chuj nas to obchodzi, możesz założyć jeszcze 20 tematów.

"gość dziś Autorko szczerze ? Ja tez nie ! Ani pierwszego ani trzeciego Jestem po 40 , dzieci juz odchowane w wieky 14 i 11 lat , my z mezem wracamy do zycia i mielibysmy sie teraz znowu wpakowywac w kupki , kolki , nieprzespane noce , zlobki , wieczne zwolnienia z pracy , brrrrrrrr NIGDY" xxx Wychodzi na to, że posiadanie dzieci jest "brrrrrr", dziura w życiorysie i udręka. Po co w ogóle je mieć? Gdybyś ich nie miała nigdy nie musiałabyś przez kupki, żłobki, nieprzespane noce. Cały czas być żyła :-D

"Musiałaby je córka się rozmnazac w wieku 15 lat. " xxx A myślisz, że to nie jest możliwe?

11.04 Też to zauważyłam. Bardzo częsty argument, który w sumie stawia wczesne macierzyństwo w złym świetle. Niby zachwalają, a jednak wychodzi, że to udręka, z której człowiek chce się jak najwcześniej wykopać. Może więc właśnie po 40tce lepiej? Człowiek ma już przesyt pracą, oszczędności, pozycję na rynku, towarzysko, to i tak już nie ma szału I tak się spokojniej żyje, więc to nie aż taka strata. Figury aż tak bardzo nie żal, bo człowiek I tak zaczął sobie zdawać sprawę z przemijania. Może właśnie bardziej można docenić, na spokojnie, bo inne dążenia schodzą na dalszy plan.

Rodzicie koło 40, a potem szukacie nazw dla kolejnych dziwactw. Asperger, Autyzm i co tam jeszcze. Rodzić młodo zdrowe dzieci

W Polsce jednak większość kobiet nadal ma dzieci w młodym wieku, a "dziwactw" typu autyzm wcale od tego nie ubywa.. Mam wrażenie, że więcej tego niż np w Niemczech, gdzie w zasadzie same stare matki..

nie wywołuj sztucznej burzy, bo życie weryfikuje wszystkie pomysły, do tego, najlepszym wiekiem na urodzenie dziecka są 34 lata, ot wtedy cały organizm kobiety jest dojrzały w pełni na pojawienie się nowego życia, nie 20 lat a 34, najnowsze badania

dziś Rodzicie koło 40, a potem szukacie nazw dla kolejnych dziwactw. Asperger, Autyzm i co tam jeszcze. Rodzić młodo zdrowe dzieci xxxxxxxxxxxxxxxxx a moje nie mają

Ileś tych prowokacji tu napisała?