Facet nie chce mi powiedziec jaki mu sie podoba

Charakter u kobiety. Mowi: nie taki jak Twoj. O co mu chodzi?

ze masz... nie bede wyszukiwal kwiecistych eufemizmow - jestes zryta psychicznie. srry za bezposredniosc.

Widze ze tez nie zrozumiales pytania. Czy faceci czasem rozumieja pytania? Bo mam wrazenie ze przewaznie nie. Pytanie bylo: jaki Ci sie podova charakter a on odpowiada bez sensu. Dlaczego nie powiedzial np podoba mi sie elokwentna, mila, ulegla i miekka jak puszek tylko odpowieda cos od rzeczy. Przeciez nie pytam: czy podova Ci sie moj charakter. Jak mam zadac pytanie by mezczyzni je rozumieli :o

Co znaczy zrytosc psychiczna? Czy to oznacza niedresiarskosc i nie sluchanie muzyki umpa umpa i odpowiadanie konkretnie na pytanie? To jest zrytosc? Czy co? Bo piszesz enigmatycznie zeby nie powiedziec lakonicznie i wyczuwam deprywacje elokwencji :(

Ahe i sry za bezposredniosc.

Facet jak nie chce czegos powiedziec tzn ze jest zakochany i sie boja odrzucenia.

"facet nie chce mi powiedziec jaki mu sie podoba charakter u kobiety" sluchajze, dziewczatko, nie zadalas nawet zadnego pytania, wyrazilas jakis problem, okraszajac go stwierdzeniem, ze MEZCZYZNA MOWI: NIE TAKI JAK TWOJ. pretensje, ze piszesz nieprecyzyjnie, nie stawiasz precyzyjnego pytania miej DO SIEBIE, nie do mnie. udzielilem odpowiedzi na problem, jaki postawilas, TU NAWET NIE MA PYTANIA, do czego ty sie odnosisz z tymi swoimi pretensjami? i popatrz, na przykladzie: zarzucasz innym, ze cie nie rozumieja TAK JAK CHCESZ, wyrazajac sie NIEPRECYZYJNIE. problemem nie jest brak zrozumienia innych ludzi, tylko twoj brak w jasnym i klarownym formuowaniu pytan - ale tego nie dostrzegasz i od razu przerzucasz winne na kogos innego, dodajac do tego przerzucenia zestaw pretensji. jestes dziecinna, sama nie wiesz czego chcesz, o co wlasciwie ci chodzi, niemila, pasywno-agresywna, niepotrzebnie sie popisujesz w kolejnej wypowiedzi, NIEODPOWIEDZIALNA - skoro te odpowiedzialnosc na innych przerzucasz. to jest w sumie wiekszosc skladowych zrytego charakteru. a skoro wiekszosc, to cie to okreslenie, niestety, obejmuje. i, wazna sprawa - mow per mezczyzna, albo bede cie traktowal bardzo lekcewazaco, tak jak kazda babe ktora swoim zachowaniem pokazuje brak szacunku wzgledem odmiennej od swojej plci - co za tym idzie, rowniez na niego nie zaslugujaca.

O nic. Przyjmij komunikat taki jaki nadano i nie doszukuj się drugiego dna.

He he pytanie jest: o co mu chodzi? Mezczyzni maja inne mozgi a Twoj wyjatkowo dziwnie pracuje :D wysnules az tyle wnioskow z sufitu bo zadna kobieta nie mogla cie zrozumiec poniewaz to TY masz problem. I przeinaczasz sens. Nie chcial mi powiedziec jaki lubi charakter, o co mu chodzi? Czy teraz jes5 czytelniej? :D czy znowu napiszes elaboraty z kosmosu?

Albo jeszcze inaczej dla myslacych inaczej: dlaczego mezczyzna nie chce mi zdradzic jaki lubi charakter u kobiety i odpowiada nie na temat czy wymijajaco? Dlaczego to taki sekret?

I znowu ktos nie odpowiada na pytanie tylko moei co mam zrobic :D wez pal wroty koles. Jak nie chcesz odpowiadac to wyjd i nie psuj atmosfery. Pytam inteligentnych osob ktore rozumieja pytanie a nie facetow co maja jakies frustracje pomieszane z desperacja i usiluja sie wyzywac bo laski nie chce im dac czegos ;)

i masz odpowiedz: masz zryty charakter. NO I W CZYM PROBLEM? nie o to chodzilo? nie o to chcialam zapytac? to bylo precyzyjniej sie wyrazic, pretensje miej do siebie NIE PYTASZ NIKOGO O JAKI CHARAKTER KOMUS CHODZI. jedynie o co mu chodzilo, kiedy stwierdzil, ze nie twoj. dobra, skoncz przynajmniej srednia szkole zanim nastepnym razem postawisz jakies pytanie, ktorego postawic nie chcialas, bo chcialas sie zapytac o cos calkiem innego, i w zupelnie inny sposobi na inny temat otrzymac odpowiedz. a skoro mu sie nie podoba taki charakter jak twoj, to jaki mu sie moze podobac? upierdliwy? dziecinny? nie wiedzacy czego sie chce? nieprecyzyjny? przerzucajacy odpowiedzialnosc na innych? NA PEWNO NIE, nie twoj, zryty charakterek. sprobuj sobie to wyjasnic za pomoca skrajnosci: upierdliwy - mily, dziedzinny - dorosly, niezdecydowany - klarowny, jasny. jprdl, to nie sa rownania rozniczkowe.

;D :D

Facet odczytal na odwrot pytanie i sie dziwi czemu zadna laska go nie chce :D bo jak powiedziales kocham cie to laska zrozumiala na opak jak ty rozumujesz : nie kocham cie

Jak powiedziales: jestes ladna to ona zrozumiala ze nie jest i tak sobie pogadaliscie. Spadam bo zal czytac kola.

Ha ha ha ha najzabawniejsza epopeja ever :D

Bede podziwiac laske co z toba wytrzyma.

Ale mi naublizales a nawet mnie nie znasz :( powiedzial ze mnie kocha. I nie chcial powiedziec jaki mu sie podoba charakter i powiedzial: nie taki jak Twoj. A ja spytalam jaki mu sie podoba. Nie musiales mi ublizac. Bardze mnie zraniles :(

Hmmm... O co może chodzić mężczyźnie, kiedy zapytany o to, jaki charakter u kobiety mu się podoba, odpowiada: nie taki jak Twój. Kombinujesz jak nad teoria strun, zamiast wziąć tę odpowiedź na wartość podaną. Nie taki jak Twój. A więc inny. Potrzebujesz listy cech i zachowań? To o nią poproś, zamiast zadawać... Pytania ogólne w rodzaju: "Czym jest sens życia". Albo wymieniaj je i nad każdą sobie dyskutujcie w swoim towarzystwie. Telepatia jest mrzonką, nikt nie zajrzy do głowy temu konkretnemu mężczyźnie i nie da Ci gotowej, kompletnej listy razem z instrukcja obsługi i kartą gwarancyjną.

Mysle ze klamie. Wczesniej mowiel ze uwielbia moj charakter

wczesniej za krotko cie znal, zeby poznac pelny jego zakres.

To czemu jak juz poznal znowu mowi ze chxe bym go lubila - kochala...

a czemu niby nie? zawsze milej, gdy kocha nas druga osoba.

Mowi ze zachowuje sie jak chlopak. A on jak kobieta. He he