Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pokłóciłam się z matką

Polecane posty

Gość gość

O pieniądze. Wyobraźcie sobie że żałuje mi na buty a jest bogata. Ja nie zarabiam, bo sie uczę. Nie będę sie jej prosić. Mam jakieś pieniądze odłożone ale to mało zeby sie na dłuższa metę utrzymać. Nie wiem co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile masz lat? Studiujesz dziennie? Do 25 roku życia, jak studiujesz dziennie ma obowiązek Cie utrzymywać. Nie proś, podaj o alimenty, sąd przyzna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niecałe 21. Chyba tak zrobię. Chciałabym założyć cukiernie ale nie chce tego robić na hura, najpierw chce skończyć studia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rob tego, matka jest tylko jedna,są inne sposoby,ona zawsze będzie Cię kochać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do pracy leniu. W wakacje nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś sobie dorobiła na zachcianki. Moi rodzice też nie są biedni i utrzymują mnie na studiach bo studiuję dziennie ciężki kierunek, ale to nie oznacza że mam od nich sępić na najmniejsza pierdołę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Buty to nie pierdoła co mam w r*********h chodzić jak dziad? A może najlepiej boso jak Cejrowski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka jest jedna tak. Ale co, szanować ja mimo,ze ona ciebie nie szanuje, tylko dlatego ze jest matka? Myślenie mojej matki. Niestety osoba która Ciebie nie szanuje nie zasługuje na szacunek i nieważne czy to matka czy nie. Ja dorastając wiecznie ze swoją się kłóciłam. I wyobrażacie sobie, ze zawsze to ja musiałam przeprosić mimo iż nie zawsze była moja wina. Tylko dlatego, ze ona uważała, ze ona jest matka i należy jej się ??? Mimo, ze nie miałam za co przepraszać i wogole nie czułam tego , ze powinnam. Wtedy kiedy to ja przegięłam to owszem. Ale odwrotnie to z jakiej racji? Z jej ust nigdy nie padło słowo przepraszam a tym bardziej kocham cię... ot taka mamusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli ma dużo pieniędzy, to dziwne, a jeżeli ma tylko trochę "na czarną godzinę", to Twoja chęć wyrwania ich na nowe buty jest dziwna. A może ma, bo uzbierała sobie na płaszcz zimowy? Nie wiemy, jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co ci studia, jeśli chcesz otworzyć cukiernię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce Ci dać na buty :D założę się, że to kolejna para do twojej przepełnionej szafy, a nie pierwsza potrzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej wyprowadź się, idź do pracy i sama z*********j na swoje zachcianki, matka nie musi utrzymywać dorosłej roszczeniowej pipki.Naprawde nie masz butów? Durna pisfa z ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
06:50 Bo chce byc psychologiem a cukiernie traktować jako dodatek i bardziej pasje, ewentualnie dodatkowy zastrzyk gotówki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz chcieć, ale tak jak z butami, same z nieba nie spadną.Wysokie aspiracje, a możliwości mniej niż zero, przedsiębiorczości też zero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaa posadz ja o alimenty"Nastepna glupia dzida daje rady.Skoro masz 21 lat to mozesz isc do pracy lub gdzies zarobic.Rozszczeniowe dzieciaki.Ja w wieku 1y lat pracowalam w wakacje i bylam za dumna zeby sie prosic...i co z tego ze studiujesz ?Wszyscy to robia.Kolejna pare chcesz miec to na nia sobie zarob.Szanuj kase i matke !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×