Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Palenie papierosów w ciąży

Polecane posty

Gość helita
Nie rozumiem jak można palić papierosy będąc w ciąży, przecież to szkodzi dziecku. Trzeba pomyśleć i nienarodzonym maleństwie i rzucić palenie. Wiem że to może nie być łatwe, bo potrzebna silna wola, ale pomyśl o dziecku, jakie są choroby palaczy. Przecież jest wiele sposobów by wspomóc może plastry albo tabletki Tabex. Warto sie poświęcić chociażby dla dziecka, przeciez jego zdrowie jest najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ja się wypowiem ze strony dziecka. Moja mama paliła jak była ze mną w ciązy. Urodziłam się w 42 tyg z wagą ledwo 3 kg, w zielonej galarecie. Do dziś mam problemy z koncentracją, nauka, byłam nadpobudliwa, nie umiem liczyć w pamieci, chorowita specjalnie nie byłam. Ale uważam że to co wyżej napisałam to skutek papierosów. Byłam w dwóch ciazach w każdej nie paliłam. Zaczynałam dopiero jak kończyłam karmic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałam się wypowiedzieć na ten temat, ale w sumie co mnie obchodza wasze bachory. Niech zdychaja skoro ich nie kochacie. Lepiej wykorkować niż mieć matke patolke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bertyuio
jak kazdy wie nikotyna nie jest objętna dla organizmu a tym bardziej dla rozwijającego się organizmu dziecka, rzuć palenie, zacnij bra witaminy, ja brałam mama dha premium,to jest najwazniejszy okres wżyciu dziecka i zaniedbania moga powodować wady któych potem już nie odwrócisz, chyba warto się przemęczyć te parę miesięcy żeby dać dziecku dobry start

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pierwszej ciazy rzucilam z dnia na dzien w 10tc. W drugiej bralam " macha" po posilku do 26tc. Pierwsze dziecko ur. 4200 i 60cm, ma 11 lat, zdrowe. Drugie, 4550,061cm, ma 2 lata i tez problemow brak, nawet nigdy przeziebiony nie byl. Tyle ze ja nigdy nie pale w mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Palące ciężarne to sooki. Niemowlakowi też będziecie dmuchać dymem.? Skoro ciąża wasnie jest w stanie oduczyc palenia to znaczy ze dla fajki byscje sprzedaly wszysyko z rodziną włącznie p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sory ale jak kobieta pali w ciąży to nie ma po prostu dobrego toku myślenia . Owszem ja paliłam przed i przed zaplanowaniem bobo rzuciłam dzięki tabletkom tabex . Moj mały 2 lata i nadal nie pale . Tabletki plus motywacja w postaci dziecka zdziałały cuda .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanychil
Palenie papierosów w czasie ciąży jest bardzo niezdrowe dla płodu. Niech ci również nie przychodzi do głowy wracanie do nałogu po porodzie! Jeśli zdecydowałaś się na rzucenie palenia to ostatecznie. Wiele osób wspomaga się preparatami, które dostępne są na rynku. Np. plastry na rzucenie palenia czy też jakies gumy, tabletki Nicorette czy tabex. Jeśli wytrwasz początek , to potem będzie juz łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie odrzucilo w ciazy i juz nie wrocilam do palenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ograniczenie palenia w ciąży (ze niby calkowicie to bedzie zbyt duzy stres) to tylko wymówka dla leniwych pseudo matek. To jest jedna z rzeczy na które matki mają bezpośredni wpływ. Jak można świadomie przykładać rękę do trucia swojego dziecka? To nie lata 80te gdzie dopiero zaczynano coś mówić o szkodliwości tego nałogu. Dzisiaj już dziecko w przedszkolu wie, że papieros to trucizna. Nigdy nie paliłam regularnie i nałogowo, wiec mi było łatwo porzucić fajeczke w ciąży. Ale na przykładzie dwóch absolutnie uzaleznionych koleżanek wiem, że można. Jedna z nich paliła minimum 2 paczki dziennie ! Zawsze tylko z fajka w gębie. Ona do dziś nie pali, a jej córka ma skończone 3 lata. Szanuje ja za to,ze postarała się dla dobra dziecka. Nie szanuję mojej sąsiadki, mlodej siksy która urodziła 3 dziecko, pewnie gdyby mogła to z fajka w gębie na porodówce by siedziala. Zero poświęcenia dla dziecka. Ledwo wyszła po porodzie - dziecko butelka, a ona faja i koleżaneczki. A jaka przerażona była jak maleństwo miało raz problem z obudzeniem się. od razu karetka wezwana. Żałosne,ze trucie tego malucha snu jej z powiek nie spędzało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulinna_mm
Moim zdaniem już przed planowana ciążą powinno się odpowiednio wczesniej pomyśleć o rzuceniu papierosów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annkkawwa
To w ogóle nie podlega dyskusji że tak właśnie powinno być. Ja rzuciłam, brałam tabex, udało się, zmiana trybu życia wyszła na lepsze, teraz staramy się o maleństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewik3
Każda kobieta powinna wiedzieć jakie zagrożenie niesie palenie tytoniu w czasie ciąży, ale dla przypomnienia (wg. szkoły rodzenia prenalen): - Dym tytoniowy powoduje natychmiastowe podniesienie tętna – u płodu tętno może podnieść się nawet do 180 uderzeń na minutę. Malutkie serce narażone na takie skoki tętna bardzo często nie ma szansy na prawidłowy rozwój. - Dym tytoniowy i substancje w nim zawarte powodują, że w krwi znajduje się około 25 % mniej tlenu. Krew ta dostarczana jest pępowiną do naszego rozwijającego się płodu przez co jest on niedotleniony. Skutkami niedotlenienia mogą być np. problemy z oddychaniem, uszkodzenie mózgu czy padaczka. - Dziec***alaczy rodzą się najczęściej przedwcześnie – co za tym idzie są mniejsze, ich narządy nie są w pełni rozwinięte i przygotowane do samodzielnej pracy. Często pojawiają się problemy z układem sercowo-naczyniowym oraz przemianą materii. - Matki – palaczki narażają się nie tylko na przedwczesny poród, ale także na poronienie, odklejenie się łożyska i pęknięcie błoń płodowych a także urodzenie martwego dziecka. - W przypadku matek – palaczek karmiących piersią ich pokarm zawiera szereg substancji szkodliwych znajdujących się w papierosie. Substancje te, jak np. nikotyna przedostają się do organizmu dziecka wraz z mlekiem. Mleko matek-palaczek ma także mniej substancji odżywczych i witamin. Pokarm taki wpływa na dziecko podobnie jak palenie tytoniu w ciąży – przyspiesza akcję serca dziecka, powoduje zaburzenia krążenia a maluch ma problemy ze snem i jest niespokojny. - Nawet jeśli matka dziecka nie pali zagrożenie stwarzają inne osoby palące np. tata. Noworodki, których ojcowie palą, umierają częściej – niezależnie od tego czy matka też jest palaczem. - Inne następstwa występujące u dziec***alaczy: osłabienie odporności, alergie, astma, częstsze infekcje uszu, próchnica, gorszy rozwój fizyczny i umysłowy niż w przypadku dzieci rodziców niepalących. - Dzieci biernie palące, gdy dorosną są bardziej narażone wystąpienie cukrzycy, astmy, zapalenia oskrzeli, chorób serca, miażdżycy i nadciśnienia. Osoby palące nie powinny spać razem z dzieckiem. Na ich skórze oraz odzieży znajdują się trujące substancje zawarte w dymie nikotynowym. Dodatkowo, w trakcie snu, substancje te wydychane są z płuc wraz z powietrzem. Dziecko śpiące w pokoju z palaczem wdycha substancje które zostały wydalone z płuc palacza" Trochę dużo tego, ale chyba lepiej wiedzieć więcej aniżeli narażać najbliższych na truciznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po porodzie leżałam na sali z dziewczyną, która urodziła i wszystko było dobrze. Ale 30min poporodzie dziecko przestało oddychać. Reanimowali je ponad 10min udało się. Zabrali dziecko do innego szpitala i wprowadzili w śpiączkę. Dziewczyna obwiniała lekarzy, szpital, że niby to przez ciężki poród. Przyszła położna i mówiła, że poród ksiażkowy i szybki jak na pierwszy. Ta dalej swoje. Na drugi dzień przyszła do niej koleżanka i opowiadała o tym, że położna nie zauważyła po łożysku, że paliła, a podobno widać. Nie pomyślała, że to przez to, że paliła. Przykre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma_rys
Palić czy nie palić o to jest pytanie? Mieć dziecko zdrowe czy chore tu nie stawiamy żadnego pytania. Odpowiedź jest tylko jedna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka28

Tytoń to nałóg, naprawdę trzeba mieć silną wolę aby z niego zrezygnować nie wszystkim się to udaje :(. Chociaż najbardziej uzależniającym nałogiem jest spożywanie cukru i również szkodliwe, a jakoś nikt nie krzyczy o tym aby wyeliminować cukier z życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jak się rzuca jakiś nałóg, to organizm zaczyna się oczyszczać z toksyn po nałogu. Te toksyny i inne trucizny przenikają do krwi, skóry itd, a więc i do płodu. Dlatego lekarze mówią, aby nie rzucać palenia, tylko ograniczyć do jednej fajki dziennie, aby trzymać toksyny w tkankach, bo jak płód dostanie po głowie taką ilością trucizn, to można poronić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Temat rzeka, rzucac palenie i to jak naszybciej. Wiem ze jest trudno ale mozna sie wspomóc e papierosem bez nikotyny. Wtedy zaspokoisz odruch palenia a żadnych toksyn nie bedziesz przyjmować. Kiedys lekarz mi to polecil, ze w razie ciazy i braku silnej woli -wiadomo jest to nałóg wspomóc sie e papierosem.. Dwa z tego co wiem zadne tabletki plastry itp nie sa wskazane aby brac w ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem w 7 tygodniu i nie pale. Moja mama w ciąży paliła i chyba przestała w połowie lub pod koniec. Powiem to tak. Zawsze jest jakieś ryzyko. Albo bedziesz paliła i dziecku się nic nie stanie-masz szczęście. Albo bedziesz paliła i dziecko urodzi się z wadami-tu już szczęścia nie bedziesz miała. Słuchaj siebie, przestań. Bedziesz miała przynajmniej pewność że nic się nie stanie.

Powodzenia i gratulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzia

Moja sąsiadka paliła całą ciążę. Dziecko donoszone i duże, ciąża bez komplikacji, ale szkole dziecko sobie kompletnie nie radzi, ma problemy z nauką, ma chyba nawet orzeczenie o lekkim stopniu upośledzenia. Wcześniej nie było nic widać, dziecko wydawało się zdrowe, problemy pojawiły się w szkole. Diagnozowali je chyba wszędzie, większość skłaniała się ku niedotlenieniu wewnątrzmacicznemu, spowodowanym paleniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda8

"Rzuć to palenie bo jesteś w ciąży" słyszę to kilka razy dziennie, ale jak to zrobić, żadne substytuty ani silna wola nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gffhuhbb

Jak można truc siebie i swoje dziecko i głupio się tłumaczyć że w ciąży nie można przestać palić. Popielniczka w ciąży. Debilizm 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa4c

Nałóg to nałóg, z dnia na dzień trudno jest z czegoś zrezygnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×