Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego nie uczycie dzieci aby do dorosłych sie zwracały Pan Pani ?

Polecane posty

Gość gość

Nie rozumiem tego. Rodzice wychowywali was w poszanowaniu do cioć, wujków, sąsiadek, sąsiadów czy swoich dorosłych koleżanek i kolegów. Co z wami jest nie tak, że nie uczycie tego samego własne dzieci ? Co z wami jest nie tak, że nie reagujecie jak wasze dziecko wyskakuje do dorosłego per ty i zachowujecie się jakbyście słuch potraciły. Co z wami jest nie tak ? Czy to jest efekt mody na młodzieżowy ubiór aż do 40-ki i zapewne dłużej, który sprawia, że myślicie o sobie, że jesteście wiecznymi nastkami i myślicie pyszałkowato, że górujecie nad własnymi matkami w waszym wieku, podczas gdy klepki sie wam już poprzestawiały chyba od tego i nie rozróżniacie już kto dla waszego dziecka powinien być jeszcze na ty a kto powinien być już na Pani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo nie kazdy dorosly jest ,,dorosly" i nie kazdy musi ,,panowac" , normalny czlowiek nie potrzebuje tytułow typu ,,pan -pani" ,normalny czlowiek widzi dalej niz koncowke swego nosa i nie wymaga od dzieci ,,sztucznej kultury" .Dzieci sa wolne ,kazda osoba ma jakies imie wiec dlaczego nie moga sie odzywac po imieniu??? Czy to oznacza brak kultury??? Absolutnie nie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Szwecji do wszystkich (oprócz króla) mówi się na ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.59. Tu Polska, nie Szwecja. A w Turcji do rodzonej siostry nie mówisz po imieniu tylko per "siostro", no i? Argument z duupy, bo każdy kraj rządzi się swoją kulturą komunikacji. Autorka/autor ma rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też nie ogarniam wychowywanie dziecka bez słowa Pan,Pani.Podobnie ma się ze słowem :dzień dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to są tipsary bez szkoły to czego od nich wymagać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.56. To niech każdy "niedorosły" prosi otoczenie o to by mówilo mu po imieniu-na ty, skoro nie czuje się dotosły, ale sam niech tej formy nie narzuca otoczeniu, tylko zaakceptuje wzirzec kulturowy, w którym dorośli obcy sobie bądź w zdystansowanych relacjach są na pan-pani, a dzieci też do dorosłych zwracają sie stosownie do relacji, pan, pani, tata, wujek, ciocia, babcia, mama, dziadek, zaś do dziecka na ty po imieniu. Taka jest kultura nie tylko naszego kraju, a dziecko nie jest pokrzywdzone bo samo kiedyś będzie dorosłe i znajdzie sie na miejscu obecnych dorosłych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*dorosły *wzorzec ...poprawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PL jest 100 lat do tyłu za Europą więc mówią do siebie pan, pani a to i tak dziady sakramenckie bez szacunku dla pracy i innego człowieka. Czy używasz zwrotu czy nie nie ma żadnej wartości przy ocenie człowieka. Możesz mówić pani a w domyśle „o ty stara kuracjuszko”.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka jest ,,kultura"???? Tradycja???? Trzymajcie mnie ! :D Kultura to jest czesc osobowosci ,jedninja maja a inni nie ... ale napewno nie mierzymy jej wedlug uzywalnosci ,,pan -pani"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W innych krajach nie ma panowania i jest wlasne imie ktore okresla czlowieka, jednak nie podoba mi sie przegiecie gdzie do starszej (nie 10-15 lat tylko w wieku rodzicow i wiecej) cioci czy wujka mowi sie po imieniu.to prowadzi do zbyt swobodnego zachowania i odzywek bez szacunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam bardzo Pani Założycielko tematu. Z którego księżyca pani spadła albo co pani brała, że ma pani takie zwidy jak w temacie? Tu gdzie mieszkam nie ma dziecka, które by mówiło na TY dorosłemu. Wszędzie w sklepie, w przedszkolach słychać : plose pani plose pana. Nie wierzę, żeby jakieś dziecko zwróciło się na ty do starszego. Matki wychowują, tłumaczą a problem autorki jest z d**y i nie istnieje tak naprawdę. Chciała PANI zrobić zadymę przy niedzieli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zejdzcie na ziemie haloooo !! Tu jest Polska ,tu jest kraj w ktorym partie polityczne sraja Wam na glowe ,tu jest kraj z ktorego mlode pokoleniejedno po drugim musi pakowac walizke i ruszac za chlebem ,bo ich sznowni rodzice glosuja nieprzerwanie na PIS i PO..... i nadal nie widza ,ze tak dlugo jak te dwa partyjne gnomy beda zarzadzac tym krajem tak dlugo mlodzi ludzie beda zmuszeni szlajac sie po swiecie ...zawdzieczaja to cudownym ,,dosrolym" z tytulami ,,pan -pani" hhhhh Dziwie sie ze wogole szanuja doroslych ktorzy swoimi ,,wyborami" zgotowali im taki los....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobre :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zejdzcie na ziemie haloooo !! Tu jest Polska ,tu jest kraj w ktorym partie polityczne sraja Wam na glowe ,tu jest kraj z ktorego mlode pokoleniejedno po drugim musi pakowac walizke i ruszac za chlebem ,bo ich sznowni rodzice glosuja nieprzerwanie na PIS i PO..... i nadal nie widza ,ze tak dlugo jak te dwa partyjne gnomy beda zarzadzac tym krajem tak dlugo mlodzi ludzie beda zmuszeni szlajac sie po swiecie ...zawdzieczaja to cudownym ,,dosrolym" z tytulami ,,pan -pani" hhhhh Dziwie sie ze wogole szanuja doroslych ktorzy swoimi ,,wyborami" zgotowali im taki los....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wymyślony temat. Mieszkając w 300tys mieście nigdy nie widziałam czegoś takiego o czym baba się rozpisuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Polsce jest taka tradycja. To ze np aglojezyczne YOU oznacza ty albo wy, nie przeklada sie na nasz jezyk. TZn za komuny mowiło sie WY( towarzyszu) wicie , rozumicie - nam sie to kojarzy predzej zZSRR czy potem Rosja, gdziet ez mowi sie na wy. Podobnie w innych j jezykach. Wiec proszę bardzo, jesli chcecie byc konsewentni i isc za swiatem, zamiast pani, mozecie mowic wy ( np do sprzedawczyni - podajcie mi towar ,czy do lekarza - czy wypiszecie mi recepte).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Bo nie kazdy dorosly jest ,,dorosly" i nie kazdy musi ,,panowac" , normalny czlowiek nie potrzebuje tytułow typu ,,pan -pani" ,normalny czlowiek widzi dalej niz koncowke swego nosa i nie wymaga od dzieci ,,sztucznej kultury" .Dzieci sa wolne ,kazda osoba ma jakies imie wiec dlaczego nie moga sie odzywac po imieniu??? Czy to oznacza brak kultury??? Absolutnie nie !!! c x NIE ZROZUMIAŁAŚ!!! Jeśli dziecko bez wyjątku zwraca się do każdego per "ty", to tak jest to bez kultury. Pan, pani to forma grzecznościowa w naszym języku i koniec kropka, do dorosłych, których nie znamy mówimy pan, pani. Proponuję iść na stoisko mięsne w markecie i tam usłyszeć od 20letniej dorabiającej sobie w weekendy smarkuli, to ci podać tej kiełbachy? A możesz chcesz jednak drobiową, świeżutka dostawa. Co sobie pomyślisz? Że ta młoda osoba była wychowywana w duchu wolności, czy po prostu jest niewychowanym bachorem. Na ty, to możemy sobie walić na forum, w pracy, gdzie jest taka zasada, albo do osoby, która nie życzy sobie pan, pani. xx gość dziś W Szwecji do wszystkich (oprócz króla) mówi się na ty. x Ktoś kiedyś próbował udowadniać, że Angole też mówią na ty. Otóż nie, oni dodają do zdania takie małe jedno słówko. Zgadnij jakie. xxx Autorko, to nie jest "efekt mody na młodzieżowy ubiór aż do 40-ki i zapewne dłużej". Po 30stece mam się wbić w garsonkę, zrezygnować z wygodnego sportowego obuwia itp? Pokolenie moich rodziców, a więc i moi rodzice nie uprawiali sportu, to ja tez mam nie uprawiać, bo śmiesznie wyglądam zapierdzielając biegiem w miejskim parku? To jest efekt czegoś innego. Taka matka niezwracająca uwagi na to jak dziecko się zwraca do dorosłych myśli, że dzieciątko za małe na takie zwroty. Albo, że nabierze ogłady samo. I nie są to wszystkie dzieci wokół ciebie. I tutaj ta matka ma rację. Dziecko samo zacznie mówić per pani, pan, gdy osiągnie pełnoletność, bo samo będzie chciało, aby do niego tak mówiono.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy myslicie, ze jak nigdy wy sie nie spotkalyscie z takim problemem, to on nie istnieje!? Coz za ograniczone rozumowanie! Nie wiem dokladnie o co chodzi autorce, no bo dzieciom do 4-5 roku zycia mozna wybaczyc mowienie na ty, zwlaszcza tym ktore nie chodza do zadnego przedszkola gdzie sa "panie", albo tym ktore chodza ale zamiast "pan" sa "ciocie". Natomiast innym starszym juz dzieciom powinno sie nie tylko poprawiac je ale tez zwracac uwage, bo znaja realia i walenie dorosltm na ty swiadczy tylko o braku kultury, bo w wykonaniu dzieci mowienie na ty do doroslych to zrownanie ich do roli swojego kolegi rowiesnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam w dużym mieście i ciągle jakieś dzieci mówią do mnie na ty. dzieci sąsiadów mówią do mnie cześć! Nie wiem czy ja wyglądam jak ich koleżanka czy co? W piaskownicy i na placach zabaw praktycznie wszystkie dzieci mówią do mnie na ty! Ostatnio wychodziłam z piaskownicy i pozabieralam swoje zabawki a jakiś chłopczyk do mnie krzyczał oddawaj mi ten samochód ja się tym teraz bawię, oddawaj! W tych czasach uczą dzieci że są ponad dorosłymi i dzieci tak się czują, małe pępki świata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ograniczone rozumowanie to ma ktoś kto zakłada, że 40letniej kobiecie nie należy się młodzieżowy ubiór. Co do sedna problemu to ja również nie spotkałam takiego "tykania"ze strony dzieci i nie wierzę żeby rzeczywiście tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś W Polsce jest taka tradycja. To ze np aglojezyczne YOU oznacza ty albo wy, nie przeklada sie na nasz jezyk. TZn za komuny mowiło sie WY( towarzyszu) wicie , rozumicie - nam sie to kojarzy predzej zZSRR czy potem Rosja, gdziet ez mowi sie na wy. Podobnie w innych j jezykach. Wiec proszę bardzo, jesli chcecie byc konsewentni i isc za swiatem, zamiast pani, mozecie mowic wy ( np do sprzedawczyni - podajcie mi towar ,czy do lekarza - czy wypiszecie mi recepte). x To nie tradycja, a forma grzecznościowa. Pisałam wyżej, że Anglicy mają swoją formę grzecznościową i też jej używają. Nie krzyczysz tam za kimś kto zgubił czapkę ej ty! Tylko Sir! I tak samo W rozmowie. U nas jest: Czy życzy sobie pan śmietanki do kawy? A u nich będzie w dosłownym tłumaczeniu: Czy życzysz sobie śmietanki do kawy sir (panie)? I właśnie to "sir" osobom piszącym, że w Anglii gada się każdemu na ty umyka. Co to zwrotu "wy". Tak, za komuny mówiło się do drugiej osoby towarzyszu, aleeee, bardziej w kręgu partii. Nie pamiętam, aby moi rodzice mówili tak do kogoś obcego, prędzej w telewizji jak było jakieś orędzie Jaruzelskiego. Zwrot "wy" to przede wszystkim zwrot grzecznościowy do osób w podeszłym wieku. W rodzinie: Babko, dobrze się czujecie? A do obcych. Pani Stasiu, dobrze się czujecie? Chociaż moje pokolenie już nie mówi do osób w podeszłym wieku przez "ty" w formie mnogiej, a w osobie trzeciej: Pani Stasiu, dobrze się pani czuje? A do osoby z rodziny: Dobrze się babka czuje? xxx gość dziś Ja się też z tym nie spotkałam, ale autorka też nie pisze w jakim wieku są te dzieci. Matki myślą, że jak jest kilkulatek, to jest to ok, a jak już ma 10 lat, to pewnie wyrośnie. A finalnie i tak 18 latek będzie walił potem do każdego przez pani i pan. Nie spotkałam się jeszcze, żeby mi taka osoba powiedziała przez ty. Nawet mają problem się przestawić, kiedy mówię, żeby mi nie paniować. Myślę, że autorka bardziej chciała dowalić kobietom po 30stce odnośnie ich wyglądu. Przecież w tym wieku jeansy i trampki powinny iść do kosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja sie spodkałam :) I nie, nie dlatego, że tak " młodo " wygladam, ale dlatego , ze były to dzieci bez krzty kultury.. Ale cóz to sie wynosi , albo i nie, z domu :) Od razu reaguje tzn. nie reaguje wcale :D A jak po raz kolejny dziecko czy nastolatek wali domnie na ty, to słodko sie pytam: do mnie mówisz ? Nie bawilismy sie razem w piaskownicy ! Nie,nie ma jakiejś ciętej riposty,bo po co ? Buraków w swoim zyciu omijam , a nie wychowuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdarza się, że starsi ludzie mówią mi na ty, zwłaszcza w sklepie, kolejce do lekarza itd. Starsi, to znaczy około 70 letni. Ja mm 38 lat.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wiec właśnie. Dzieci uczy się żeby mówiły starszym na pan bo przecież są starzy i chcą szacunku a do mnie starzy ludzie mówili na ty albo nawet słoneczko podaj mi coś tam. Co to ma być? Chcą szacunku a sami młodych dorosłych nie szanują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzien dobry :) Ja mam 45 lat , mieszkam na pieknym osiedlu w miescie Torun :) Do pracy ubieram sie raczej elegancko ,po oracy nie koniecznie :) Wieczorami wciagam dres i wychodze na spacerki z psem :) I po drodze spotykam grupki dzieciakow ,cudownych dzieciakow ,ktore sa przemile ,czesto towarzysza mi na spacerach bo ten moj pies ....z kazdym dzieciakiem sie szybko zaprzyjaznia :) No ale wracajac do tematu dzieci ,pochodza one z roznych srodowisk co dla mnie nie jest istotne ,kiedy mnie widza to krzycza czesc Kasia !!! Czasem ktores powie ,,prosze pani" ...codziennie spedzam czas z dziecmi wlasnie te spacery mnie z nimi lacza ...i nikt mi nie powie,ze dzieci ktore nie uzywaja zwrotu ,pani " sa bez kultury !!! To cudowne dzieciaki,wystarczy byc dla tych dzieci milym i przyjecialskim a one odwdziecza sie tym samym !!! Kulturamtomcosmcomdziala w dwie strony .Nie nazywajcie dzieci burakami,tipsiarami itd to sa oszczerstwa nie majace nic wspolnego z prawda .Dzieci maja kulture dla osob kulturalnych wobedz dzieci i to tyle i az tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No wiec właśnie. Dzieci uczy się żeby mówiły starszym na pan bo przecież są starzy i chcą szacunku a do mnie starzy ludzie mówili na ty albo nawet słoneczko podaj mi coś tam. Co to ma być? Chcą szacunku a sami młodych dorosłych nie szanują. xx Oni nie chca szacunku :) Oni chca elementarnych podstaw kultury ! Starsi , duzo starsi od ciebie moga mówic na ty do młodszych od siebie ludzi. Przypuscmy,ze masz młodszego od siebie dyrektora.. Jak go widzisz to czekasz az on pierwszy powie dzien dobry ? Czy moze mówisz do niego: cześc Andrzej ! ? Przy innych ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dyrektor to dyrektor. Kultura obowiązuje bez względu na wiek i tak jak babcia sobie nie życzy by moje dziecko mówiło jej na ty tak ja sobie nie życzę bycia sloneczkiem dla obcej babci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może nie na temat ale wypowiem się:) Mojego męża córka/dorosła ,mężatka ,matka 2 dzieci/ a moja pasierbica/oboje byliśmy wdowcami/na początku zwracała się do mnie pani X ,zaproponowałam jej aby zwracała się do mnie po imieniu /jest między nami 30 lat różnicy:)/. Od chwili poznania mamy wspólny język, rozmawiamy nieomal o wszystkim , jak dobre koleżanki co znają się masę lat.Jej dzieci od początku jak się poznaliśmy same z siebie mówiły do mnie babciu:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:35 Ale to ty jej to zaproponowałas :) I to jest ok. To nie ona na pierwszym spodkaniu mówiła do ciebie na ty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×